Od początku tego sezonu chodziło nam po głowie, aby zbudować dwa lekkie zestawy kół, które idealnie nadadzą się do enduro i tym podobnych zastosowań. Postanowiliśmy zbadać też zalety i wady dwóch standardów: odchodzącego powoli do lamusa 26″ oraz lansowanego i modnego 27.5″. O tym napiszemy jednak w oddzielnym artykule, a teraz podsumujemy sezonowy test zestawu 26″ opartego o komponenty firm WTB oraz Hope.
Początkowo założyłem, że obydwa koła składać się będą z piast Hope Pro 2 Evo, obręczy WTB KOM i25 26″ oraz opon WTB Vigilante Tough Fast Rolling oraz High Grip w wersji 2.3×26″. W trakcie testów musiałem dokonać modyfikacji tylnego koła, ze względu na niefortunnego wgniota, który sprawił, że w kole zagościła mocniejsza obręcz WTB Frequency Team i25. Więcej informacji o początkach i przebiegu testów znajdziecie tutaj: pierwsze wrażenie, testy trwają.
Jeszcze lśniąca nowością piasta tylna Hope Pro 2 Evo – fotka tuż po złożeniu koła
Przednie koło składa się z piasty Hope Pro 2 Evo 20mm, obręczy WTB KOM i25 oraz opony WTB Vigilante Tough High Grip 2.3 (na zdjęciu opona w wersji Fast Rolling, co wynika z faktu, ze do zdjęć opony założyłem na inne koła i nie chciało mi się już tego zmieniać). Zastosowane szprychy to model Leader Black od firmy Sapim. Dzięki takiemu zestawowi całe koło w wersji bezdętkowej waży niecałe 2kg – koło 880g, opona 1095g. Jednokomorowa obręcz WTB KOM o szerokości 25mm okazała się dla mnie w zupełności wystarczająca. Z kolei piasta Hope’a jest tak prostą konstrukcją, że nie ma nawet sensu się o niej rozpisywać. Dwa maszynowe łożyska wciąż działają perfekcyjnie i dzięki temu koło toczy się idealnie.
Tył to z kolei piasta Hope Pro 2 Evo w wersji 142x12mm, obręcz WTB Frequency Team i25 oraz opona WTB Vigilante Tough Fast Rolling 2.3. Szprychy, to podobnie jak w przednim kole Sapim Leader Black. Tutaj początkowo używałem obręczy KOM i25, jednak w toku sezonu zmieniłem ją na mocniejszą i nieznacznie cięższą (o 60g) Frequency Team i25. Całe koło waży idealnie 1kg, a z oponą WTB Vigilante Tough Fast Rolling nie przekracza 2kg.
Obręcz WTB Frequency Team sprawdza się doskonale, a jedyną różnicą w stosunku do KOMa jest fakt, że posiada dodatkowe wzmocnienie na środku obręczy i tym samym jest to obręcz dwukomorowa. Tylna piasta Hope Pro 2 Evo obraca się na pięciu stalowych łożyskach maszynowych, a aluminiowy bębenek posiada 4 zapadki zazębiających się na 40 punktach zaczepu. Jedynym objawem zużycia piasty jest fakt, że bębenek posiada nacięcia od kasety co niestety jest normą w przypadku aluminiowych konstrukcji bębenka. W razie czego Hope oferuje także stalowy bębenek, ale uważam, że nie ma sensu bawić się w takie kombinacje, bo alu jest wystarczająco wytrzymałe.
Oddzielne słowa uznania należą się natomiast oponom WTB Vigilante. Obydwie opony to podstawowy i chyba najpopularniejszy model marki WTB. Z przodu używam wersji Tough High Grip, a z tyłu Tough Fast Rolling. Jaka jest różnica? Diabeł tkwi w oplocie, przez co wersja Fast Rolling jest nieznacznie lżejsza (około 100g różnicy), a w przypadku rodzaju gumy, to wersja Fast Rolling wykorzystuje mieszankę WTB Dual DNA, czyli środkowe klocki są wykonane z twardszej gumy (60a), a boczne klocki wykonane są z bardziej miękkiej i wolniej uginającej się gumy (50a). Natomiast opona Vigilante Tough High Grip wykorzystuje mieszankę WTB Gravity DNA, czyli 60a na środku oraz 45a na boku.
