Gwiazda slopestyle’u Szymon Godziek ponownie zadziwia świat swoim unikalnym stylem i wylądowaniem kolejnej sztuczki jako pierwszy na świecie. Na swojej treningowej trasie wykonał backflip superman-seat-grab one-hand. To już kolejna gruba akcja w wykonaniu Szymona – niedawno było o nim głośno, gdy zrobił backflipa nad peletonem Tour de Pologne (cała akcja tutaj).
Szymon Godziek:
Nagranie mojego backflipa tsunami z zawodów Red Bull District Ride było odtwarzane tyle razy, że postanowiłem rozwinąć ten pomysł i tak powstała idea nowego klipu. W tym filmie wzniosłem się na wyżyny umiejętności, moje triki były bardziej wyciągnięte niż kiedykolwiek. Jak zwykle inspirowałem się freestyle motocross’em i dzięki temu udało mi się wejść na wyższy poziom. To bardzo ważny dla mnie projekt, ponieważ pokazuje cały wysiłek jaki wkładam w budowanie trasy i treningi.
Film nazwany „Extension Man” potwierdza, że Szymon jest w świetnej formie na kilkadziesiąt godzin przed zawodami Red Bull District Ride. To właśnie podczas tej imprezy zadziwił świat swoją sztuczką i jest ogromna szansa, że zrobi to ponownie. Wraz z pomocą swojej ekipy, zbudował prawdziwy raj do treningów obok domu pod Wrocławiem i jest to jedyna w swoim rodzaju taka miejscówka w całej Polsce.
Szymon Godziek:
Moja ulubiona linia składa się z dropa, ogromnej hopy, „whale tail’a”, czyli step-upa i step-downa zbudowanych na kontenerze, i kończy się dirtowym quaterem z drewnianym wybiciem. Specjalnie do wykonywania najlepszych trików zbudowaliśmy super kicker, który nosi na dziewięciometrową hopę lub prosto do basenu z gąbkami.
Zawody Red Bull District Ride powracają po trzech latach nieobecności i już drugiego września Szymon Godziek będzie miał kolejną okazję by pokazać swoje najlepsze sztuczki. Czy przesunie po raz kolejny granicę? Nie możemy się doczekać!
—
Zdjęcia: Piotr Staroń staronphoto.com /Red Bull