Ostatni wyścig sezonu zawsze jest intensywny, ale tegoroczna finałowa runda Enduro World Series przeniosła wszystko na jeszcze wyższy poziom. Dziewiąta runda tegorocznego sezonu odbyła się w południowej Szkocji i były to zawody Vittoria EWS Tweed Valley. Swoje trzy grosze dołożyła pogoda i tym samym mieliśmy mnóstwo emocji od pierwszego do ostatniego odcinka.
Martin Maes 
Bex Baraona
Bardzo dużo emocji przyniósł pierwszy odcinek (prolog), podczas którego z całego wyścigu zdyskwalifikowany został jeden z kandydatów do końcowego triumfu w całym sezonie, Richie Rude (Yeti/Fox Factory Team). W wielkim skrócie sprawa rozegrała się o ominięcie bramek na trasie (więcej info pod postem EWS na instagramie). Niestety ofiarą tego samego błędu padł również Sławomir Łukasik, który tym samym zakończył swój rewelacyjny sezon już na pierwszym etapie.
Wiele przygotowań i wysiłku włożone w to, by przyjechać na ostatnią rundę EWS do Szkocji i zakończyć zawody w sobotę z DSQ to dla mnie bardzo duży cios. Szczególnie, że nie do końca widzę w tym tylko swoją winę. Stosowanie po raz pierwszy nowych i niejasnych oznaczeń trasy na ostatnich zawodach w sezonie nie jest dobrym rozwiązaniem. Informowanie o tym tylko teamów i pomijanie reszty zawodników, którzy startują w pojedynkę, też nie było do końca fair. Niestety stało się i czasu nie cofnę. Regulamin jest regulaminem. Pozytywny aspekt jest taki, że wiem czego się spodziewać w przyszłym sezonie jak przyjadę tu na pierwsza rundę EWS!
– Sławek Łukasik
Pod nieobecność Rude’a zwycięstwo na pierwszym etapie zgarnął Jack Moir (Canyon Collective) i w tym momencie było jasne, że to właśnie on będzie cieszył się z końcowego triumfu w całym sezonie.
Niedzielne ściganie jednak rozpoczęło się dla niego bardzo źle. Upadł już na pierwszym etapie, a prowadzenie w wyścigu objął Martin Maes (GT Factory Racing). Ostatecznie Belg nie oddał prowadzenia do samego końca i wygrał swój pierwszy wyścig w sezonie z przewagą ponad sześciu sekund nad drugim Jesse Melamedem (Rocky Mountain Race Face Enduro Team). Trzecie miejsce zajął Adrien Dailly (Lapierre Zipp Collective), a tuż za podium wyścig ukończył Jack Moir.
W klasyfikacji generalnej na koniec sezonu triumfował Moir, który w sumie uzbierał 5 zwycięstw. Drugie miejsce zajął Richie Rude, a trzecie Jesse Melamed.
W rywalizacji pań na prowadzenie od pierwszego etapu wysunęła się Bex Baraona (Ibis Enduro Team). W niedzielę walkę rozpoczęła od 9 miejsca, a sprawa zwycięstwa była otwarta aż do ostatniego etapu, ponieważ przed nim na prowadzeniu znajdowała się kolejna Szkotka, Harriet Harnden (Trek Factory Racing). Jednak ostatecznie Baraona wzięła się mocno do pracy przed własną publicznością i na koniec wyścigu stanęła na najwyższym stopniu podium. Podium uzupełniła Morgane Charre.
W klasyfikacji generalnej triumfowała Melanie Pugin, która w wyścigu zajęła dopiero siódme miejsce. Na drugim miejscu sezon ukończyła Morgane Charre, a trzecia była Isabeau Courdurier (Lapierre Zipp Collective).
Rywalizacja kategorii U21 to zwycięstwo Jamiego Edmondsona, który triumfował również w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce w wyścigu zajął Jack Menzies (Frobidden Synthesis), a trzeci był lokalny zawodnik Jake Ebdon. Na koniec sezonu drugie miejsce zajął z kolei Francsecu Camoin (Specialized Racing), a trzecie Luke Meier-Smith.
Wśród pań U21 triumfowała Polly Henderson, która wygrała wszystkie odcinki. Drugie miejsce zajęła Sophie Riva, a trzecia była Ellen Flewitt. Na koniec sezonu pierwsze dwie panie zamieniły się miejscami, a podium uzupełniła Simonka Kuchynkova.
Kategoria masters to z kolei triumf Darrena Farrera, przed Ianem Austermuhlem i Seanem Robinsonem. Jednak w klasyfikacji generalnej po raz kolejny triumfował Karim Amour, przed Michaelem Broderickiem i Ludoviciem Corre’m.
Wśród pań podwójny triumf zaliczyła Leonie Picton (Liv Racing), która wygrała wyścig oraz klasyfikację generalną. Drugie miejsce zajęła Becci Skelton, a trzecia była Maxine Filby. Na koniec sezonu druga była Fejola Stepanka Nestlerova, a trzecia Sandra Bohn Thomsen.
Klasyfikację zespołową na koniec sezonu wygrała ekipa Canyon Collective, przed Ibis Enduro Team i Pivot Factory Racing.
I to by było na tyle w tym sezonie. Pierwsza runda Enduro World Series w 2022 roku odbędzie się w… Tweed Valley w czerwcu.
Pełne wyniki: kliknij tutaj
Klasyfikacja generalna: kliknij tutaj
O zawodach Enduro World Series
Enduro Mountain Bike Association (EMBA) powstała w październiku 2012 roku i miała za zadanie scalić światową społeczność rowerowego enduro. Jako organizatorzy serii Enduro World Series łączymy największe zawody enduro na świecie z najlepszymi trasami, relaksującą atmosferą i nastawieniem na zawodników. Ekipa stojąca za EMBA ma jeden cel – rozwijać światowe enduro dla zawodników, sportu i całej rowerowej społeczności.
Oficjalna strona: enduroworldseries.com
Media: facebook, instagram, twitter, youtube