Gdy pod koniec ubiegłego roku pojawiła się sensacyjna wiadomość, że najtrudniejsze zawody zjazdowe na świecie odbędą się w 2024 roku dwa razy, to wszyscy się zastanawiali, gdzie będzie druga edycja. Szybko okazało się, że gospodarzem będzie australijska Tasmania, a konkretniej Bike Park Maydena, który znany jest z organizowania choćby Pucharu Świata Enduro.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia pojawiła się lista uczestników oraz pierwsze szczegóły dotyczące imprezy. Fani liczyli, że Red Bull Hardline stanie się pełnoprawnym cyklem, ale organizatorzy zadecydowali, że będą to jednak dwie niezależne imprezy pod tym samym szyldem.
Zawody Red Bull Hardline Tasmania odbędą się w dniach 23-24 lutego, a impreza w Walii będzie miała miejsce 1-2 czerwca. Trasę w Dyfi Valley doskonale już znamy, ale z czym przyjdzie zawodnikom zmierzyć się w Australii? Red Bull wciąż skąpi oficjalnych materiałów, jednak pojawiły się już pierwsze dane:
- trasa będzie miała długość 2.3km i przewyższenie sięgające 575m
- największa hopa na trasie: 23m; największy drop na trasie: 10m
- przewidywany czas przejazdy ~3:50min
- start znajduje się na wysokości 925m n.p.m.
Największą ciekawostką jest natomiast fakt, że w trakcie przejazdu aż trzykrotnie zmienia się otoczenie geologiczne. Oznacza to, że zawodnicy będą musieli się dostosować do trzech rodzajów podłoża, w tym kamieni i drzew.
Do drobnych zmian doszło także wśród zawodników. Z udziału wycofali się Loic Bruni oraz Gee Atherton, a w ich miejsce zaproszeni zostali: Edgar Briole (Francja), Vincent Tupin (Francja), Thibaut Laly (Francja), Jim Monro (Wielka Brytania) oraz Dennis Luffman (Wielka Brytania, dzika karta).
Transmisję z imprezy przeprowadzi tradycyjnie Red Bull TV.