Po błotnistym finale! Local Series of Downhill przyszedł czas na drobne podsumowanie. Ten sezon zakończyliśmy na 4 rundach, a ścigaliśmy się w Bike Parku Palenica w Ustroniu, Bike Parku Stożek w Wiśle, na Starym Groniu w Brennej oraz w Bike Parku Gruniky w Sihelne. Po naprawdę bardzo udanym starcie i dwóch kolejnych, błotnistych rundach apetyt na Gruniky był ogromny, myślimy że choć w małym stopniu go zaspokoiliśmy.

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Organizatorzy uwijali się jak w ukropie, aby na finał wszystko było ogarnięte i dopięte na ostatni guzik. W piąteczek wieczorem nastał czas odpoczynku przed ostatnią edycją w formie wspólnego oglądania transmisji z Red Bull Rampage w karczmie przy dolnej stacji wyciągu. Było kameralnie, rodzinnie, spokojnie i dziko, co tu więcej pisać – kto był ten wie!

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Sobota przywitała nas naprawdę piękną pogodą – wręcz idealną na jazdki, można było spotkać sporo osób w krótkim rękawku wesoło paradujących wokoło karczmy, a to za sprawą przyjemnej, słonecznej aury i temperatury oscylującej w granicach 15-17°C – tak miał wyglądać cały weekend, niestety finalnie mieliśmy pogodową powtórkę z edycji poprzedniej.

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Tradycyjnie wystartowaliśmy o 9:00 z zapisami, wyciąg ruszył kilka minut później. Z godziny na godzinę zawodników przybywało coraz więcej. Luźne jazdki, zwane treningami trwały do 17:00 czyli do czasu zamknięcia wyciągu. Po tej godzinie, #LSDcrew wyruszyło na inspekcję trasy przed niedzielnymi ścigankami.

Tradycyjnie po sobotnich pojeżdżawkach zorganizowaliśmy „KTO BARDZIEJ BOKIEM” czyli whip contest, tutaj zaskoczenia nie było, wygrał bezkonkurencyjny Łukasz Wojtas, któremu serdecznie gratulujemy, a tuż za nim uplasował się Michał Szlagor. Dobrze się gną chłopy! Warto wspomnieć, że podczas jamu świetne show zapewnił nam również Jasiek „Pornos” Kos, któremu lądowania bokiem nie sprawiały najmniejszego problemu (no może poza jedną próbą :D ).

Od 19, dzięki pomocy właścicieli i naszych południowych przyjaciół, wystartowaliśmy z tradycyjnym ogniskiem i before / after party (niepotrzebne skreślić).. POW POW POW, BYŁO ŚMIANE!

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Nadeszła niedziela, a raczej jej gorzki i ponury poranek… Niestety to nie ciepłe i jesienne promienie słońca nas obudziły, była to ulewa, która trwała z dobrą godzinę, a deszcz siąpił do końca tego dnia. Matka natura postanowiła zerwać z nami sztamę (byliśmy w stałym kontakcie i zapewniała, że na niedzielę nie popuści chmurek).

Pomimo panującej aury i kilku próśb, postanowiliśmy przedłużyć zapisy do niedzielnego poranka (10:30) i tym samym dać ostatnią szansę spóźnialskim. Tak jak w sobotę, otwarte jazdki wystartowały o 8:00, a zakończyliśmy je tuż przed finałami (12:00).

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Listy wywieszone, zawodnicy i ich rowery umyte (no, może nie wszyscy), wszystko gotowe. STARTUJEMY!

Przejazdy zaczęliśmy tradycyjnie od sztywniaków, potem nasze drogie Panie, a na końcu FULLe. Pomimo tego, że Local Series of Downhill jest uznawane za najluźniejszy cykl imprez rowerowych to każdy chciał wykręcić jak najlepszy czas. Co ciekawe, pomimo deszczu i mżawki, opony nie zaklejały się błotem, ale nie obyło się bez gleb (na szczęście niegroźnych).
Warunki na trasie były naprawdę ciężkie, jednak wszyscy sobie z nimi jakoś poradzili. W tych warunkach najlepiej wypadli…

Wyniki czwartej rundy Local Series of Downhill:

