Kamera 360fly to kompletna nowość na polskim rynku i zarazem jedna z bardzo wyjątkowych produktów. Czym się różni od obecnie dostępnych kamer akcji? Otóż nagrywa obraz sferyczny, czyli 360 stopni. W skrócie, nagrywa wszystko, co dzieje się dookoła kamery.

Rzut okiem na kamerę 360fly

Dzięki uprzejmości polskiego dystrybutora, mieliśmy krótką możliwość pobawienia się kamerą na lokalnym torze 4X w Warszawie. Jakie wrażenia? Przede wszystkim kamera wygląda jak troszkę większa piłeczka do golfa. Zamontowałem więc ją na rower i hop na górkę. Obsługa jest banalna, a do tego mamy podgląd na żywo poprzez aplikację w smartfonie.

Jakość obrazu to Full HD 720p, a więc w zupełności wystarczająca jak na moje (i pewnie większości potrzeby). Kąt widzenia – 360x240st, co daje naprawdę świetny efekt (-30st poniżej obiektywu). Dzięki jednej soczewce nie ma także efektu załamań obrazu, które widoczne będą przy łączeniu obrazów z kilku kamer. Póki co niestety szał ciał odbywa się tylko w aplikacji na telefon czy tablet. Możemy tam sobie obracać film do woli, przybliżać, oddalać i tak dalej. Na youtube póki co nie wgramy takiego filmu z możliwością obracania i zabawy, ale producent obiecuje, że już niedługo będzie to możliwe (Youtube oferuje póki co taką opcję tylko dla 4 konkretnych kamer). W związku z tym, aby zaprezentować Wam chociaż skrawek możliwości, wykorzystałem platformę producenta, czyli stronę 360fly.com. Niestety nie ma tu możliwości zoom’owania ani zmiany jakości, więc kompresja udostępniona przez stronę producenta musi wystarczyć.

Dla zaprezentowania lepszej jakości wgrałem jeden przejazd na youtube. Niestety nie można zmienić kąta widzenia, ale przynajmniej jakość jest odpowiednia.

 

Parametry oraz trochę oficjalnych przedpremierowych informacji możecie znaleźć w naszym wcześniejszym wpisie: 360fly – wszystkowidząca kamera.


Dystrybucja: vento.pl
Cena: ~2200pln