Siódmego września w Ustroniu odbyła się 14. edycja zawodów w miejskim kolarstwie zjazdowym – Doka Downhill City Tour. Dyscyplina, która rozgrywana jest na górskich trasach, od pięciu sezonów gości w infrastrukturze miejskiej polskich miast. Już po raz piąty Fundacja Kult wraz z Miastem Ustroń organizowała to rowerowe święto mające swe miejsce na ustrońskim Zawodziu.
Tym razem zawody zostały wpisane w europejski cykl zawodów w miejskim downhillu – European Downtown Cup, stworzony razem z czeskimi organizatorami. W tym roku poza edycją w Ustroniu, w ramach nowej serii odbyła się jeszcze jedna impreza, w czeskich Dacicach – 14.09.2019.
Trasa zawodów Doka Downhill City Tour, jak rokrocznie, przebiegała przez teren Uzdrowiska Ustroń, między hotelami, sanatoriami i budynkami szpitalnymi. Swój początek niezmiennie miała na parkingu pod hotelem Belweder, następnie prowadziła przez tereny zalesione przy Leśnym Parku Niespodzianek, które kończyły się największym skokiem wprost pod Sanatorium „Narcyz”. Zaraz potem zawodnicy wskakiwali na taras przy budynku, by na drugim jego końcu z niego zeskoczyć i wjechać wprost na najbardziej kręte na trasie schody. Zjeżdżający kończyli swój przejazd mijając Sanatorium „Równica”, by wyjechać na strefę mety, która znajdowała się na pięknej polanie przy Kościele Rzymskokatolickim pw. Jezusa Chrystusa na ul. Sanatoryjnej.
W strefie mety, poza dwoma największymi i najbardziej widowiskowymi skoczniami, znajdowały się atrakcje dla widzów i zawodników, w tym m.in. strefa zawodnika, biuro zawodów, strefa dla najmłodszych, grill, scena czy strefa relaksu z leżakami. Taka formuła zawodów zawsze przyciąga sporo widzów, którzy chwalą sobie popisy zawodników i chętnie odwiedzają imprezę. Wydarzenie cieszyło się też dużą popularnością wśród kuracjuszy Uzdrowiska Ustroń, którzy żywo kibicowali startującym.
Zawodnicy standardowo startowali w 6 kategoriach, zróżnicowanych względem wieku, płci oraz rodzaju roweru. Podczas tej edycji dzięki europejskiemu zasięgowi mogliśmy gościć zawodników z Czech, Słowacji, Wielkiej Brytanii, a nawet Andres’a Cruz’a, który przyleciał do nas z Kolumbii.
Najlepszym zawodnikiem zawodów okazał się być Ben Moore, który zdobył pierwsze miejsce w kat. Elita, jednocześnie przejeżdżając trasę najszybciej, ze wszystkich zawodników (1:11:91). Zaraz po nim uplasował się niezwykle utalentowany Sebastian Macura z Cieszyna, ze stratą 0:06 sekundy (11:11:97). Na trzecim miejscu po równie pięknym przejeździe dojechał Gustaw Dądela z czasem 1:12:37.
Startujący chwalili trasę nazywając ją często najlepszą w historii miejskiego downhillu w Polsce. Odpowiednia infrastruktura miejska, wsparcie partnerów wydarzenia, a do tego świetna baza turystyczna dają szansę na pełne wykorzystanie możliwości jakie daje Miasto Ustroń. Do zobaczenia za rok.