To już jest koniec emocji związanych z DH w tym roku. Ostatnia ważna impreza odbyła się właśnie w norweskim Hafjell i były to Mistrzostwa Świata DH, które zakończyły sezon zmagań w 2014 roku. O tym, że Mistrzostwa Świata rządzą się swoimi prawami przekonaliśmy się już na samym początku, gdy eliminacje wygrał reprezentant RPA oraz ubiegłoroczny Mistrz Świata – Greg Minnaar. W finale nie poszło mu już tak dobrze i tegoroczne zawody zakończył na odległym 30 miejscu.
Wśród elity mężczyzn najlepszy okazał się Brytyjczyk Gee Atherton, który o 0.407s wyprzedził swojego rodaka oraz triumfatora tegorocznej klasyfikacji generalnej Pucharu Świata DH, Josha Bryceland’a. Na najniższym stopniu podium stanął Australijczyk Troy Brosnan (+0.566s). W imprezie wziął udział także nasz rodak Sławomir Łukasik, który ostatecznie zajął 45 lokatę ze stratą 13.877s.
W rywalizacji pań było podobnie jak w całym sezonie Pucharu Świata. Na najwyższym stopniu podium stanęła Brytyjka Manon Carpenter, a tuż za nią jej rodaczka Rachel Atherton. Trzecie miejsce zajęła także Brytyjka, Tahnee Seagrave.
Chyba po raz pierwszy w historii w Mistrzostwach Świata DH rywalizowały juniorki. Wystartowały co prawda tylko trzy, ale i tak jest to dobry znak na przyszłość. Zwyciężyła Australijka Tegan Molloy, która pokonała Francuzki – Viktorię Gimenez oraz Marine Cabirou.
W rywalizacji juniorów najlepszy okazał się Francuz Loris Vergier. Drugie miejsce zajął Brytyjczyk Laurie Greenland (+4.990s), a trzeci był Irlandczyk Jackob Dickson (+7.294s). Kamil Gładysz ukończył zawody na 32 pozycji (+24.066s), a Artur Hryszko był 35 (+25.938s).