Już po raz trzynasty w historii w niemieckim Winterbergu odbył się festiwal rowerowy iXS Dirt Masters. Kolejny raz poprzeczka została podniesiona wyżej, a to wszystko dzięki różnym wyścigom i konkurencjom, a przede wszystkim niesamowitej publiczności, która zebrała się na miejscu. Największy niemiecki festiwal grawitacyjny przyciągnął tysiące kibiców oraz najlepszych zawodników na świecie, a to wszystko w perfekcyjnych warunkach pogodowych. A to zaledwie dwa z czterech dni trwania imprezy, więc do zakończenia pozostało jeszcze mnóstwo rowerowych emocji!
W ciągu pierwszych dwóch dni trwania festiwalu mogliśmy obserwować tysiące wiernych kibiców oraz setki zawodników, którzy pokazali swoją miłość do kolarstwa górskiego w Bike Parku Winterberg. Jako pierwsi na scenie pojawili się najmłodsi, którzy wyścigami Sparkassen Kids Race, a następnie Specialized Rookies Cup rozpoczęli trzynastą edycję festiwalu. Pierwszy dzień zakończył wielce oczekiwany konkurs ROSE Best of Ten.
Najlepsze triki oraz najwyższe skoki rozkręciły imprezę
Dwóch najlepszych niemieckich zawodników slopestyle – Lukas Knopf oraz Erik Fedko – mieli za zadanie wytypować dziesięć trików, które następnie musieli wykonać amatorzy oraz prosi na trasie slopestyle.
Festiwal iXS Dirt Masters jest dla mnie wyjątkowy z tego powodu, że to były moje pierwsze zawody w karierze, gdzie miałem okazję pokazać swoje umiejętności. Razem z Erikiem wybraliśmy dziesięć różnych trików, a potem złożyliśmy z tego finałową listę i wydaje mi się, że wyszło bardzo fajnie.
– Lukas Knopf
Nowe zawody ROSE Best of Ten bazowały na poprzednich „Cash for Tricks”, gdzie zadania były wymyślane przez zawodników, a publiczność decydowała kto przechodzi dalej. Do rywalizacji stanęło 24 zawodników z całej Europy i mogli pokazać swoje najlepsze wykonania takich trików jak no handery, nac nac’i, backflipy, tailwhipy czy inne kombinacje.
Sprawdźcie film z pierwszego dnia imprezy oraz premiery zawodów ROSE Best of Ten:
Festiwal iXS Dirt Masters to świetna zabawa i spotkania z przyjaciółmi, których nie widzisz przez cały rok. Chcieliśmy, aby zawody premiowały lokalnych wymiataczy, amatorów i przyszłych profesjonalistów, którzy mieli szansę pokazać swoje umiejętności. To była świetna sprawa zorganizować te zawody i nie mogę się doczekać co będzie dalej.
– Erik Fedko
W wielkim finale ROSE Best of Ten zawodnicy mieli do wykonania swoją najlepszą sztuczkę. Pogoda powoli zaczynała się psuć, więc publiczność dawała z siebie wszystko, aby zachęcić swoich ulubieńców do jeszcze większego wysiłku. Podczas sesji finałowej rywalizacja sprowadziła się do pojedynku Janka Röttgena i Erika Fedko. Janek dał z siebie wszystko, ale i tak nie był w stanie pokonać bardziej doświadczonego kolegi.
W trakcie pierwszego dnia odbyły się również zawody na najwyższy skok, czyli zawody Bunny Hop. W bardzo zaciętym finale spotkali się Austriak Fabio Wibmer oraz Niemcy Max Wegener i Jonas Grau. Publiczność świętowała i bawiła się tworząc meksykańską falę, a zawodnicy dawali z siebie wszystko. Ostatecznie finał zakończył się remisem, gdy Max i Jonas pokonali wysokość 110cm.
Zacięta rywalizacja, Dark Fest i Currywurst
Drugiego dnia festiwalu zawodników i kibiców przywitał miks słońca i chmur. Pogoda była obiecująca, a atmosfera zapowiadała wielkie emocje. Tego dnia miały zostać rozegrane zawody BMO 4X Rumble, gdzie do rywalizacji zgłosiło się ponad 80 zawodników.
Sprawdźcie film podsumowujący zawody BMO 4x Rumble:
Zacięta rywalizacja bark w bark sprawiła, że publiczność dopingowała zawodników z całych sił. W trakcie imprezy szczególnie jedno nazwisko przyciągało szczególną uwagę. Mowa tu o znanym z serii Dark Fest Brytyjczyku Samie Reynoldsie, który przyjechał na iXS Dirt Masters ze swoim rodakiem Benem Deakinem, który w niedzielę będzie startował w zawodach iXS Downhill Cup. Jedyną przeszkodą dla startu Sama w zawodach 4X był brak licencji, ale dzięki pomocy organizatorów oraz telefonowi do brytyjskiego związku, szybko udało się to naprawić. Ostatecznie Sam zakończył rywalizację w ćwierćfinałach.
Nie byłem w Winterbergu od sześciu lat i jak widzę, to sporo się tu zmieniło i urosło. Słyszałem, że hopa na zawody Whip Off jest dziesięć razy większa teraz, więc nie mogę się ich doczekać. W 4X wystartowałem po raz pierwszy od dziesięciu lat i była to świetna zabawa i dobre doświadczenie. Naprawdę podoba mi się atmosfera podczas iXS Dirt Masters, to jedna z tych imprez gdzie możesz się dobrze bawić bez zbędnej presji. A teraz czas na kilka piw i currywursta!
– Sam Reynolds
Zwycięstwo w zawodach odniósł pięciokrotny Mistrz Niemiec 4X Benedikt Last.
Obecnie startuję w zawodach dla zabawy, a iXS Dirt Masters w Winterbergu to pozycja obowiązkowa. Wydaje mi się, że w ciągu ostatnich jedenastu lat byłem tu co roku i zawsze cieszę się, gdy tu wracam. Na tak małej górce zorganizowane zostało tyle różnych dyscyplin i organizatorzy zdecydowanie wyciągają maksimum z tego miejsca. Świetnie też zobaczyć tak ogromną ilość kibiców i lokalnych mieszkańców, którzy cieszą się z obecności rowerzystów.
– Benedikt Last
Wśród pań wygrała Laura Küderle i były to pierwsze zawody, gdy rozegrana została kategoria kobiet.
Wśród zawodników, którzy wystartują w ciągu kolejnych dwóch dni festiwalu znajdziemy takie nazwiska jak Josh Bryceland, Sam Reynolds, Fabio Wibmer, Dawid Godziek czy Jasper Jauch. Do rozegrania zostały jeszcze imprezy iXS Downhill Cup, Enduro One, Continental Slopestyle oraz legendarne już Warsteiner Whip Offs powered by Spank.
Więcej informacji o festiwalu iXS Dirt Masters można znaleźć na: