Amerykańska marka Fox Racing Shox od dawna uznawana jest za jednego z najlepszych producentów amortyzacji rowerowej na świecie. Zaawansowanie technologiczne i niska waga w połączeniu z najwyższą jakością wykonania, są ich znakiem firmowym. W ostatnim czasie w naszym kraju zmienił się dystrybutor tej marki i tym samym dzięki firmie Gregorio FH mamy możliwość przetestowania produktów Fox z kolekcji 2017 . Na pierwszy rzut prezentujemy amortyzator przedni FOX 36 FIT4.
Rodzina amortyzatorów Fox 36 w sezonie 2017 to zaledwie dwa modele (Float i Talas), które występują w wielu opcjach rozmiarowych oraz z dwoma rodzajami tłumików. Co ciekawe, producent w pełni zrezygnował z tradycyjnej sprężyny (poprzednio był to model Van), na rzecz sprężyny powietrznej.
Krótka lista dostępnych konfiguracji amortyzatora Fox 36:
- Koło 26″: skok 160 lub 180mm, model Float z tłumikiem FIT HSC/LSC oraz ośką Thru Axle 15mm; rura sterowa tapered lub 1.1/8″
- Koło 27.5″: skok 140, 150, 160 lub 170mm; model Float lub Talas (skok regulowany 160-130mm); tłumik FIT HSC/LSC lub FIT4; oś TA15mm/20mm, QR15 lub QR15-boost; rura sterowa tapered
- Koło 29″: skok 150 lub 160mm; model Float lub Talas (skok regulowany 160-130mm); tłumik FIT HSC/LSC lub FIT4; oś TA15/20mm lub QR15-boost; rura sterowa tapered
- Float 831: model Float o skoku 100mm z osią TA15/20mm oraz tłumikiem FIT HSC/LSC 831 Tune; rura sterowa tapered lub 1.1/8″
- Speed Pedelec 27.5″: amortyzator dedykowany do e-rowerów; model Float o skoku 160mm z tłumikiem FIT4 oraz osią QR15-boost; rura sterowa tapered
Nasz testowy egzemplarz to dokładnie Fox 36 Float FIT4 160mm 27.5″ QR15 Kashima tapered. Tak skonfigurowany widelec (co oznaczają kolejne oznaczenia wyjaśniamy w dalszej części) po wyjęciu z pudełka waży dokładnie 2002g. Chyba nieźle jak na amortyzator o skoku 160mm i szerokim (górskim) przeznaczeniu?
Fox 36 Float FIT4 160mm QR15 taper, z rurą sterową przyciętą do 18cm i nabitą gwiazdką waży 2002g
Seria widelców 36 przeznaczona jest do szerokiego zakresu jazdy – od all mountain, przez enduro, aż na freeridzie kończąc. 36 to zarazem średnica w milimetrach górnych lag amortyzatora, które pokryte są stosowaną od kilku lat przez Foxa, powłoką Kashima (technologia wynaleziona przez japońską markę Miyaki Co, znacząco redukuje tarcie elementów ślizgowych amortyzatora). Z kilku dostępnych opcji osi wybraliśmy wersję QR15, czyli tzw. szybko-zamykacz. Dzięki temu montaż koła odbywa się bez użycia jakichkolwiek narzędzi (pomijając pierwsze ustawienie). Rozmiar koła to obecnie jedyne rozsądne rozwiązanie, czyli 27.5″. W chwili obecnej, również opcja wyboru rury sterowej przestała istnieć – jedyne stosowane obecnie rozwiązanie to rura sterowa tapered (standard 1.1/8″ dostępny jest jedynie w widelcu do koła 26″ oraz 831).
Float, to z kolei rodzaj sprężyny powietrznej odpowiedzialnej za pracę amortyzatora. Charakteryzuje się ona progresywną pracą, a przy tym bardzo łatwo jest ją dopasować pod własne wymagania (regulacja ciśnieniem powietrza). W starszych modelach była to po prostu jedna komora powietrzna, jednak w 2015 roku Fox zaprezentował przeprojektowany system Float, który wzbogacił się m.in. o negatywną komorę. Dodatkową opcją są także specjalne wkładki dostarczane wraz z widelcem, dzięki którym możemy zmniejszyć pojemność komory, a tym samym zwiększyć twardość widelca. Do wyboru jest jeszcze model Talas, który posiada regulację skoku w zakresie 160-130mm za pomocą przestawienia jednej dźwigienki.
