Po czerwcowej wizycie w Słowenii przy okazji Trans Julius Bike Adventure postanowiłam, że następna wizyta w tym pięknym kraju musi obejmować Maribor. Dlaczego? Po pierwsze trasa Pucharu Świata DH wydaje się intrygująca, a po drugie – zachęciły mnie widoki w Alpach Julijskich.

Wesoła ekipa w podróży.

Widoków w Mariborze nie uświadczycie, za to trasy – przekonajmy się!

Po przybyciu do miasta Waszym oczom ukazuje się połączenie Kielc i Katowic, z rozległym, ale niezbyt wysokim szczytem. Ja i moi towarzysze wybraliśmy nocleg na szczycie góry w Bolfenku, więc czekała nas długa droga samochodem serpentynami pod górę. Stamtąd dwie minuty spacerkiem do górnej stacji wyciągu i możemy zaczynać naszą rowerową przygodę!

W Bike Parku mamy do dyspozycji jeden wyciąg, czynny w godzinach 9:00-19:00, ale zabierający rowerzystów co godzinę w poniedziałki i wtorki, od środy do piątku, co godzinę do 14:00 i od 14:00 do 19:00 non stop oraz non stop w weekendy i wakacje. W praktyce nie jest to uciążliwe, gdyż trasy są długie i spokojnie po każdym przejeździe zdążymy odpocząć.

Do dyspozycji mamy trzy trasy o różnym stopniu trudności: flow line (najłatwiejsza), red line (średni poziom trudności) oraz trasę Pucharu Świata DH oznaczoną jako czarną. Nieoficjalnie mamy jeszcze kilka łączników oraz trasę enduro kończącą się w mieście, ale o nich pisać tu nie będziemy ;) Od razu zaznaczę, że wszystkie trasy w Bike Parku są mniej lub bardziej strome i nie spodziewajcie się całkowitej kaszki z mleczkiem. Takie rzeczy poza Słowenią ;)

Zacznijmy więc od Flow Trail’a. Jest to najłatwiejsza trasa w Bike Parku, o długości 5,5 km. Została zbudowana w 2016 roku i przebudowana w 2019. Na trasie znajdziemy stoły, bandy, zakręty i mniejsze dropiki. Charakterem Flow Trail w sporej części przypomina nasz Airline na Żarze. Pomiędzy elementami technicznymi mamy długie i szybkie odcinki prowadzące w dół, na których można osiągnąć duże prędkości. Trasa jest przejezdna dla początkujących i bardzo lotna dla osób zaawansowanych. W mojej opinii jest to idealna trasa na rozgrzewkę. Część trasy pokrywa się z następną dostępną trasą, czyli Red Line’m.

Red Line ma długość 2,9 km i podobnie jak Flow Line została zbudowana w 2016 roku a przebudowana w 2019. Znajdziemy na niej większe stoły, duże double, mnóstwo band i zakrętów, sekcje z korzeniami oraz luźnymi kamieniami. Spora część poprowadzona jest w lesie. Bonusem są drewniane dropiki o różnej wysokości. Trasa jest ciekawa i każdy znajdzie na niej coś dla siebie. Na trasie znajdują się co prawda trudniejsze elementy, ale do wszystkich skoczni mamy objazdy. Nie polecam całkiem początkującym ze względu na sekcje z korzeniami i stromość trasy, ale dla średnio-zaawansowanych i zaawansowanych trasa jest idealna.

Czas na moją ulubioną trasę, czyli trasę World Cup. Powstała w 1999 roku i ma długość 2,1 km. Jest stroma (przewyższenie wynosi 465 m), ma mnóstwo uskoków, dywanów z korzeni, część trasy poprowadzona jest stromym trawersem i… ma najsłynniejszy rock garden na świecie. Powiem tak, jeśli macie jakikolwiek problem z kamieniami czy korzeniami – omijajcie tę trasę z daleka.

Natomiast jeśli tak jak ja kochacie totalny wyryp na trasie, nie straszne Wam korzenie, a z kamieniami i traktowaniem ich jak dropy sobie radzicie – to jesteście w raju.

W moim osobistym rankingu tras, pucharówka z Mariboru zdetronizowała moją ukochaną Wisłę i Speedster’a z Leogangu. Zarówno w wersji po suchym, jak i po deszczu sprawia wielką frajdę. Dodam tylko, że razem z moimi ziomkami (w tym jednym warszawskim wymiataczem Barrym) zastanawialiśmy się, jak podczas pucharu świata zawodnicy traktują niektóre muldy jak hopy i nijak nie potrafimy objąć tego swoimi rozumkami…

Generalnie Bike Park Pohorje bardzo mnie zauroczył i chciałabym tam wrócić – mamy jeszcze kilka niedokończonych spraw na trasie :)

Informacje techniczne:

  • W Bike Parku działa wyciąg gondolowy.
  • Ceny biletów są zróżnicowane w zależności od wieku kupującego i dnia tygodnia – cennik znajdziecie tutaj: visitpohorje.si/kolesarski-park
  • Podczas burzy wyciąg jest zamykany i ponownie puszczany 30 minut po ulewie.
  • Przy dolnej stacji wyciągu znajduje się serwis i sklep rowerowy.
  • Zarówno przy dolnej jak i górnej stacji wyciągu mamy dobrze zaopatrzony punkt alkoholowo-gastronomiczny.
  • Na szczycie góry znajdziemy wiele noclegów przyjaznych rowerzystom. My skorzystaliśmy z oferty Bolfenk – polecamy ze względu na dobre warunki, pralkę, suszarnię i fantastycznych właścicieli.

O Bike Parku Pohorje – Maribor

Bike Park Pohorje powstał w 1999 roku i stworzony został przez riderów dla riderów. Znajduje się w odległości zaledwie 60 kilometrów od Grazu i od samego początku przyciąga żądnych wrażeń i adrenaliny fanów kolarstwa górskiego. Najbardziej znaną trasą w Mariborze jest trasa zjazdowa, która już dziewięciokrotnie gościła zawody Pucharu Świata DH.

Oficjalna strona: visitpohorje.si
Media:
facebook, instagram, youtube