Enduro w dużej rozdzielczości powraca – Ibis Cycles prezentuje trzecią generację roweru Mojo HD
Trzy lata pracy przy komputerowych deskach kreślarskich, testów laboratoryjnych i polowych. Cały sezon startów i doskonałych wyników w amerykańskich, europejskich i światowych seriach wyścigów enduro. To wszystko stało się udziałem nowego roweru spod znaku nurkującego ptaka. Dziś swoją światową premierę ma nowy rower Ibis Cycles – długo wyczekiwany następca uznanego modelu Mojo HD nazwany modnie Mojo HD3.
Wiele osób mówi, że wobec szału, jaki pod znakiem 650b ogarnął świat MTB, Ibis Cycles spóźniło się z premierą swojego roweru na tym rozmiarze koła. W zasadzie każdy producent zainteresowany jakże modnym obecnie segmentem enduro ma już w swojej ofercie rower na średnim kole. Rewolucja rozmiaru porwała rynek jak tornado – niektórzy z największych producentów w połowie sezonu zmienili zdanie i podążyli za zjawiskiem, które już pędziło jak śnieżna kula – dziś nikt nie jest w stanie walczyć o rynek enduro nie oferując roweru na kole 27.5”. Ibis Cycles, jeden z prekursorów współczesnego All Mountain (ich model HD zadebiutował w 2011r.), długo nie reagował na pytania, prośby i zaczepki dotyczące nowej maszyny. Odpowiedź zawsze była podobna, jak w przypadku bardzo długo rafinowanego 29era Ripley. Ich „pracujemy” brzmiało zawsze jak „nie przeszkadzajcie”. Czy była to arogancja? Ibis Cycles jest ultra małą firmą, która każdemu swojemu produktowi poświęca mnóstwo czasu. A rowery pojawiają się, gdy zdaniem ekipy z Santa Cruz (tak, tak) są gotowe – ani wcześniej ani później.
Tegoroczne serie enduro w USA i Europie były sceną testów bojowych nowego roweru. Team Ibis Retro Cellars z Jeffem Kendallem-Weedem na czele testował nowy rower za wielką wodą. Włoski team Life Cycles – Valentina Macheda i Manuel Ducci – ujeżdżał HD3 w europejskich klasykach enduro. Wisienką na torcie okazały się starty Anne Caroline Chausson w Enduro World Series – po debiucie w La Thuile nowy Wielki Ptak zawiódł ją na drugie miejsce klasyfikacji generalnej kobiet sezonu 2014 – doświadczona Francuzka ustąpiła miejsca jedynie będącej prawdziwą bombą Tracy Moseley. Do zwycięstwa zabrakło tylko 30 punktów z 2600 zdobytych przez Brytyjkę…
Nowy Ibis wkracza zatem na rynek z już potwierdzonym rodowodem. Ma wszystko co jest potrzebne współczesnej maszynie z segmentu enduro. Rama to najnowsza karbonowa konstrukcja Ibis Cycles. Ponownie zastosowano tracony wewnętrzny silikonowy stelaż – celem oszczędzenia wagi i uzyskania wymaganych wytrzymałościowo przekrojów. Włókna układane są w pojedynczym procesie, bez łączenia prefabrykowanych elementów. Zawieszenie to najnowsza generacja DW-Linku – 150mm ma tym razem płynniejszy środek, delikatniejszy początek i mocniejszą rampę na końcu – wszystko to sprawia, że endurowy Ibis ponownie sprawia wrażenie „bezdennego”. Producent twierdzi, że w jeszcze większym stopniu udało się odizolować zawieszenie od wpływu sił wynikających z pedałowania. Ibis Cycles nie dało się za to uwieść kilku modom obecnym na dzisiejszym rynku. Rama ma sprytne mocowanie dla przedniej przerzutki, dość zachowawcze i praktyczne wewnętrzne prowadzenie linek (przewód tylnego hamulca jest prowadzony na zewnątrz), gwintowaną mufę suportu, mocowanie ISCG i otwory pod uchwyt bidonu wewnątrz ramy (ciągle kluczowe na takich rynkach jak Kalifornia czy Kolorado). Build kity rozpoczynają się od dostępnego Special Blend a kończą się na ultra drogich XTR 2x i XX1. W wielu zestawach dostępne są także rewolucyjne karbonowe koła Ibisa – model 741 z obręczami o zewnętrznym wymiarze 41mm. Za amortyzację na przedzie odpowiadają doskonały RS Pike RCT3 lub ciągle rzadki Fox 36 RC2, z tyłu pracują Fox Float CTD lub Cane Creek Inline.
Polski dystrybutor Ibis Cycles – firma Beastie Bikes – informuje, że pierwsze rowery HD3 dotrą do naszego kraju przed świętami.
Ceny kompletnych rowerów kształtują się od 14 000zł za wersję Special Blend do 30 000zł za dostępny od stycznia XTR 2x. Pierwsi polscy klienci już latem tego roku złożyli swoje przedzamówienia, nie znając nawet specyfikacji roweru.
Czy nowy Ibis spełni pokładane w nim oczekiwania? Ostatecznym potwierdzeniem będą planowane na początek sezonu 2015 testy nowego roweru w terenie!
Dystrybutor : http://www.beastiebikes.pl/
