Mateusz „Tusiek” Katana jest znany w rowerowym światku choćby z budowania tras czy projektu Enduroprinceski, w którym szkoli dzieciaki i wprowadza w tajniki rowerowego enduro. Teraz dotarła do nas informacja, że Mateusz uległ poważnemu wypadkowi na nartach i potrzebuje wsparcia nie tylko rowerowej społeczności w powrocie do zdrowia.

Wesprzyj zrzutkę na portalu zrzutka.pl

Mati uległ wypadkowi podczas jazdy na nartach – w strefie freeride’owej Chopok na Słowacji zabrała go lawina.

Dzięki plecakowi lawinowemu i przyjacielowi udało się go uratować z lawiniska i helikopterem przetransportować bezpośrednio na oddział intensywnej terapii szpitala w Bańskiej Bystrzycy. Na miejscu zdiagnozowano u niego ponad 20 złamań, w tym liczne złamania kręgosłupa, miednicy, żeber i łopatki. Dodatkowo ma zapadnięte płuco i uszkodzoną śledzionę.

Na szczęście rdzeń kręgowy nie uległ przerwaniu i Mati ma czucie w rękach i nogach. Aktualnie jest po dwóch, kluczowych dla jego zdrowia operacjach: korpektomii szyjnej (implant trzonu kręgosłupa szyjnego) i zespoleniu pogruchotanej miednicy. Po 10 dniach został przeniesiony z oddziału intensywnej terapii na oddział traumatologii, gdzie czeka go kolejna operacja kręgosłupa – odcinka piersiowego.

Kiedy będzie to możliwe, czeka go transport do polskiego szpitala, w celu dalszego leczenia.

Od dziecka każdą wolną chwilę spędzał w górach, szkoląc, prowadząc treningi i jeżdżąc na nartach i rowerze. Pasję udało się połączyć z pracą zawodową, w której Mateusz zajmuje się budową górskich tras rowerowych. Niestety w najbliższym czasie nie będzie mógł spędzać z dzieciakami czasu w górach ,szkolić ani budować. Nie wiemy jak długo to potrwa, dlatego tak ważna jest szybka i profesjonalna rehabilitacja.

Zbieramy środki na dalsze leczenie i rehabilitację Mateusza. Wiemy, że będzie to bardzo trudny i długi okres. Naszym celem jest postawienie Matiego na nogi i doprowadzenie go do sprawności sprzed wypadku. Tak, aby jak najszybciej wrócił do swojej rodziny, pracy i swoich pasji. Poza kosztami rehabilitacji będziemy też potrzebowali specjalistycznego sprzętu medycznego i leków.

Sylwia Katana

Wesprzyj zrzutkę na portalu zrzutka.pl