Piankowe gripy ESI robią sporą furorę już od pewnego czasu. Ciekawi jak się one sprawują w praktyce przetestowaliśmy modele Chunky oraz Extra Chunky, ale teraz, zabieramy się za najnowszy model gripów ESI z serii Fit.

Pierwsze wrażenie - gripy ESI Fit XC

Gripy z serii Chunky występują w trzech wersjach grubości – racer’s edge (najcieńsza), Chunky oraz Extra Chunky (super gruba). O tym jak się sprawowały możecie przeczytać w tym miejscu. Co jest natomiast takiego rewolucyjnego w serii ESI Fit?

Pierwsze wrażenie - gripy ESI Fit XC
Odrysowany profil gripa trochę lepiej pokazuje w czym rzecz

Otóż producent połączył dwie grubości gripa w jedno. Brzmi trochę niedorzecznie, ale wystarczy spojrzeć na ich kształt i już wszystko widać jak na dłoni. Otóż gripy na swoich końcach i w miejscu głównego chwytu dłoni są grubsze, a tam gdzie najbardziej zaciskamy kierownicę palcami (i trzymamy klamkę) są one odpowiednio cieńsze. Czy ma to sens? Nie wiem, przekonam się, ale póki co wiem jedno. Jest super wygodnie.

Pierwsze wrażenie - gripy ESI Fit XC

Warto także zaznaczyć, że producent trochę zaszalał z nazewnictwem i może to wprowadzać w błąd potencjalnych nabywców. Otóż nowe ESI Fit występują w dwóch wersjach: XC i CR. Wersja XC nie pochodzi od cross country, ale od połączenia extra chunky z chunky. Analogicznie CR to miks chunky z racer’s edge. Proste i logiczne, ale znając życie, to wiele osób będzie myliło ESI Fit XC z lajkrą ;)

Pierwsze wrażenie - gripy ESI Fit XC Pierwsze wrażenie - gripy ESI Fit XC

Tomasz Profic, 43RIDE:

Na pierwszy rzut oka montaż ESI jest trochę skomplikowany, ale to dlatego, że nie bardzo można się domyślić, w którą stronę zamontować cieńszą stronę. Rzut okiem na opakowanie i już wiemy. Sama procedura montażu jest identyczna jak w przypadku poprzedniego modelu (wiedza tajemna tutaj) – czyli potrzebujemy sporo wody. W stosunku do oryginalnego zestawu zdecydowałem się tylko zmienić barendy i zostawić moje stare plastiki z poprzednich gripów. Mam nadzieję, że dzięki takiemu zabiegowi krańce chwytów będą lepiej chronione przed rozdarciami.


Gripy na testy udostępniła firma: bikeline.pl