Jego koledzy zaczynają właśnie leniwe wakacje, ale dla jednego z najlepszych polskich riderów początek lata to jeszcze bardziej wytężona praca nad formą i trikami. Szymon Godziek właśnie zaczyna swoje wakacyjne tournee po światowych zawodach rowerowych.

Już 6 lipca wyruszy w długą podróż po Europie i Stanach Zjednoczonych. Zaczyna od Les Deux Alpes we Francji, które w tym roku gości festiwal Crankworx. To jedna z największych imprez rowerowych na świecie. Trwające tydzień święto MTB dotąd odbywało się tylko w USA. W tym roku po raz pierwszy wystartuje europejska edycja tego prestiżowego wydarzenia. Trzymamy kciuki za debiut „Szamana” w tej imprezie.

Później Godziek leci za ocean, by powalczyć o zwycięstwo w zawodach złotej rangi Freeride Mountain Bike World Tour pod Bostonem. Na 19 lipca zaplanowano kwalifikacje, a dwa dni później wielki finał turnieju, nazywanego także Claymore Challenge.

Jak komentuje Szymon: „Jestem w szczytowej formie i liczę, że uda mi się zaprezentować we wszystkich tych zawodach z jak najlepszej strony. Najbardziej nastawiam się na europejski Crankworx. Miałem zaszczyt uczestniczyć w pokazach Crankworx Demos dwa tygodnie temu, więc trochę się już w tor „wlatałem”. Nie mam pojęcia czego mogę się spodziewać w USA, ponieważ będą to moje pierwsze zawody za oceanem. Na mojej stronie SzymonGodziek.com będę prowadził mały blog z tego wyjazdu, zachęcam do zaglądania!”