Sto osiemdziesiąt minut przed komputerem w domu, cztery tysiące podpisów na kartkach A4, osiemdziesiąt minut w urzędzie miejskim, dwadzieścia sześć miesięcy oczekiwania i piętnaście minut przemowy do ludu.
Może to tylko liczby, ale te liczby sprawiły, że 2 września 2009 zapamiętają wszyscy związani z rowerami, rolkami i deskami wydarzenie, które miało miejsce w Jastrzębiu-Zdroju woj. Śląskie.
Od dnia dzisiejszego został oddany Nam, rowerzystom, ale też i rolkarzom i dekarzom, wg. mnie najlepszy skatepark w Polsce zbudowany przez firmę Tech Ramps za pieniądze pochodzące z miejskiego budżetu na pożytek mieszkańcom naszego miasta.
Czekaliśmy, czekaliśmy aż się doczekaliśmy, otwarcie skateparku NIESTETY odbyło się bez przecięcia wstęgi przez prezydenta, ale to nie pomnik miejski, więc nikt nie ubolewał nad tym, rahu-ciachu i po krótkiej piętnastominutowej przemowie skatepark uroczyście otwarty przez prezydenta miasta Jastrzębia Zdroju. Na początku przejazdy ludzi którzy znali się na rzeczy (tj. Wojciech Zych) objechał jako pierwszy skatepark owocując brawami od zebranej publiczności.
Mógłbym się założyć że radni naszego miasta nie mieli do końca pojęcia co budują, ale szybko mogli się przekonać „z czym to się je” podziwiając naszych kolegów.
Skatepark jest otwarty 24h na dobę przez cały rok, nie są pobierane opłaty (chyba że haracze przez tutejszych dresiarzy) ;-). Mamy do dyspozycji : Rollin, box, spine, 3 quater pipe’y, benk, oraz piramidke z grand boxem, wszystko pokaźnych i soczystych rozmiarów jak na skatepark XXI wieku przystało. Sam osobiście jeszcze nie testowałem (kontuzja), ale po minach moich kolegów można stwierdzić, że jest on wystarczający żeby każdy wyszedł z niego z uśmiechem na twarzy.
Tekst i zdjęcia: Piotras