Mistrzostwa Europy Enduro 2015 - relacja - 43RIDE magazyn rowerowy %

Mud fun and action in Kirchberg – Anneke Beerten (NED) and Jérôme Clementz (FRA) first ever European Enduro Champions

Pierwsze w historii UEC Mistrzostwa Europy Enduro odbyły się w ubiegły weekend w prawdziwej kąpieli błotnej w austriackim Kirchbergu. Ekstremalne warunki pogodowe nie przeszkodziły jednak zawodnikom, a historycznymi pierwszymi Mistrzami Europy Enduro w kategoriach elita zostali Holenderka Anneke Beerten oraz Francuz Jérôme Clementz.

Anneke Beerten:

To było dla mnie świetne doświadczenie i ogromna zabawa na trasach. Ten dzień był dla mnie idealny.

Anneke była bardzo szczęśliwa, gdy dowiedziała się, że wygrała całe Mistrzostwa. Drugie miejsce zajęła Szwajcarka Anita Gehrig, a trzecia była młoda Niemka Raphaela Richter. Panie stoczyły bardzo zaciętą walkę, ale to Anneke Beerten okazała się najlepsza. Wśród panów nie zawiódł faworyt, czyli Jérôme Clementz, który potwierdził, że jest prawdopodobnie najlepszym endurowcem w tej chwili na świecie. Drugie miejsce przypadło jego rodakowi Rémy Absalon’owi, a trzecie miejsce zajął Słoweniec Vid Persak.

Niemka Antje Kramer została pierwszą Mistrzynią Europy Enduro w kategorii kobiety masters, a nie jest ona specjalistką od błotnych tras. Jednak podczas imprezy była we wspaniałej formie i miała dużo frajdy z jazdy po trasach Kirchbergu. W kategorii Masters 30+ wygrał niekwestionowany lider, czyli Szwajcar René Wildhaber, który zdecydował się wziąć udział w zawodach kilka dni wcześniej. Pomimo mocnej gleby na trzecim odcinku, drugie miejsce utrzymał Austriak Benedikt Purner i był bardzo zadowolony z takiego rezultatu. Z kolei wśród juniorów triumfował jego rodak Daniel Schemmel.

Benedikt Purner:

Mój wynik przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Miałem ogromną glebę na ostatnim odcinku i nie wiedziałem czy w ogóle uda mi się ukończyć zawody, więc jestem bardzo szczęśliwy z drugiego miejsca.

W sumie w pierwszych Mistrzostwach Europy Enduro wzięło udział 198 zawodników, którzy zmierzyli się w bardzo ciężkich warunkach pogodowych. Podczas czterech odcinków zawodnicy musieli wykazać się swoimi umiejętnościami technicznymi oraz odpornością psychiczną, aby przetrwać w nieprzyjaznych alpejskich warunkach. Pierwszy odcinek startował tuż obok mety i wiódł prosto do znanej trasy Gaisbergtrail, która była częścią Mistrzostw Austrii DH w 2014 roku. Podczas zawodów była to zdecydowanie najszybsza i najbardziej błotnista część trasy. Następnie zawodnicy mogli odpocząć na wyciągu w drodze na start trzeciego etapu, który wiódł po Lisi Osl Trail. Ta trasa została nazwana by uhonorować Lisi Osl’a, Mistrza Świata MTB XC, który jest lokalnym bohaterem. Jest to bardzo trudna technicznie i wymagająca trasa w dolnych leśnych sekcjach, ale zarazem jest bardzo płynna w górnych odcinkach. Ostatni odcinek wymagał od zawodników nie lada wytrzymałości, musieli pokonać 1km przewyższenia oraz 7km długości trasy Fleckalmtrail. Jest to najdłuższy tyrolski singletrack, który tym razem był cały w błocie. Tylko najmocniejsi zawodnicy mieli jeszcze siłę, aby docisnąć i powalczyć o zwycięstwo.

Wydaje się, że enduro zmierza we właściwym kierunku, dało się słyszeć wśród zawodników. Pierwsze Mistrzostwa Europy Enduro były ogromnym sukcesem, a zawodnicy byli zadowoleni z organizacji imprezy. Nie przeszkodziła w tym także deszczowa i błotnista pogoda, która podniosła tylko poprzeczkę w rywalizacji.