Sezon 2010 dobiega końca. Jesień panoszy się po okolicy sypiąc kolorami po lasach. Liście spadają z drzew ścieląc się gęstym dywanem, co każdego rowerzystę nastraja sentymentalnie, może nawet melanholijnie. Zdajemy sobie sprawę, że dobiega końca kolejny etap naszego rowerowego życia. Nadchodzi zima… dla jednych okres nudy, a dla innych białego szaleństwa. W związku z tym ekipa Arthizm oraz portal Hungry4Sport ma okazję zaprosić Wszystkich do Wisły na górę Stożek aby zakończyć sezon rowerowy. W planach mamy swobodne ściganki z własnym cieniem na czas. Grillowanie na polanie i miłe czasu spędzanie w gronie znajomych i przyjaciół. Wspominanie wypraw i rozwalonych części, oglądanie siniaków i blizn…czy jak kto woli relaks w sprzyjających okolicznościach przyrody ! Grzyby w lesie są, trzeba tylko je znaleźć. ???? By nie było kompletnie bez emocji będzie kilka fantów od naszych “mecenasów” do wylosowania wśród zapisanych uczestników. Każdy kto się zgłosi i wypełni formularz dostanie numerek startowy i możliwość udziału w loterii. Cała impreza zacznie się rano w sobotę od rejestracji i wolnego treningu na trasie. Nie ma sędziów, nie ma regulaminu i skomplikowanych wymogów. Jest czysta zajawka i zasada FAIR PLAY.

Jedziemy po górnej polanie od stacji szczytowej. Do połowy góry będzie szyyyyybko i płynnie więc mało hamujemy. Wpadamy następnie na ścianę “weryfikacyjną.” Tam zacznie się zabawa na całego. Otwarte zakręty i  trawersy, które można pokonać kilkoma liniami pozwolą się każdemu sprawdzić z jego słabościami i brakami w technice po sezonie.Będzie tam kilka ułatwień dla mniej doświadczonych więc proszę się nie spinać, tylko spokojnie rozglądać. Od kilku miesięcy jest śmigana i dopieszczana więc wszelkie błędy zostały zniwelowane, tak by można było cieszyć się z jej pokonania w płynnym stylu. Dolny odcinek ścianki jest szybszy i bardzo widowiskowy. Kończy się dłuuuugim otwartym zakrętem w prawo na sporej prędkości, więc driftowanie w tym miejscu to norma. Wpadamy następnie na dolną polankę, znaną wielu osobom z wiosennego PP. Od tego momentu zmieniło się tu właściwie wszystko. Stare bandy zarosły trawą a nowe są ubite jak asfalt. Przebieg trasy idzie po zupełnie nowej linii, która nie miała jeszcze premiery na zawodach. Można powiedzieć że to będzie debiut w większym gronie. Składa się z sekcji  band między którymi znajduje się kilka wałków i wybić. Można z nich wskakiwać w następną bandę lub pompując z koła wycisnąć jeszcze więcej prędkości na następną sekcję.Pod koniec czeka na nas seria ciasnych, technicznych 180, na których można wiele zyskać lub stracić jeśli chodzi o rytm jazdy. Na metę wpada się płynnym szybkim odcinkiem z małym skokiem na linię fotokomórki.Tam czeka na nas bufet i ognisko. Niby trasa po polankach i nie ma na niej korzeni ale zawiera wiele ciekawych elementów, na których można bezpiecznie potrenować rozwijając swe umiejętności. Ma też wielka zaletę: widać ją w całości z wyciągu i gdy nasi konkurenci będą po niej jechać my możemy sobie ich podglądać. Na wyciągu człowiek się nie będzie nudził, a jadący czują presję będąc obserwowanym przez innych.

Po treningach, które potrwają do …. będzie tylko jeden FINAŁOWY przejazd z pomiarem czasu !! Nie ma zmiłuj się i nie ma zamulania i kalkulowania na 50%. Albo ogniem od początku albo …jedziesz jak chcesz bo i tak nie liczy się czas dla innych. Czas liczy się tylko dla tego kto jedzie !! Wszyscy wygrywają walkę z cieniem i nikt nie przegra z czasem…bo czas to pojęcie względne a liczy się sprawdzenie siebie. Takie są zasady na Naszym zakończeniu sezonu rowerowego. Jedziesz dla siebie nie dla innych…oni mierzą swój czas, podczas gdy ty masz relaks. No ale co z nagrodami od “mecenasów” ?? Hungry4Sport zrobi pączki i herbatę dla uczestników, napisze też relację i umieści ją na swoim portalu gdzie tacy jak my mogą się promować. Unex zaprezentuje nam swoje produkty z serii klocków i przewodów hamulcowych,a dla wybrednych maniaków zbijania masy z roweru przywiezie też troszkę śrubek tytanowych Vincere. Znajdzie się też kilka platform o solidnej budowie, na których będzie można twardo opierać swe nogi  w następnym sezonie. Mowa o pedałach HT. Beastie Bikes uraczy nas kierownicą Chromaga aby pewniej się kierowało na ścieżkach w lesie , a szczęśliwiec zapakuje się w nowy kompletnie wypasiony plecak Osprey-a. Chłopaki polansują się też na swoich hiper lekkich karbonowych rowerkach IBIS, może nawet dadzą się przejechać po okolicy ,kto wie? Weeze – młoda marka ale dobrze znana tym co śledzą scenę krajowych producentów rowerowych komponentów ma dla Was super lekkie i śliczne zębatki, ośki i coś jeszcze…może napinacz ?? Z  GoFox mamy dla Was kilka prezentów od KORE. A dla farciarza sezonu 2011 mamy  weekend na Stożku z karnetem i wyżywieniem – w prezencie od właściciela stacji.

Niedziela po sobocie to będzie….hym…luzz i swobodna. Na dolnej polance rozegramy konkursiwo “Master of Table” gdzie inwencja zawodników może zaskoczyć sędziów. Oceny będą niewymierne więc warto się przebrać i kolorem zaskoczyć zebranych. Formuła otwarta…liczy się pomysłowość, nie ma że głowa boli..

Aha i jak ktoś ma helmety, kamery hd czy inne rejestratory to niech zabiera i kręci ile się da, pozbieramy wszystko w całość i zaprezentujemy z czasem.

Zagra muzyczka, zapłonie ognisko, pobłyskają flesze i będzie co wspominać w zimowe wieczory… a to wszystko za jedyne 55pln z karnetem dziennym/sobotnim.

DATA IMPREZY 16 i 17.10.2010 – Wisła Stożek !!!!!!!!!!!!