Pod lewym korkiem kryje się zawór od komory powietrznej, a po prawej stronie mamy regulację tłumika FIT4 – 3-pozycyjna dźwignia z dodatkowym pokrętłem do regulacji wolnej kompresji dla trybu open
U dołu pod dodatkową osłoną kryje się regulacja tłumienia odbicia / Na zdjęciu po prawej widoczna jest regulacja naprężenia osi QR15
Tłumik FIT4 to z kolei najnowszy wypust Foxa. Jest to już czwarta generacja opatentowanego systemu FOX Isolated Technology, czyli zamkniętego kartridża, który zapewnia trzy ustawienia regulowane za pomocą dźwigni (open, medium, firm). Jest to szybkie ustawienie, dzięki któremu szybko możemy dopasować rodzaj pracy widelca, w zależności od trasy. Pozycja „Open” posiada dodatkową regulację wolnej kompresji (22 kliknięcia) i znajduje zastosowanie głównie podczas zjazdów. Środkowa opcja „Medium”, to najlepszy wybór, gdy potrzebujemy kompromisu między blokadą skoku, a bardzo miękką pracą. Z kolei opcja „Firm”, to nic innego jak blokada skoku. Jednak nie jest to zablokowanie widelca na amen, ale znaczące utwardzenie go, z zachowaniem możliwości pracy przy dużych uderzeniach – główne zastosowanie znajdzie na podjazdach. Kartridż FIT4 w dużej mierze bazuje na wielokrotnie nagradzanym tłumiku FIT HSC/LSC (z pełną regulacją szybkiej i wolnej kompresji), ale dodatkowo został ulepszony oraz troszkę przeprojektowany, aby lepiej znosić trudy eksploatacji.
Tomasz Profic, 43RIDE:
Na Foxach jeżdżę w sumie już od 8 lat i wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak to wszystko działa i jak jest wykonane. Dopiero rozbierając amortyzator na części jesteś w stanie docenić całe „piękno”, jakość i precyzję z jaką to wszystko zostało zrobione. Tak, chyba jestem lekko stronniczy ;) Gdy tylko nadarzyła się okazja, by sprawdzić najnowszy model, to nie wahałem się ani chwili. Wybór padł na amortyzator przedni Fox 36 Float FIT4, a damper.. może w następnym sezonie – niestety do komuszka nie mogę wsadzić dampera ze zbiorniczkiem wyrównawczym.
Wracając do widła przedniego.. Amortyzator ma progresywną charakterystykę, a dzięki zastosowaniu komory powietrznej, można bezproblemowo ustawiać go pod daną trasę – w moim przypadku twardo w mieście i miękko w górach. Całość po wyjęciu z pudełka ważyła dokładnie 2022g, więc po przycięciu sterówki i nabiciu gwiazdki zszedłem poniżej dwóch kilo! Przy amortyzatorze do ciężkich zadań z 160mm skoku! Najss! Jednak najbardziej ciekaw jestem tego, jak będzie spisywać się serce nowego lisa, czyli tłumik FIT4. Ma on zdefiniowane trzy tryby pracy, z czego ten najważniejszy (pozycja open), może być jeszcze trochę dopracowany dzięki dodatkowym kliknięciom. Zobaczymy czy nie będzie mi brakować oddzielnej regulacji szybkiej/wolnej kompresji, ale to wyjdzie w praniu. Trochę zirytowała mnie natomiast nowa ośka QR15, a konkretniej jej przekombinowana regulacja.. chyba za głupi jestem na takie rozwiązania. Mam nadzieję, że jedna zabawa przy ustawianiu wystarczyła, w końcu czego nie robi się dla wygody :)
Na koniec ciekawostka, która mnie miło zaskoczyła. Przy moich wszystkich poprzednich powietrznych amortyzatorach musiałem sam dochodzić do konkretnych ustawień ciśnienia czy ilości kliknięć danej regulacji. Fox przyszedł natomiast z pomocą podając sugerowane wartości i co ciekawe, zagrały one u mnie prawie idealnie, więc pierwsze ustawianie było bardzo szybkie i bezproblemowe. A teraz idę pojeździć i wykrzesać siódme poty z nowego lisa.
Oficjalna strona: ridefox.com
Dystrybucja w Polsce: gregorio.pl
- FOX 36 Float 27.5″ 160mm FIT4 QR 2017 – 5539pln