Marka ION znana jest z innowacyjnego podejścia do tematu ciuchów rowerowych. Tym razem zaskoczyli wszystkich troszkę innym podejściem do rękawiczek rowerowych. Czyżby ION wymyślił rękawiczkę na nowo?
![](https://43ride.com/wp-content/uploads/2014/10/ion-ledge-2015-1.jpg)
![](https://43ride.com/wp-content/uploads/2014/10/ion-ledge-2015-1.jpg)
Nowość na sezon 2015 to model Ledge, który wyróżnia się przede wszystkim zewnętrznymi szwami rękawiczki. Dzięki takiemu poprowadzeniu szwów, palce rękawiczki wyglądają zupełnie inaczej, oraz w teorii mają sprawiać, że komfort użytkowania oraz przyczepność rękawiczki będzie zdecydowanie większa.
![](https://43ride.com/wp-content/uploads/2014/10/ion-ledge-2015-3.jpg)
![](https://43ride.com/wp-content/uploads/2014/10/ion-ledge-2015-3.jpg)
Poza tą ewidentną nowością zastosowano tu znane z poprzednich modeli rękawiczek technologie. Tzw. „digital tip” sprawia, że komfortowo możemy obsługiwać smartfon, a dzięki dodatkowych wstawkach gumowych w newralgicznych miejscach, uzyskujemy dodatkową przyczepność rękawiczki do chwytu kierownicy. Dodatkową wstawkę znajdziemy także od zewnętrznej strony, na kostkach dłoni, wszystko to, aby zwiększyć bezpieczeństwo w razie upadku.
![](https://43ride.com/wp-content/uploads/2014/10/ion-ledge-2015-2.jpg)
![](https://43ride.com/wp-content/uploads/2014/10/ion-ledge-2015-2.jpg)
Tomasz Profic, 43RIDE:
„W najnowszych rękawiczkach ION Ledge jeżdżę już jakiś czas i muszę powiedzieć, że zewnętrzne szwy faktycznie zwiększają trochę komfort użytkowania. Co do przyczepności, to wydaje mi się, że jest na podobnym poziomie co w zwykłych rękawiczkach. Same rękawiczki są dość grube i z pewnością lepiej będą nadawać się do użytku podczas jesiennych przejażdżek niż w upalne letnie dni. Natomiast wciąż nierozwiązanym problemem w IONach jest rozmiarówka – kolejny model, którego nie mogę dopasować idealnie. Jednak z doświadczenia korzystania z innych modeli ION, mniejszy rozmiar troszeczkę się rozbije i powinno być ok.”