Powrót do lat 80-tych był motywem przewodnim tegorocznej imprezy Swatch Rocket Air, a Nicholi Rogatkin najlepiej odnalazł się wśród blasterów, disco kul czy rolek. Amerykanin jest w świetnej formie i po zwycięstwie w Crankworx Rotorua, wygrał również w Thun i tym samym podniósł ciśnienie pozostałym zawodnikom rywalizującym z nim o tytuł FMB World Series. Podium uzupełnili dwaj Włosi: Torquato Testa i Diego Caverzasi, którzy zrobili świetne show i zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce w złotej rangi zawodach w Szwajcarii.
Bazując na wynikach kwalifikacji, Diego Caverzasi był pierwszym zawodnikiem, który pojawił się na torze. Od razu postawił wysoko poprzeczkę uzyskując 81.70pkt. Nie trwało to jednak długo, ponieważ za chwilę został zepchnięty przez Niemca Lukasa Knopfa, który uzyskał 84.30pkt. Najbliżej pobicia tego wyniku był Norweg Adrian Tell, ale zabrakło mu zaledwie jednego punktu. Ostatecznie dopiero przedostatni zawodnik strącił Lukasa z piedestału, a był to Nicholi Rogatkin. Na jego przejazd złożyła się taka sztuczka jak frontflip tuck no hand z klaśnięciem, a ostateczny wynik to 88pkt. Ostatnim zawodnikiem na trasie był Kanadyjczyk Brett Rheeder, ale nawet jemu nie udało się wykonać idealnego przejazdu i musiał obejść się smakiem. Jego przejazd był bardzo bezpieczny i z 70pkt uplasował się w dalszej części stawki, jednak należy pamiętać, że to dopiero jego pierwszy start po kontuzji kolana.
W drugiej serii wiadome było, że to Diego Caverzasi będzie jednym z tych zawodników, którzy mogą zagrozić Rogatkinowi. Udźwignął presję i pokazał m.in. cashroll barspin na hipie, ale ostatecznie zdobył tylko 86pkt. Również Szwed Alex Alanko czy Brytyjczyk Sam Pilgrim nie zbliżyli się do wyniku lidera, a na placu boju został tylko Torquato Testa. Wykonał w swoim przejeździe m.in. podwójnego backflipa i dzięki solidnym sztuczkom w pozostałej części toru, wskoczył na drugie miejsce z wynikiem 87pkt. Wtedy jasne już było, że to Nicholi Rogatkin wygra zawody, ale zamiast zwycięskiej rundy poszedł na całość. Pokazał m.in. swojego ulubionego twistera i dokładając potrójnego backflipa czy cashrolla, zgarnął 94pkt i ostatecznie wygrał zawody.
Nicholi Rogatkin:
Po raz kolejny publiczność nas nie zawiodła i dziękujemy im za to! Wszyscy chcieliśmy pokazać nasze najlepsze sztuczki i to było wspaniałe show. Wiedziałem, że publiczność pokocha to co zrobię, więc musiały to być najlepsze sztuczki. Więc po prostu zrobiłem to co umiem najlepiej i cieszę się, że po raz kolejny udało się odnieść zwycięstwo.
Podium Swatch Rocket Air 2017:
1. 
Nicholi Rogatkin – 94.00pkt
2. 
Torquato Testa – 87.00pkt
3. Diego Caverzasi – 86.00pkt
Zwycięski przejazd Nicholi Rogatkina
—
Oficjalna strona: fmbworldtour.com
Zdjęcia: Flying Metal Crew