Kategoria HARDTAIL:

1. Głód Radosław 1:49.61
2. Biegun Dawid 1:50.46
3. Handzlik Mateusz 1:51.77

Kategoria KOBIETY:

1. Durcakova Dominika 2:08.56
2. Wojtas Laura 2:32.22
3. Figura Elżbieta DNS

Kategoria FULL:

1. Pekar Jakub 1:35.13
2. Miśkiewicz Artur 1:35.65
3. Czermak Wojciech 1:35.76

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill! Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!
Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Po ogłoszeniu wyników, losowaniu nagród (a było ich całkiem sporooo!), rozdaniu nagród i „ukoronowaniu” najlepszych zawodników i zawodniczek w generalce, wszyscy strzeliliśmy sobie pamiątkową focię i tutaj kilka słów od nas, dla WAS…

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Ale zanim do tego przejdziemy, jeszcze ogólny rozrachunek całego, tegorocznego cyklu – czyli GENERALKA!

Klasyfikacja generalna Local Series of Downhill 2013:

Hardtail:

1. Dawid Biegun (968 pkt.)
2. Marcin Matuszny (830 pkt.)
3. Łukasz Raszka (686 pkt.)

Kobiety:

1. Laura Wojtas (1080 pkt.)
2. Dominika Durcakova (920 pkt.)
3. Elżbieta Figura (740 pkt.)

Full:

1. Artur Miśkiewicz (880 pkt.)
2. Jakub Pekar (840 pkt.)
3. Łukasz Wojtas (724 pkt.)

Pełną klasyfikację generalną możecie znaleźć z kolei pod tym adresem: 43ride.com/wyniki-zawodow/lsd-2016

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill! Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!
Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Chcielibyśmy wam bardzo serdecznie podziękować za to, że byliście z nami, tym którzy odwiedzili wszystkie 4 rundy, kibicom, zawodnikom, właścicielom obiektów, gdzie rozgrywały się nasze zawody. Gdyby nie Wy, nie byłoby nas. Również osobom, które dobrowolnie zgłosiły się do pomocy. No i naszym kochanym i drogim fotografom i kamerzystom – bez Was nie istniałyby relacje z tych zawodów, jak i ich niepowtarzalny klimat. WSZYSCY JESTEŚMY CZĘŚCIĄ LSD!

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Również gorące podziękowania kierujemy do:

  • Diverse – za to, że zapewnił mega nagrody i przyodział zwycięzców,
  • HelloMTB – za rowerową bizuterię produkowaną w Polsce,
  • MadPig – za błotniczki, które sprawiły, że błota na kaskach / twarzach / goglach było trochę mniej,
  • Aljot- za znaczne powiększenie puli nagród,
  • Extreme Trauma Team – za profesjonalne zabezpieczenie medyczne każdej imprezy cyklu i wzorową kooperację,
  • Stanisławski Race Timing – za dokładny i niezawodny pomiar czasu i współpracę na najwyższym poziomie,
  • HadronSport – za bony do jednego z najlepszych sklepów rowerowych,
  • #LuKraStudio – za oprawę i projekty graficzne na każdą rundę,
  • Jasiu Nalepka- za poćpane numery startowe dostarczone na każdą z rund!

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Przyszły sezon zapowiada się naprawdę grubo, rok 2016 był dla nas wyjątkowy, nauczyliśmy się bardzo wielu rzeczy, spróbowaliśmy czegoś nowego w tym smutnym dla polskiego downhillu czasie i myślimy, że wyszło całkiem nieźle. Gwarantujemy, że 2k17 z Local Series of Downhill będzie jeszcze grubszy, lepszy i (nie)zapomniany. Liczymy też na to, że nasza kochana Matka Natura nas nie wykiwa i cyrograf jaki z nią podpisaliśmy, będzie obowiązywać!

Było jeżdżone! Pożegnanie sezonu rowerowego z Local Series of Downhill!

Będziemy na was czekać z niecierpliwością! Wielka i wysoka piątka dla Was wszystkich!

Do zobaczenia – prędzej niż się Wam wydaje!


Tekst: Michał Białek
Zdjęcia: Artur Wszołek facebook.com/wszolekartur