Odkąd ogłoszono powrót imprezy Red Bull District Ride w Norymberdze, najlepsi zawodnicy na świecie nerwowo obgryzają paznokcie w oczekiwaniu na szczegóły dotyczące toru, na którym przyjdzie im rywalizować. Teraz nadszedł moment, aby główny budowniczy, Aaron Chase, ujawnił trochę szczegółów. Szóstego września na świeżo wybudowanym torze pojawi się pięć dystryktów, każdy napakowany innego typu przeszkodami, które zagwarantują, że Red Bull District Ride 2014 będzie bardzo emocjonujący. Poszczególne dystrykty zwą się tak: Castle Drop, GoPro Upside down, Amarok Four Pack, PiCK UP! Street Cannon oraz Big Air.

Aaron Chase: „Trasa jest krótsza, ale jest bardziej płynna pomiędzy poszczególnymi dystryktami. Każdy z nich jest unikalny i każdy sprawi, że zawodnicy będą musieli się mocno natrudzić by przejechać je na maksimum swoich możliwości.”

Sprawdźcie animację 3D, która pokazuje wizualizację toru z lotu ptaka:

Jak możecie się domyślić, tor będzie wymagał od zawodników dużej wszechstronności, a dzięki zróżnicowanym miejscom na torze, kibice będą towarzyszyć zawodnikom na całej trasie ich przejazdu. Na samym początku znalazł się drop z zamku Kaiserburgmauer (Castle Drop District), który będzie miał około 8 metrów. Precyzja będzie tu miała duże znaczenie, a za triki na tej przeszkodzie będzie można zyskać sporo punktów. Kolejna przeszkoda to quaterpipe, który mogliśmy oglądać w poprzedniej edycji imprezy, jednak w tym roku został trochę przebudowany, aby móc wykonywać bardziej zwariowane kombinacje trików.

Drugi dystrykt to GoPro Upside Down District z pewnością przewróci zawodników do góry nogami. Zacznie się ogromnym step downem nad schodami, a następnie prowadzić będzie do otwartej pętli, która w tym roku stała się obowiązkowym elementem większości imprez slopestyle’owych. Kombinacja open loop’a oraz bowla będzie dość dużym wyzwaniem i z pewnością będzie wymagać wiele odwagi i kreatywności.

Amarok Four Pack District to płynność w czystej postaci. Prędkość będzie miała tu ogromne znaczenie i będzie kluczem do przeskoczenia sekcji dirtowej. Dystrykt ten zlokalizowany będzie na placu Seebalder i będzie zawierał ogromny skrętny wallride oraz dwie duże hopy, na których zawodnicy będą mieli wystarczająco dużo czasu, aby pokazać swoje najlepsze sztuczki.

Czwarty dystrykt to PiCK UP! Street Cannon District. W tym miejscu zawodnicy będą musieli pokonać hipa, który nazwany został „uliczną armatą”. Po step-upie ta „armata” pozwoli im na zaprezentowanie swojego repertuaru streetowych trików. Następnie po zjeździe ze schodów zawodnicy wyjadą na główny rynek miasta gdzie znajdować się będzie ostatni dystrykt.

Na finał organizatorzy przygotowali dystrykt Big Air. Zawodnicy wjadą czwarte piętro miejscowego ratusza, skąd będą musieli napędzić się na największą i najbardziej spektakularną przeszkodę na trasie. Kamery będą uzbrojone i namierzone w centralny punkt hopy, która będzie miała aż 15 metrów. Po zjeździe zawodnicy będą mieli do wyboru dwa wybicia, a na finałowej hopie będą mogli pokazać swoje najbardziej spektakularne sztuczki. A wszystko to na oczach ponad 55.000 widzów zebranych na głównym rynku miasta Norymbergi.

Aby w ogóle myśleć o zwycięstwie w tej imprezie – rangi diamentowej FMB World Tour – zawodnicy będą musieli dać z siebie wszystko w każdym dystrykcie.

Peter Henke: „Trasa będzie ekstremalnie wymagająca i będzie wymagała połączenia wszystkich dyscyplin w jeden przejazd. Wszechstronność będzie tutaj kluczem, ale czy wystarczy do zwycięstwa?”

Więcej informacji o imprezie możecie znaleźć na oficjalnej stronie: redbulldistrictride.com.