THE TRINITY TEAM
Nowo powstały team o skrócie TTT zrzesza trzech zawodników: Andrzeja Dzięcioła, Szymona Molka oraz Piotra Bożka. Pomysł na wspólny zespół zrodził się pod koniec zeszłego sezonu. Znaliśmy się wszyscy już od dłuższego czasu i wiedzieliśmy, że założenie teamu stworzy nam lepsze możliwości do pozyskania sponsorów i da większą motywację do treningów.
Wszyscy w trójkę przepracowaliśmy zimę sumiennie i mamy wielkie ambicje na sezon 2012. Po wielu rozmowach ze sponsorami , ostatecznie zdecydowaliśmy się na współpracę z 3 markami: SPANK jest odpowiedzialna za dostarczenie osprzętu rowerowego; ubrania, ochraniacze oraz amortyzatory zapewnia GREGORIO; a treningi na rowerach odbywają się w bikeparku PALENICA.
Andrzej: Przygotowanie do sezonu rozpocząłem w listopadzie, dzieląc trening pomiędzy siłownią i rowerem. Całość była podzielona na kilka cykli, które zakończyły się w kwietniu. Z treningami na zjazdówce wystartowałem wraz z otwarciem Palenicy. Po około miesiącu jazdy mam bardzo pozytywne opinie odnośnie naszego sprzętu. SPANK to przede wszystkim niesamowita jakość wykonania , dbałość o szczegóły, a zarazem niska masa. Ochraniacze i ubrania z IXS zapewniają dużą wygodę i komfort podczas jazdy. Testujemy również klocki ASHIMA i po jeździe zarówno w błocie jak i na suchym Stożku mogę powiedzieć jasno, że jestem bardzo zadowolony.
Piotrek: Przygotowanie do sezonu zacząłem w grudniu, starałem się nabrać wytrzymałości bo tego brakowało mi w poprzednim sezonie. Trening podzieliłem na kilka etapów i dopasowałem go do siebie. Początek sezonu spędziłem w bikeparku trenując różne elementy. Testowałem komponenty SPANKA i ubrania z IXS, oraz różne klocki hamulcowe z ASHIMY. Co do SPANKa ja szczególną uwagę zwróciłem na sztywność kierownicy oraz kół, przy zadowalającej masie. Spodnie i ochraniacze IXS zapewniają wysoki komfort jazdy. Klocki ASHIMA pracują dobrze szczególnie w wyższych temperaturach zarówno w deszczu jaki i na suchym.
Szymon: Moje treningi zacząłem w listopadzie skupiając się na tym czego mi najbardziej brakowało czyli na nogach. Najwięcej czasu spędziłem oczywiście na rowerze. Ze sprzętu IXS i MARZOCCHI korzystam już kolejny sezon i bardzo mi on odpowiada. Ubrania są lekkie i wygodne, a ochraniacze świetnie spełniają swoje zadanie. Amortyzator 888 RC3 EVO V2 Ti jest bezawaryjny , mało obsługowy i pozwala na pełne dopasowanie pod siebie i trasę. SPANK to świetne wykonanie i duża liczba wersji oraz kolorów do wyboru.
Pierwszy start
Wszyscy pełni ambicji wybraliśmy się do Wisły i rozpoczęliśmy treningi od piątku. Trasa była naprawdę szybka i czuliśmy się na niej pewnie. Jednak sobotni trening zakończył się nieoczekiwanie i pechowo dla Piotrka. Podczas końcowych treningów miał wypadek na hopie, co skutkowało złamaniem obojczyka. Pech wydawał się być wyczerpany na team, tak więc Andrzej i Szymon trenowali już w niedzielę dalej. Drugi zjazd przed eliminacjami skutkował wypadkiem Andrzeja, który na ściance w drugim lesie przeleciał przez kierownicę i złamał kości promieniowe w obu rękach oraz obojczyk. Na polu bitwy został Szymon Molek, który miał ciężki start bez kolegów u boku. Zawody zakończył szczęśliwie na miejscu 17-tym z czasem 2:19, co daję mu aktualnie 10-tą pozycję w klasyfikacji generalnej PP.
Piotrek i Andrzej są już po operacjach i czekają na możliwość rehabilitacji oraz drugą część sezonu, w której na pewno ich jeszcze zobaczycie! Na chwilę obecną postarają się wesprzeć jak najlepiej Szymona. Wypadek dwóch zawodników z jednego teamu na jednych zawodach stawia na pewno różne dylematy, z którymi cały zespół musi się zmierzyć.
http://www.facebook.com/TTTeamDH
Dziękujemy sponsorom:
Spank
IXS
Marzocchi
BikePark Palenica
Zdjęcia: Ewa Kania, Iza Wieczorek