Szwedzki zawodnik slopestyle Max Fredriksson rozpoczyna 2016 rok od współpracy z nowymi partnerami oraz z dużymi nadziejami na dobre wyniki w serii FMB World Tour. Ten młody utalentowany chłopak pochodzi ze szwedzkiego miasta Järfälla i od obecnego sezonu będzie wspierany przez takie marki jak: NS Bikes, Monster Energy, Alpinestars, TSG, Oakley oraz Novatec. Pieczę nad karierą Maxa sprawować będzie z kolei znana agencja sportowa Rasoulution, która ma centralę w Monachium. Pierwszy start w sezonie Maxa już był udany. Podczas White Style w Leogangu zajął bardzo dobre czwarte miejsce.
Max szybko wczuł się w swój nowy rower od NS Bikes i ma nadzieje na dobry wynik w tym roku, który ma zaowocować zaproszeniem na prestiżowe zawody Red Bull Joyride podczas festiwalu Crankworx w Whistler. Marka NS Bikes jest bardzo zadowolona z posiadania kolejnego dobrego zawodnika w ekipie.
Zdjęcie: Mateusz Knop
Darek Trybocki, NS Bikes Team Manager:
Od dłuższego czasu szukaliśmy wszechstronnego i utalentowanego zawodnika, który dołączyłby do naszego teamu, a Maxa obserwowaliśmy już jakiś czas. Kiedy odkryliśmy, że świetnie radzi sobie także w zjeździe, wiedzieliśmy że musimy go mieć! Max większość czasu będzie spędzać na dirtówkach – wybrał modele Decade oraz Soda Slope jako bazę do swoich konstrukcji. Będzie także jeździć na większych rowerach, więc zostanie wyposażony w rowery Snabb E1 Enduro oraz Fuzz 1 DH. Ten młody Szwed będzie zaangażowany w wiele różnych projektów związanych z naszą marką, ale obecnie rozgrzewa się przed sezonem w Barcelonie. Towarzyszą mu nasi dwaj pozostali zawodnicy – Sam Pilgrim oraz Kuba Grudzinski – i wygląda na to, że dobrze się tam bawią.
Styl Max’a jest bardzo czysty i techniczny, idealnie podkreśla jego umiejętności, precyzję oraz progress, który sprawił, że zwrócił na niego uwagę sam Tarek Rasouli. Jego wyniki z ubiegłego sezonu pokazują, że wciąż pnie się w górę i jest na najlepszej drodze by walczyć o najwyższe lokaty. W 2015 roku wygrał zawody SlopeFest w Szwecji, był trzeci na festiwalu Dirt Masters w Winterbergu i Vienna Air King w Wiedniu, oraz zajął czwarte miejsce podczas Maxxis Slopestyle w Winter Park, USA.
Zdjęcia: Mateusz Knop
Tarek Rasouli, rasoulution:
Max bardzo mocno rozwinął się w ostatnich kilku latach i obecnie jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Widzimy w nim ogromny potencjał i dlatego zdecydowaliśmy się wziąć go pod nasze skrzydła. Max nie tylko jest świetnym zawodnikiem, ale jest także bardzo pozytywnym młodym człowiekiem.
Dla Max’a ten sezon nie mógł się lepiej rozpocząć i jak sam mówi, dało mu to ogromną ilość motywacji do pracy:
Sporo moich znajomych współpracuje z rasoulution i dlatego jestem bardzo szczęśliwy, że i ja dołączyłem do ekipy. Ich pomoc oraz doświadczenie jest dla mnie potężnym wsparciem i dodatkową motywacją by wyjść na rower i osiągać jeszcze lepsze wyniki.
Zapraszamy także do śledzenia profilów Max’a na portalach facebook: facebook.com/maxfredrikssonmtb oraz instagram: instagram.com/maxfredriksson