Siódma runda Enduro World Series będzie zapamiętana z powodu pierwszego zwycięstwa Sama Hilla w zawodach enduro. Wyścig trzymał w napięciu od samego początku, a to głównie dlatego, że pogoda była wprost apokaliptyczna. Słaba aura zmusiła organizatorów do odwołania prologu w piątek oraz drugiego etapu w sobotę, który był szykowany na jeden z najbardziej widowiskowych. Pomimo fatalnych prognoz pogody, które na szczęście nie sprawdziły się do końca, zawodnicy musieli zmierzyć się z odcinkami o łącznej długości 51km, 1600m podjazdów oraz 2500m zjazdów.

Race day 1
Ostatecznie zawody Enduro des Portes du Mercantour driven by Urge Bike Products sprowadziły się do walki dwóch legend kolarstwa górskiego – Sam Hill (Chain Reaction Cycles PayPal) stoczył niesamowitą walkę z Nico Vouilloz’em (Lapierre Gravity Republic). Ta para walczyła bark w bark podczas siedmiu odcinków specjalnych zlokalizowanych we francuskich alpach, a po piętach deptał im młodziutki Jesse Melamed z ekipy Rocky Mountain Urge bp. Na koniec weekendu najmocniejszy okazał się Sam Hill, który ukończył zawody z 9-sekundową przewagą nad Nico. Melamed zajął trzecie miejsce, co jest jego największym sukcesem w historii startów w Enduro World Series.

Sam Hill
Sam Hill:
To wspaniałe uczucie! Starałem się nie myśleć o moim prowadzeniu przez cały dzień i atakować każdy kolejny etap. Nico deptał mi po piętach przez cały dzień i wiedziałem, że moja przewaga jest bardzo mała, więc starałem się nie popełniać błędów i dotrzeć do mety w jednym kawałku. To jest dla mnie ogromne osiągnięcie, ponieważ zawsze chciałem wygrać zawody enduro i w końcu mi się to udało.
W rywalizacji kobiet swoją dominację w tym sezonie po raz kolejny potwierdziła Cecile Ravanel (Commencal Vallnord Enduro), która wygrała aż cztery z siedmiu odcinków. Pozostałe trzy padły łupem Isabeau Courdurier (SUNN), ale to nie wystarczyło by pokonać Cecile. Trzecie miejsce zajęła Ines Thoma (Canyon Factory Enduro Team).
Cecile Ravanel:
Jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się wygrać. Trasy były bardzo wymagające i świetnie się na nich czułam. Było tu wszystko o czym można było sobie pomarzyć: sekcje do pedałowania, wyciągi, szybkie i techniczne odcinki, po prostu pełen przekrój tras.

Race day 2
W kategorii U21 wygrał Adrien Dailly (Lapierre Gravity Republic) i tym samym zrównał się punktami w klasyfikacji generalnej z Sebastienem Claquin’em (Rocky Mountain Urge bp). Tym samym zapowiada się bardzo zacięta rywalizacja o końcowy triumf podczas ostatniej rundy we Włoszech. Trzecie miejsce zajął Elliot Trabac (Scott SR Suntour Enduro Team). Wśród pań U21 najszybsza okazała się Julie Duvert, która w pokonanym polu zostawiła Raphaelę Richter (Radon Magura Factory) oraz Marthę Gill (Marin Stan’s Enduro Team). W kategorii masters z ponad dwuminutową przewagą triumfował Karim Amour. Drugie miejsce zajął jego najgroźniejszy rywal Carles Barcones, a trzeci był Cyrille Pages (MS Mondraker).

Karim Amour
W rywalizacji zespołowej najlepszy okazał się team Rocky Mountain Urge bp. Tuż za nim uplasowała się ekipa Cube Action Team, a podium zamknął Ibis Cycles Enduro Race. Dzisiejsze zwycięstwo umocniło ekipę Rocky Mountain Urge bp na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
Przed nami została już tylko jedna runda, która zostanie rozegrana w przepięknym Finale Ligure we Włoszech. Zawody Bluegrass Finale Enduro powered by SRAM odbędą się na początku października (1-2.10) i to właśnie one wyłonią najlepszych zawodników tegorocznej serii Enduro World Series.

Greg Callaghan
Pełne wyniki zawodów można znaleźć w tym miejscu.
—
Oficjalna strona: enduroworldseries.com