Wszyscy wiedzą, że zawody podczas Crankworxa rządzą się swoimi prawami. Nie inaczej było także podczas SRAM Canadian Open Enduro presented by Specialized, czyli szóstej rundy Enduro World Series 2015, która odbyła się w kanadyjskim Whistler. Na podium pojawiły się nowe twarze i po raz kolejny to mechanicy odegrali największą rolę.
Przez większą część wyścigu na prowadzeniu był Josh Carlson (Giant Factory Off-Road Team), który niestety zaprzepaścił swoje szanse na końcowy triumf, łapiąc kapcia w tylnym kole na ostatnim odcinku. Na pocieszenie zostało mu oglądanie jak jego kolega z zespołu – Yoann Barelli – zajmuje drugie miejsce i tym samym osiąga najlepszy swój rezultat w karierze. Również Nico Lau (Cube Action Team) miał ochotę na zwycięstwo w wyścigu po wygranej na trzecim etapie, ale również i on złapał kapcia i musiał pożegnać się z podium. Absolutnym dominatorem okazał się natomiast Richie Rude (Yeti/Fox Shox), który z ponad 40-sekundową przewagą zwyciężył w całym wyścigu. Jego kolega z zespołu – Jared Graves – z kolei zakończył rywalizację na najniższym stopniu podium. Lider klasyfikacji generalnej Justin Leov musiał wycofać się po pierwszym odcinku z powodu konkretnej gleby i uszkodzeniu barku.
Wśród pań najlepsza okazała się Tracy Moseley (Trek Factory Enduro Racing), która po raz kolejny udowodniła dlaczego uznawana jest za królową enduro – wygrała już czwarte zawody w sezonie! Isabeau Courdurier (Rocky Mountain Urge BP Rally Team) była jedną z faworytek, wygrała pierwszy etap, ale ostatecznie skończyła zawody na trzecim miejscu. Drugie miejsce przypadło ubiegłorocznej zwyciężczyni zawodów w Whistler – Cecile Ravanel (Commencal Vallnord Enduro Team).
W kategorii U21 wygrał Adrien Dailly (Lapierre Gravity Republic), a wśród pań triumfowała Jennifer McTavish. W kategorii masters zwyciężył lider klasyfikacji generalnej Woody Hole (Hope Technology). W rywalizacji zespołowej prowadzenie objął Canyon Factory Enduro Team.
Więcej informacji oraz pełne wyniki: enduroworldseries.com