Seria Enduro World Series rozpoczyna sezon 2016 w Patagonii w Chile

Wyścig Montenbaik Enduro World Series w Corral odbędzie się po raz drugi. Jest to druga wizyta serii EWS w Południowej Ameryce, ale poprzednim razem zawody odbyły się w Andes of Nevados de Chillan, a w 2016 roku zawodnicy będą mieli okazję rywalizować blisko wybrzeży Pacyfiku. Trasy składać się będą z miksu świeżo wybudowanych ścieżek oraz antycznych szlaków, które znane są lokalnej społeczności jako „zimna dżungla”. Pierwsza runda pokaże jak wygląda jazda w chilijskich klimatach. Na miejsce zawodów można dotrzeć tylko za pomocą łodzi, co jest dodatkowym smaczkiem imprezy.

Enduro World Series rozpoczyna sezon w Chile

Eduardo de Solminihac, Dyrektor wyścigu Montenbaik:

Chcieliśmy zmienić Andy na góry położone bliżej wybrzeża, gdzie są bardzo specyficzne widoki na ocean. Oczywiście tutejsze trasy i gleba są świetne, więc taka kombinacja idealnie nadaje się na organizację pierwszej tegorocznej rundy Enduro World Series.

Zawodnicy mogą oczekiwać długich spadków z ogromną ilością single tracków – trasy na co dzień używane są do transportu drewna przez lokalną społeczność. Trwa to od wieków w tych samych miejscach. Myślę, że to będzie bardzo psychiczna runda, długie transfery i wymagające odcinki odcisną swoje piętno nawet na najlepszych zawodnikach. Zobaczymy kto jest w najlepszej formie na starcie sezonu. Chilijscy zawodnicy są bardzo podekscytowani ponowną organizacją EWS, więc sporo ludzi zmobilizowało się do ostrzejszych treningów i z pewnością będą chcieli się pokazać przed swoimi fanami.

W przerwie zimowej doszło do kilku znaczących transferów między ekipami, więc pierwsza runda pokaże, kto najlepiej dobrał nowy sprzęt i ekipę. W rywalizacji mężczyzn faworytem jest obrońca tytułu Richie Rude (Yeti/Fox Shox), który będzie walczył ze swoim niedawnym kolegą z teamu – Jaredem Graves’em (Specialized Racing). Również Francois Bailly-Maitre (BMC Factory Trailcrew) ma dużą ochotę na zwycięstwo, a w tym roku wygrał już zawody Andes Pacifico. Świetny początek sezonu w zeszłym roku zaliczył Justin Leov, ale kontuzja ramienia wykluczyła go z dalszej rywalizacji. Jak wypadnie jego debiut w nowym teamie Canyon Factory Enduro Team? Zobaczymy! Nie możemy zapominać także o ekipie Giant Factory Off Road Team – Josh Carlson i Yoann Barelli – którzy w zeszłym roku byli bardzo blisko zwycięstwa.

Zeszły rok na straty spisał duży talent, czyli Damien Oton (Devinci Enduro Racing), który przegrał z kontuzjami. Teraz wrócił do formy i jest gotów udowodnić, że jego zwycięstwo w La Thuile w 2014 roku nie było przypadkiem. Kolejny Francuz, na którego warto zwrócić uwagę, to Florian Nicolai (Rocky Mountain Urge BP). Groźny będzie także nowy nabytek Santa Cruz X SRAM Team, Mark Scott – ten młody Szkot zakończył zeszłoroczną rywalizację tuż za najlepszą dziesiątką.

W rywalizacji pań faworytką do tytułu jest Cecile Ravanel (Commencal Vallnord), która stawała na podium każdego zeszłorocznego wyścigu. Debiut w GT Factory Racing zaliczy Anneke Beerten, a dla Canyon Factory Enduro Team pojedzie z kolei Ines Thoma. Katy Winton w zeszłym roku uplasowała się w najlepszej dziesiątce, ale w tym roku ma wsparcie Trek Factory Racing i ochotę na dużo lepsze wyniki. Trzecia w Whistler w zeszłym roku, Francuzka Isabeau Courdurier (Sunn), również nie odpuści rywalizacji i stanie w szaranki z Anitą Gehrig (Ibis Cycles Enduro Race), Andréane Lanthier Nadeau (Rocky Mountain Urge BP) czy Raewyn Morrison (Lapierre Gravity Republic).

W klasyfikacji juniorów o tytuł powalczy Adrien Dailly (Lapierre Gravity Republic), który zdominował tą kategorię w zeszłym roku. Tuż za nim uplasowali się Elliot Trabac (Scott SR Suntour Team) oraz Valentin Escriou. Wśród juniorek warto zwrócić uwagę na zeszłoroczną mistrzynię Axelle Murigneux, Marthę Gill (Marin Stan’s Enduro Team) czy Raphaelę Richter (Radon Magura Factory Team). W kategorii masters w zeszłym roku najlepszy był Woody Hole (Hope Factory Racing), ale w tym roku dostał bardzo mocną konkurencję w postaci Cyrilla Pages’a (MS Mondraker) oraz Primoza Strancar’a.

Chris Ball, Dyrektor Enduro World Series:

Nie mogę się doczekać aż ten sezon wystartuje. Zapowiada się, że będzie to najbardziej ekscytujący sezon w historii. Cztery nowe imprezy, mnóstwo zmian w zespołach – wszystko zapowiada się na konkretny i ekscytujący miks. Na horyzoncie pojawiło się sporo nowych, młodych talentów, więc bardzo ciężko wytypować kto stanie na podium. Ekipa Montenbaik pracowała bardzo ciężko, aby przygotować trasy w Corral i zapowiada się, że nikt nigdy nie wykonał takiej ilości pracy w tym miejscu. To będzie niezapomniane przeżycie zarówno dla zawodników, jak i dla fanów.


Oficjalna strona: enduroworldseries.com