Droga od pomysłu do realizacji na ogół bywa długa, kręta i wyboista. Zwłaszcza jeśli pomysły rodzą się w kraju w którym oddychanie przychodzi z takim trudem. Jest jednak kilku przedstawicieli pokolenia wychowanych na soczkach w folijkach, MacGyverze i wielu innych odklejonych motywach, którzy łatwo się nie poddają i potrafią dążyć do celu. Dzięki nim już w tym roku zima nie musi oznaczać dla Was końca sezonu, ponieważ na terenie warszawskiej Skry powstaje zadaszony dirtpark!

Będzie to olbrzymi namiot o powierzchni 1300m2 z kompleksową infrastrukturą do treningu na dirtówce, bmx-ie, 4x-wce a może nawet i ostrym kole!.

Jednym slowem całoroczny rowerowy raj w Warszawie! Zanim przejdziemy do szczegółowego opisu parku, słów kilka o ekipie, która ją tworzy. Jak zapewnie niektórzy już wiedzą Karol „Kiryk” Kirycki sprzedał swoją fabrykę ochraniaczy KRKprotection, a bogate biznesowe doświadczenie przekłada na tworzenie nowej miejscówki. Za sterami obiektu zasiądą również Maciek Kucbora, wielokrotny bywalec podium Mistrzostw Polski w 4X i DH, reprezentant kraju na Pucharach i Mistrzostwach Świata, obecnie również instruktor rowerowy oraz Kamil Obrok – organizator wielu ekstremalnych imprez, między innymi „G-shock Extreme Jam”, który swoje doświadczenie zdobywał przy pracując między innymi dla Agencji Zooteka. To ta trójka, jako nowo powstałe Stowarzyszenie „DIRT” będzie zarządzała Dirtparkiem.

Ponadto do projektu zaangażowanych zostało wiele znanych osobistości z branży:

Mateusz „Rudy” Kubiak, znany konfenansjer, prowadzący audycje radiowe, współorganizator zawodów, związany ze sceną ekstremalną od początku jej istnienia w Polsce poprowadzi sprawy PR-owe. Patronat nad parkiem, a zarazem nad jakością hop obejmą bracia Szymon i Dawid Godziek, znani w środowisku jako „Szaman” i „Szamanek”, co zagwarantuje hopy takie jakich życzą sobie riderzy. Pumptrack zaprojektowany zostanie przez Wojtka „Diabła” Koniuszewskiego – starego wyge, instruktora rowerowego, aktualnego Mistrza Europy DH w kategorii Masters. Cały proces budowy zostanie udokumentowany przez firmę, która nakręciła większość filmów rowerowych jakie ostatnio widzieliście czyli samego RyySa.

Przeszkody będą zróżnicowanej trudności. Założeniem obiektu jest umożliwienie kompleksowej nauki sztuki dirt jumpingu – od pierwszych kroków na pumptracku po hopy umożliwiające treningi do zawodów Pucharu Świata. Oto lista atrakcji, które czekają na Was pod dachem już od drugiej połowy września: 

– Pumptrack

– 3 linie hop zakończone wall ride’m

– Funboxy – łatwe i dla początkujących

– Linia średnia – dla początkujących, zakończona step up’em z miękkim zjazdem

– Linia pro – duże hopy dla dużych chłopców

– Basen z gąbkami – dla wszystkich

– Rezibox – miękki funbox do pierwszych fikołków i 360

– Minirampa ze spajnem – dla skate parkowych asów

– Trampolina – trampbike i trampboard do ćwiczenia hangtime’u

 

Więcej bieżących informacji znajdziecie na profilu dirtpark.org na Facebook’u. Profil wzrasta w siłę, a każdy kolejny 1000 fanów gwarantuje 1 dzień jazdy GRATIS dla wszystkich od momentu otwarcia parku! Zapraszajcie więc jak najwięcej swoich znajomych, a wszyscy na tym skorzystają. Zapraszamy również na stronę internetową www.dirtpark.org, który już niebawem zawierać będzie kompleksowe informacje dla wszystkich zainteresowanych.

W najbliższych tygodniach poprzedzających otwarcie obiektu ekipa DirtParku będzie rozdawała darmowe roczne karnety. Pierwszy z nich do wyjęcia już na Festiwalu w Szklarskiej Porębie, dla najlepszego dirt jumpera! 

Będziemy Was na bieżąco informować o postępach prac i stopniowo ujawniać kolejne informacje na temat DIRTPARKu w Warszawie!