Gdy na początku sezonu polski dystrybutor marki Ride Concepts, firma Gregorio, przekazała mi buty Accomplice do testu, to zastanawiałem się ile wytrzymają. Moje obawy były związane z dość lekką konstrukcji obuwia, a przede wszystkim, dość dziwnym materiałem zewnętrznym. Teraz sezon dobiega końca, więc wypadałoby napisać kilka słów podsumowania.
Buty Ride Concepts Accomplice
Ride Concepts to marka, która zrodziła się z potrzeby posiadania doskonałego obuwia na rower. Pewnego dnia grupa osób po prostu zebrała się i przekształciła rodzinny spór, w markę produkującą obuwie rowerowe. Jeśli dodamy do tego fakt, że każda z zaangażowanych osób jest riderem, to otrzymujemy prawdziwą markę zgodną z hasłem „rider designed, rider owned”.

Model butów Accomplice Flat to podstawowa wersja, która nie wyróżnia się niczym szczególnym. W ofercie dostępna jest też opcja pod SPD, a także model z systemem BOA zamiast sznurówek. Co jednak jest takiego dobrego w tych butach?
Pierwszą rzeczą, która się rzuca w oczy, to dość nietypowa cholewka. Wykonana z nylonu technicznego z zamszowymi wzmocnieniami, sprawia że buty nie mają typowej gładkiej powierzchni, lecz lekko chropowatą. Wygląda to dość elegancko, ale ma jeden minus – doskonale chłonie wszelki kurz i brud. Nie jest to problem, ale po prostu brudzą się trochę łatwiej niż np. buty z cholewką ze skóry syntetycznej.

Po założeniu Accomplice’ów na stopy, odczuwamy niesamowitą miękkość i od razu wiemy, że będą one komfortowe. Moje pierwsze odczucia potwierdziło także kilku znajomych, którzy mają lub mieli te buty w swoim użytkowaniu. Zgodnie doszliśmy do wniosku, że to chyba najbardziej komfortowe buty rowerowe na rynku.
To co jednak jest najważniejsze, to podeszwa. Trzymanie stopy na pedale jest bardzo dobre i nawet na największych wertepach na trasach w Mariborze czy Whistler, nie miałem problemu z utratą podparcia. Również wytrzymałość elementów, które narażone są na nadmierne tarcia czy uszkodzenia (standardem u mnie jest rozdarcie buta od korby, pod prawą kostką), jest bardzo dobra i po całym sezonie, nie wykazują oznak zużycia.


Jeżdżę w butach Ride Concepts Accomplice od kwietnia tego roku i wciąż jestem pod wrażeniem ich wygody. Z racji dość lekkiej konstrukcji oraz specyficznego nylonu technicznego na cholewce, miałem pewne wątpliwości co do wytrzymałości i ochrony stopy, jednak szybko zostały one rozwiane. Nie są może to typowe buty zjazdowe, ale do jazdy enduro czy bike parku są perfekcyjne.
Tomasz Profic, 43RIDE
Nieważne czy jeździsz po lokalnych ścieżkach, wybierasz się na DH do Kanady czy po prostu jedziesz po bułki do sklepu – te buty zapewnią Ci komfort i ochronę zawsze i wszędzie.

Specyfikacja:
- Podeszwa zewnętrzna z gumy MAX GRIP, podeszwa środkowa z pianki EVA
- Wkładka EVA o podwójnej gęstości zapewnia dodatkowe wsparcie i amortyzację
- Lekka cholewka z nylonu technicznego z zamszowymi wzmocnieniami
- Elastyczna wstawka do trzymania sznurowadeł
- Strefy antyprzetarciowe palców i środkowej części zapobiegają zwiększonemu zużyciu
- Wewnętrzna ochrona palców z TPU (termoplastyczny poliuretan)
- Rozciągliwy w cztery strony, elastyczny język z dodatkową ochroną przed brudem i zanieczyszczeniami
- Dostępne rozmiary: 39.5-49.5 EU (7-15 US)
- Dostępne kolory: biały, czarny, olive camo
- Sugerowana cena detaliczna: 649zł, gregorio.pl
O marce Ride Concepts
Marka Ride Concepts wystartowała jesienią 2018 roku z ideą bycia pierwszą marką MTB, oferującą kompletną gamę obuwia technicznie dopasowanego do wszystkich użytkowników. Wszystko zaczęło się od rodzinnej potrzeby dopasowania butów do agresywnej jazdy, a to co początkowo było rodzinnym sporem, zamieniło się w całą firmę produkującą obuwie do jazdy MTB.
Oficjalna strona: rideconcepts.com
Dystrybucja: gregorio.pl
Media: facebook, instagram, youtube