Jesteśmy zaledwie kilka dni przed pierwszymi złotymi zawodami serii FMB World Tour. Po pierwszych dwóch przystankach tegorocznej serii – White Style w Leogangu (srebrna ranga) oraz Crankworx Rotorua w Nowej Zelandii (diamentowa seria), przyszła pora by zaprezentować jedne z najmłodszych nabytków całego touru. Przed Wami Tomas Lemoine (Francja), Torqato Testa (Włochy) oraz Max Fredriksson (Szwecja), którzy opowiedzą swoje historie związane z FMB World Tour i nie tylko.

Francuz, Włoch i Szwed przemierzają świat ze swoimi rowerami..
Tomas Lemoine

FMB World Tour: Pokazaliście się z dobrej strony podczas Crankworx Rotorua. Były to chyba pierwsze tak ważne zawody dla Was?

Fredriksson: Uzyskanie możliwości startu w diamentowej serii było jednym z moich marzeń i w końcu się ono spełniło. Nie miałem żadnych oczekiwań względem tych zawodów, po prostu chciałem pokazać się z dobrej strony. Zająłem ostatecznie siódme miejsce i w najśmielszych snach nie powiedziałbym, że zajmę tak dobre miejsce. Kiedy skleiłem cały mój przejazd, to poczułem wielką ulgę i radość, których nie czułem nigdy wcześniej w takim stopniu. To niesamowite uczucie!

Testa: Być jednym z nowych zawodników podczas diamentowej serii FMB World Tour to naprawdę dużo znaczy! Jest to marzenie każdego młodego zawodnika, ponieważ tylko tutaj można rywalizować z prawdziwą elitą tego sportu.

Jak to jest być najmłodszym/najnowszym zawodnikiem startującym w diamentowej serii?

Fredriksson: Dostanie się tutaj było jednym z moich głównych celów. To wspaniałe uczucie móc rywalizować z moimi idolami, których do tej pory oglądałem tylko w internecie. Starsi zawodnicy byli naprawdę mili i pomocni. Wydaje mi się, że rozumieją fakt, że jestem tym nowym na scenie i nie wiem jeszcze jak to wszystko funkcjonuje. W końcu każdy z nich był kiedyś w takiej sytuacji. To wspaniała i zabawna ekipa, z którą zawsze można pożartować.

Testa: To zawsze ogromna przyjemność móc pojeździć z prawdziwymi legendami, a w dodatku wszyscy są bardzo przyjaźnie do Ciebie nastawieni. Wydaje mi się, że to jest unikalne na tle innych sportów.

Lemoine: Towarzyszy nam wspaniała atmosfera. Uwielbiam być na zawodach i jeździć po świecie z moimi przyjaciółmi. Zawsze mamy mnóstwo zabawy razem i wzajemnie się motywujemy.. Zdecydowanie chcę być częścią tego cyrku, gdy będę w wieku najstarszych obecnie zawodników.

W którym momencie Waszej kariery nastąpił przełom i przeszliście z amatorskich zawodów na profesjonalny szczebel?

Fredriksson: Wydaje mi się, że dla mnie były to zawody Vienna Air King w 2015 roku. To były moje pierwsze zawody w sezonie i od razu skończyłem zawody na podium. W następnych imprezach praktycznie zawsze kończyłem zawody w pierwszej dziesiątce. Miałem wiele wspaniałych momentów w zeszłym roku, ale to chyba zawody w Wiedniu były przełomowe.

Lemoine: Wydaje mi się, że moje siódme miejsce podczas FISE Andorra, które dało mi dziką kartę na Red Bull Joyride w Whistler. Od tego momentu wszystko się dla mnie zaczęło.

Francuz, Włoch i Szwed przemierzają świat ze swoimi rowerami..
Torquato Testa

Jak ważna jest struktura brązowa-srebrna-złota ranga zawodów dla Waszego dalszego rozwoju?

Fredriksson: Rozpocząłem swoją przygodę od 83-go miejsca w rankingu w zeszłym roku. Musiałem startować w pre-kwalifikacjach na srebrnej i złotej rangi zawodach, aby zdobyć trochę punktów do rankingu. Wydaje mi się, że to dobry system, wspinasz się powolutku w rankingu aż na sam szczyt.

Testa: Startowałem w imprezach niższej rangi przez trzy lata. To bardzo ważne, aby trochę obyć się z zawodami i zaplanować sobie ścieżkę rozwoju na szczyt rankingu.

Lemoine: Wydaje mi się, że to ważne, aby móc się rozwijać i zdobywać potrzebne punkty do startu w diamentowej serii.

Jaki jest Twój ulubiony trik i dlaczego?

Fredriksson: Backflip tailwhip wykonany na dużej hopie to wspaniałe uczucie. Wydaje się, że wszystko dzieje się w zwolnionym tempie..

Testa: Mój ulubiony trik do double backflip. Dlaczego? Ćwiczyłem i dopracowywałem go przez kilka lat. Zawsze staram się inspirować filmami narciarskimi. Tam podwójny flip to pestka, ale zawsze sprawia sporo frajdy, gdy patrzysz na ziemię przy kolejnej rotacji.

Lemoine: Uwielbiam kombinacje z barspinami, ponieważ uwielbiam uczucie kręcenia kierownicą!

Jaki masz cel na ten sezon?

Fredriksson: Chcę zakwalifikować się na Red Bull Joyride w Whistler, a następnie skleić tam przejazd, z którego będę naprawdę zadowolony.

Testa: Moim celem jest zakończenie imprezy w pierwszej dziesiątce chociaż w jednej diamentowej imprezie. Następnie pomyślę, aby zakończyć diamentowy ranking w top10.

Lemoine: Będę zadowolony jak wykonam kilka dobrych przejazdów, z których będę zadowolony. A serio, to po prostu chcę cieszyć się moim snem i pracą, aby wskoczyć na najwyższy stopień rankingu.

Francuz, Włoch i Szwed przemierzają świat ze swoimi rowerami..
Max Fredriksson

Nad jakimi trikami obecnie pracujecie?

Fredriksson: Pracuję nad kilkoma trikami od jesieni, które chciałbym pokazać na zawodach w tym roku. Ostatnio nauczyłem się cork720 i wydaje mi się, że pokażę go niedługo.

Testa: To ściśle tajne! Śledźcie moje poczynania, to zobaczycie co planuję.

Lemoine: Preferuję nie mówić nic, zanim tego nie wyląduję!

Dzięki chłopaki za rozmowę!