Już w ten weekend Enduro World Series wybierze się do Irlandii, aby podczas Emerald Enduro presented by Biking.ie rozegrać trzecią rundę tegorocznego sezonu. W porównaniu do zakurzonych tras w Argentynie, tym razem zawodnicy będą ścigać się w bardziej przyjaznym środowisku. Zmierzą się na zielonych wzgórzach County Wicklow. Zawody zostaną rozegrane w tradycyjnym irlandzkim formacie – w ciągu jednego dnia zawodnicy pokonają siedem etapów, a pedałowania będzie ponad 50 kilometrów.
Justin Leov
W zeszłym roku zawody odbyły się pod znakiem irlandzkich fanów, którzy tysiącami stawili się wokół trasy, gdzie lokalny zawodnik Greg Callaghan (Cube Action Team) odniósł swoje pierwsze zwycięstwo. W tym roku zapewne będzie chciał powtórzyć ten wynik, ale nie będzie łatwo.
W tym roku zawody w Chile i Argentynie padły łupem Mistrza Świata Richiego Rude (Yeti/Fox Shox), który jest w niesamowitej formie. Jego najgroźniejszym rywalem w obecnym sezonie jest Martin Maes (GT Factory Racing). Po piętach depcze im z kolei Jerome Clementz (Cannondale), który jest trzeci w klasyfikacji generalnej. Różnica punktowa między pierwszym, a trzecim miejscem, wynosi obecnie 100 pkt, co oznacza, że każdy błąd może kosztować utratę prowadzenia.
Rywalizacja wśród panów jest bardzo zacięta w tym roku. Oprócz wymienionej trójki ochotę na podium mają także Nico Vouilloz (Lapierre Gravity Republic), Damien Oton (Devinci Enduro Racing), Toni Ferreiro, Florian Nicolai (Rocky Mountain Urge BP) czy Francois Bailly-Maitre (BMC Factory Trailcrew).
W rywalizacji pań prowadzi Cecile Ravanel (Commencal Vallnord Enduro Team), która wygrała pierwsze dwa wyścigi i ma ponad 100 pkt przewagi nad drugą Isabeau Courdurier (Sunn). Trzecie miejsce zajmuje Anneke Beerten (GT Factory Racing), która z pewnością będzie chciała odegrać się za nieudaną dla niej rundę w Argentynie. Nie można również zapominać o ubiegłorocznej triumfatorce, Tracy Moseley, która będzie bardzo zmotywowana, aby obronić zeszłoroczne zwycięstwo.
W kategorii do lat 21, obecny lider Sebastien Claquin (Rocky Mountain Urge BP) z pewnością będzie chciał powiększyć swoją zdobycz punktową. Razem z Adrienem Dailly’m (Lapierre Gravity Republic) zajmują ex-equo pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Wśród pań wszystkie oczy będą skierowane na zaledwie 16-letnią Mistrzynię Irlandii – Leah Maunsell.
W klasyfikacji zespołowej prowadzi Lapierre Gravity Republic, drugie miejsce zajmuje Rocky Mountain Urge BP, a trzecie GT Factory Racing.
Zawody Emerald Enduro były zdecydowanym faworytem wśród zawodników w zeszłym roku. Nie tylko z powodu niesamowitych tras, ale także wspaniałych irlandzkich kibiców, którzy bardzo licznie zebrali się wokół tras, by dopingować i wspierać swoich faworytów. To była niezapomniana atmosfera i EWS nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyła. Trasy w Wicklow są zupełnie inne w porównaniu do pierwszych dwóch rund, więc wydaje mi się, że najważniejsze będzie dostosowanie się do nowych warunków.
Niall Davis, Emerald Enduro, organizator wyścigu:
W zeszłym roku trasy pokazały, że są wymagające, szybkie i sprawiające mnóstwo trasy. Więc zdecydowaliśmy się w większości utrzymać ubiegłoroczne przebiegi. Zawodnicy powinni jednak oczekiwać trudniejszych warunków, kilku ulepszeń oraz mniejszej ilości pedałowania podczas odcinków. Zapowiada się wspaniały weekend w Carrick.
Więcej informacji: enduroworldseries.com