Firma WTB została założona w 1982 roku w Marin County w Kalifornii. Od tego czasu przyświeca im cel, aby tworzyć najlepsze komponenty do rowerów górskich jak to tylko możliwe. Aktualnie w ich ofercie znajdziemy takie części jak siodełka, opony, obręcze czy chwyty kierownicy, a dzięki temu, że właścicielami są riderzy tacy jak my, to doskonale wiedzą czego potrzeba potencjalnym użytkownikom. Nasza redakcja postanowiła bliżej przyjrzeć się kilku produktom WTB i w najbliższym czasie możecie spodziewać się kilku tekstów poświęconych właśnie częściom tej marki.

Siodełko WTB Volt Carbon - pierwsze wrażenia

Rodzina siodełek WTB Volt

Na pierwszy ogień idzie najwyższy model z całej gamy siodełek WTB, czyli Volt. Siodełko to jest dostępne aż w pięciu wersjach modelowych, które różnią się wykorzystanymi materiałami, oraz w trzech wersjach wymiarowych (za wyjątkiem modelu Carbon). Wymiary siodełek to 260mm długości oraz 135mm, 142mm lub 150mm szerokości. Wersja karbonowa występuje tylko w wersji 135x260mm. Przeznaczenie tego modelu jest dość szerokie – możemy je spotkać w rowerach zarówno cross country, all mountain, enduro oraz szosowych.

Siodełko WTB Volt Carbon - pierwsze wrażenia

Czym różnią się od siebie poszczególne modele?

  • COMP – stalowe pręty, elastyczna skorupa, standardowa pianka pokryta syntetycznym materiałem – waga: 297g / 316g / 326g
  • RACE – stalowe pręty, elastyczna skorupa, standardowa pianka pokryta mikrofibrą – waga: 249g / 270g / 280g
  • PRO – stalowe pręty, elastyczna skorupa, pianka DNA pokryta mikrofibrą – waga: 219g / 226g / 236g
  • TEAM – tytanowe pręty, elastyczna skorupa, pianka DNA pokryta mikrofibrą – waga: 200g / 204g / 214g
  • CARBON – karbonowe pręty, karbonowa skorupa, pianka DNA pokryta mikrofibrą – waga: 148g

Siodełko WTB Volt Carbon - pierwsze wrażenia

Specjalne technologie

W siodełkach WTB wykorzystuje kilka swoich autorskich technologii. Przyjrzyjmy się bliżej czym dokładnie są najważniejsze z nich:

  • Pianka DNA – specjalny rodzaj pianki stosowany w najwyższych modelach, znacząco redukuje wagę siodełka oraz posiada funkcję pamięci kształtu, dzięki czemu idealnie dopasowuje się do anatomii użytkownika
  • Kanał miłości – można go znaleźć we wszystkich siodełkach WTB 2015, jest to specjalne wyprofilowanie siodełka w środkowej części, aby zmniejszyć nacisk na tą część ciała bez poświęcania wytrzymałości całego siodełka
  • Strefa komfortu – znaleźć ją można zwłaszcza w najwyższych modelach, są to małe wycięcia w skorupie siodełka, które pozwalają na lepsze dopasowanie i zdjęcie ucisku z użytkownika w delikatnych strefach
  • Elastyczna skorupa – jest idealnym połączeniem komfortu i wytrzymałości, nie jest tak elastyczna jak skorupa soft-shell oraz tak sztywna jak karbonowa wersja, dzięki czemu idealnie nadawać się będzie do zastosowań większości użytkowników
  • Karbonowa skorupa – składa się z włókien węglowych i zapewnia pewne wsparcie w połączeniu z dobrą wydajnością i efektywnością

Siodełko WTB Volt Carbon - pierwsze wrażenia

Testowe siodełko WTB Volt Carbon

Do naszej redakcji dotarły dwa siodełka WTB: Volt Carbon oraz High Tail Team (o tym modelu napiszemy w następnym artykule). Volt Carbon jest to najwyższy model z całej rodziny. Design jest bardzo subtelny i prosty. Siodełko nie wyróżnia się niczym specjalnym, ot typowe czarne siodełko z malutkim złotym napisem Volt na górze oraz czarnym logiem WTB w tylnej części. Całości dopełnia złota wstawka w dolnej przedniej części siodełka.

Siodełko WTB Volt Carbon - pierwsze wrażenia
Nasz testowy egzemplarz siodełka WTB Volt Carbon 2015 waży 158g

Siodełko zbudowane jest z wykorzystaniem pianki DNA, która pokryta jest mikrofibrą. Skorupa siodełka oraz pręty mocujące wykonane zostały z włókien węglowych. Dzięki takiemu zabiegowi siodełko jest bardzo lekkie – wg producenta 148g, wg naszej redakcyjnej wagi 158g. Przy wymiarach 135x260mm jest to chyba bardzo zadowalający wynik. Karbonowe pręty są w owalnym kształcie i ich wymiary to 7x9mm. Co ciekawe, mimo tego że jest to w pełni karbonowa konstrukcja, siodełko nie posiada żadnego limitu wagowego.

Siodełko WTB Volt Carbon - pierwsze wrażenia

Tomasz Profic, 43RIDE:

Co można powiedzieć o siodełku? Przede wszystkim czy jest wygodne? Jest! Na chwilę obecną odbyłem zaledwie kilka jazd, ale ten test zapowiada się obiecująco. Jestem przyzwyczajony do dość twardych siodełek, a produkt WTB jest twardy, a zarazem dość komfortowy. Ciekawe jak to będzie wyglądać na dłuższych trasach w lecie? Ciekawostką jest fakt, że głównie dzięki niskiej wadze, model ten stosowany jest zarówno w rowerach szosowych oraz XC, a także w grawitacji. Budzi to zarazem mój niepokój jeśli chodzi o wytrzymałość na upadki czy niekontrolowane tłumienie lądowania na siodełku. Zawiesić rower za siodełko na wyciągu chyba się nie odważę.. zobaczymy!


Siodełko do testu udostępnił producent: WTB.com
Dystrybucja WTB w Polsce: rowersport.pl