W tym roku zawody Swatch Nines, bo tak brzmi właściwa nazwa, odbędą się w Bike Parku Green Hill niedaleko Dortmundu. W przeciwieństwie do poprzednich edycji, porzucono koncepcję ogromnej, ziemnej kopalni z dowolnością wyboru toru i przeszkód na bardziej slopestyle’owe podejście z drewnianymi step up’ami, skatepark’owymi sekcjami i dwiema głównymi liniami łączącej jazdę freeride i slopestyle.
Dzięki zdobyciu dzikiej karty w internetowym konkursie „Become A Nine” wśród elity riderek i riderów z całego świata na evencie pojawi się również Polka – Natalia Niedźwiedź!
Jest to dla niej dobry rok, ponieważ ma za sobą już występ na Red Bull Roof Ride w Katowicach, gdzie znów jako pierwsza i jedyna dziewczyna, nie tylko uplasowała się w połowie stawki w kategorii Rookies, ale również zjechała górną część toru wsadzając potężnego backflip’a na stepup’ie ABUS’a.
43RIDE: Gratulacje Natalia! Powiedz co oznaczają dla Ciebie takie zawody?
Natalia Niedźwiedź: Dzięki! Dla mnie to ogromna okazja do pokazania się szerszej publiczności, zdobycie większego doświadczenia, a przede wszystkim nauka. Przede mną tydzień jazdy ze światową czołówką więc na pewno będzie kogo podpatrywać. Wspólna jazda z takimi riderami brzmi niesamowicie!
Co sądzisz o nowej formie toru?
Coraz częściej można zobaczyć wplatanie elementów z parku do linii slopestyle. Z relacji na instagramie widzę, że tutaj jednymi z takich elementów będą dwie drewniane przeszkody (wydaje mi się, że mogę nazwać to kołyską) obok siebie. Ciekawa jestem tej części toru. Wszystko inne wygląda super, płynne najazdy i duże hopy to coś co lubię, szczególnie podoba mi się ostatnia hopka z potrójnym wybiciem pod Big Air.
No właśnie, dla jednych duże hopy to miejsce dla dużego fulla, a inni wolą zwinnego hardtaila. Jak jest z Tobą?
Są dwie główne linie, więc biorę dwa rowery (śmiech). Nie żartuję! Z tego co widziałam to jedna z linii przygotowana jest zdecydowanie pod sztywny rower, druga natomiast to już bardziej freeride z dużymi lotami, na których lepiej sprawdzi się rower z zawieszeniem. Oprócz tego Bike Park Green Hill to też mnóstwo tras dookoła, a event ma formę bardziej jam’u niż zawodów więc fajnie będzie móc pojeździć w różny sposób. Mam ten komfort, że jeżdżąc dla NS Bikes mam u siebie sztywniaka Decade i fulla Define 170 więc to jest idealny zestaw pod taką imprezę jak Swatch Nines MTB.
Nieźle rozplanowane. To może masz też już jakiś wymarzony trik do sklejenia?
Na pewno będzie to podwójny backflip, który próbowałam już na pokazach Freestyle Heroes. Jest to jednak na tyle niebezpieczny trik, że jedyna opcja gdzie mogę próbować to lądowanie na airbag, więc jeżeli pojawi się poduszka na pewno szarpnę się na ten trik, a jak nie… no zobaczymy – takie eventy pomagają się przełamywać i progresować!
Jakieś zdanie na koniec?
Mega cieszę się, że mam okazję się tam pojawić! Szykuje się tydzień pełen tłustych sztuczek i bangerów, może wpadną jakieś world’s first ;) Nie mogę się doczekać!
Trzymamy kciuki za dobry występ!
