Od 2006 roku najlepsi zawodnicy na świecie przyjeżdżają do Leogangu, aby pokazać swoje najlepsze triki na legendarnej już trasie zawodów 26TRIX. Przez te wszystkie lata widzowie widzieli wspaniałe debiuty trików, których nikt wcześniej nie zrobił na zawodach MTB, trików które pociągnęły ten sport do przodu. W 2015 roku impreza 26TRIX będzie miała złotą rangę serii FMB World Tour i odbędzie się po raz dziesiąty. Aby uczcić ten jubileusz zobaczmy dziesięć najlepszych momentów w historii imprezy:
W 2006 roku dwóch nikomu nieznanych hiszpańskich braci pojawiło się w Leogangu i przebojem wdarli się do rowerowej elity. Młodszy z nich, Andreu Lacondeguy, zadziwił wszystkich wspaniałymi trikami i stylem, a był to jego pierwszy start w międzynarodowych zawodach. Backflipy, 360ki czy tailwhipy w wykonaniu młodego Hiszpana wyglądały na dziecinnie łatwe. Teraz, prawie dekadę później, scena freeride’owa nie wyobraża sobie życia bez Andreu. Podczas tej samej edycji Greg Watts przeszedł natomiast do rowerowej historii. Został pierwszym zawodnikiem MTB na świecie, który wylądował podwójnego backflipa w zawodach.
2006 – Greg Watts
2006 – Andreu Lacondeguy
W 2009 roku wszystko co wiedzieliśmy na temat brytyjskiego zawodnika, Sama Pilgrim’a, to fakt, że kiedyś będzie najlepszy na świecie (dokonał tego w 2013 roku). Sześć lat temu Sam pokazał światu ogromne możliwości nowej dużej linii toru 26TRIX. Bez żadnego przejazdu na tej linii podczas treningów, zaryzykował w finale i wylądował frontflipa na największej hopie, tym samym zgarniając zwycięstwo w całej imprezie.
2011 – Brandon Semenuk
Dwa lata później byliśmy świadkami kolejnych przełomowych trików. W 2011 roku Cam McCaul wylądował perfekcyjnego superman frontflipa. Pomimo tak spektakularnego triku niestety nie udało mu się dostać na podium, jednak potwierdził tym samym, że 26TRIX to impreza dla najwyższej klasy zawodników. W tym samym roku Brandon Semenuk wygrał zawody, a jego przejazd składał się z m.in. backflip tailwhip, double tailwhip, frontflip. Był to jeden z najbardziej spektakularnych przejazdów w historii zawodów w Leogangu.
2012 – Thomas Genon
2012 rok to z kolei początek ery „combosów” i zawodnicy prezentujący techniczny styl doszli do głosu. Jednym z nich jest Belg Thomas Genon, który pokazał w swoim przejeździe takie triki jak decade, które do tej pory były znane wyłącznie na zawodach BMX.
Kolejny rok i kolejny spektakularny trik. W 2013 roku nasz rodak Szymon Godziek, który przebojem wdarł się na scenę dirtową, wylądował cashroll’a. Trik znany już jakiś czas wśród BMX’ów, ale na zawodach MTB nie był wykonany ani razu. Tym samym Szymek wygrał nagrodę w GoPro Best Trick Contest.
Patrząc na historię 26TRIX, najlepsze lata miały dopiero nadejść. W ostatnim roku poziom był najwyższy w historii. Sam Reynolds wylądował bikeflip’a, a jego radość była przeogromna. Wydawało się, że zgarnie zwycięstwo, ale chwilę później Antoine Bizet wylądował pierwszego w historii MTB double backflip no hand, który zapewnił mu nagrodę za najlepszy trik imprezy. Zwycięstwo w całych zawodach powędrowało natomiast do czarnego konia imprezy – Nicholi Rogatkina, który ustawił poprzeczkę bardzo wysoko. Jego przejazd składał się z m.in. cashroll, lawn dart frontflip oraz potrójny tailwhip.
Co się stanie podczas tegorocznej edycji 26TRIX? W dniach 12-13 czerwca wszystko się okaże i z pewnością dopiszemy nową kartę historii w dirt jumpingu.
Więcej informacji o festiwalu Out of Bounds można znaleźć na: outofbounds.at lub facebook.com/OOB.Leogang. Wszelkie informacje o Saalfelden Leogang znajdziecie także na: saalfelden-leogang.com/de lub facebook.com/SaalfeldenLeogang.