Nie Pompujesz - Nie Jedziesz: sezon wystartował w Rybniku

W końcu nastąpił długo wyczekiwany start cyklu zawodów Nie Pompujesz – Nie Jedziesz. Zawodnicy z całej Polski rywalizowali o punkty do klasyfikacji generalnej i o awans do Wielkiego Finału. Miejscem zawodów był ziemnym pumptracku w znanym wszystkim rowerzystom rybnickim parku Wiśniowiec. Pomimo ciężkich warunków atmosferycznych impreza odniosła ogromny sukces frekwencyjny, a poziom sportowy można określić „kosmicznym”!

Rywalizacja odbywała się w bardzo ciężkich warunkach, co chwilę słoneczną pogodę przerywały mocne opady deszczy i gradu co wpływało na tor jak i z pewnością na zawodników. Niektórzy na swój star musieli czekać nawet po kilkanaście minut! Nie przeszkodziło to jednak rajderom w zaciętej rywalizacji w 4 kategoriach: PRO, KOBIETY, AMATOR, KIDS. Poziom sportowy był jednak na bardzo wysokim poziomie. Może świadczyć o tym fakt, że aktualny Mistrz Polski w jeździe na pumptracku został sklasyfikowany na 6 miejscu! Bezkonkurencyjny tego dnia w kategorii PRO był Gustaw Dądela z wrocławskiego CST Accent MTB Team, który najpierw w play-offach wyeliminował Dawida Godźka, a następnie w finale pokonał obrońcę tytułu Marcina Rota. Co więcej, zwycięzca pierwszej rundy ustanowił także rekord czasu rybnickiego toru, który od 29.05.2021 wynosi 31.81 sekundy!

Pierwszą rundę zapamiętamy także z niezwykle rzadkiego przypadku, może nawet nigdzie dotąd nie spotykanego. W Kategorii PRO wystartowało dwóch zawodników o tym samym imieniu i nazwisku: Jakub Kantor z klubu E-Rowery.pl Częstochowa i Jakub Kantor z Laguna Cycles Team Ostrava. Nie byłoby może w tym nic ciekawego, gdyby nie fakt że w pierwszym przejeździe uzyskali identyczny wynik przejazdu (34,36 sekundy)! Miała kiedykolwiek miejsce taka sytuacja?

Remigiusz Kwiatkowski / zdjęcie: Adam Głosowic

W kategorii KOBIETY rywalizację zdominowała Natalia Niedźwiedź z LKKG Lublin, która wyprzedziła swoje rywalki aż o prawie 2 sekundy! W kategorii AMATOR równych sobie nie miał faworyt zawodów Dominik Kawulak wyprzedając o 0.98 sekundy drugiego Kubę Siwca!

Niemniej emocji budziły dzieci, które startując w swojej kategorii wykazały się ogromnymi umiejętnościami i ogromną siłą walki. Oczywiście każdy otrzymał pamiątkowy medal – bo wszyscy zawodnicy rywalizujący w KIDS`ach byli zwycięzcami! Możemy być pewni, że za kilka lat z tych młodych zawodników wyrosną znakomicie reprezentanci naszego kraju!

Największym wygranym z pewnością został rybnicki klub GoBike.pro, którego zawodnicy aż czterokrotnie stawali na podium! W pewnym momencie wywiązała się nawet mała walka zespołów LKKG Lublin kontra LKKG Lublin, z której to właśnie rybniczanie wyszli zwycięsko. Rewanż na następnym przystanku?