W praktyce obydwie opony spisują się doskonale. Opory toczenia oraz waga są akceptowalne. Jednak wszystko rekompensują właściwości jezdne, przyczepność jest na najwyższym poziomie. Co ciekawe, po całym sezonie jazdy opony wciąż są w bardzo dobrym stanie i nie zanotowałem problemów typu naderwany klocek. Ostatnio poprzez nieuwagę udało mi się je założyć na odwrót i jedyną różnicą jaką zauważyłem, to trochę mniejsza przyczepność wersji Fast Rolling. Z początku wydawało mi się, że nie poczuję różnicy, ale jednak jest ona wyczuwalna. W kwestii montażu, to kilkukrotnie podejmowałem próbę zrobienia z nich wersji bezdętkowych – z gorszym lub lepszym efektem. Również samo zakładanie opon na obręcz (zwłaszcza wersji High Grip) może sprawić trochę problemów. Jednak dla wprawionej osoby (czyli nie dla mnie), to nie są rzeczy, które mogą spędzać sen z powiek i będą one niezauważalne.
Tomasz Profic, 43RIDE:
Po całym sezonie jazdy na kołach opartych o komponenty WTB oraz Hope, zdecydowanie mogę polecić taką kombinację. Otrzymujemy koła niezawodne, wytrzymałe, a zarazem bardzo lekkie. W trakcie sezonu musiałem wymienić obręcz na inną, ale to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że ja potrzebuję czegoś wytrzymalszego jako koło tylne, ale zarazem był to dość niefortunny zbieg okoliczności, który sprawił, że musiałem dokonać zmiany. Pomijając ten jeden incydent, to koła sprawują się znakomicie, piasty toczą się jakby były świeżo wyjęte z pudełka, a dźwięk tylnej piasty wciąż jest melodią dla moich uszu. Oddzielne słowo należy się natomiast oponom, które rewelacyjnie spisują się w górskich warunkach, ale wciąż twierdzę, że przed ich montażem warto wypić sobie piwo lub dwa. Choć raczej wynika to z mojej ułomności w kwestii montowania kół w systemie bezdętkowym. Podsumowując, jeżeli jeździcie bardzo płynnie, a wasze ulubione trasy to Rychleby, to zdecydowanie warto pójść w zestaw obręczy WTB KOM. Dla tych cięższych i oporniejszych polecam wziąć jednak wytrzymalszą i niewiele cięższą obręcz WTB Frequency, a do obydwu zestawów obowiązkowo piasty Hope’a. Co do opon, to WTB Vigilante idealnie sprawdzają się z niskim ciśnieniem podczas zjazdów, ale przy większym ciśnieniu, nie będą również przeszkadzać w podjazdach.
—
Dystrybucja WTB: rowersport.pl
Dystrybucja Hope: 7anna.pl
Koła złożył sklep: 3gravity.pl
Zdjęcie z jazdy: Jacek Kaczmarczyk jacekslonik.pl
Zdjęcie z budowy kół: Rafał Czarnecki facebook.com/photo-91
O marce WTB
Założona w 1982 roku firma Wilderness Trail Bikes (WTB) powstała w hrabstwie Marin, kolebce kolarstwa górskiego, aby projektować lepsze produkty rowerowe. Znana z siodełek, opon, felg i chwytów, ta kierowana przez riderów firma wciąż przesuwa granice tego, co jest możliwe dzięki niesłabnącej duchu innowacji i pasji do przygód na dwóch kołach.
Oficjalna strona: wtb.com
Dystrybucja: rowersport.pl
Media: facebook, instagram, youtube, twitter