Ibis Ripmo AF to pierwsza rama wykonana z aluminium od odrodzenia marki w 2005 roku. Dodatkowo dzięki współpracy polskiego dystrybutora Ibis Cycles Beastie Bikes oraz Shimano Polska, rower ten został wyposażony w kompletną grupę Shimano SLX serii M7100. Korzystając z ciepłego wrześniowego weekendu wybraliśmy się na bielskie ścieżki Enduro Trails, gdzie mogliśmy pobawić się najnowszym produktem kalifornijskiej marki.

Trochę o Ibisie
Najnowsze aluminiowe Ripmo to w założeniu tańszy odpowiednik swojego karbonowego brata. Sama rama doczekała się kilku drobnych zmian, a dzięki zmianie materiału, jest ona bardziej przystępna cenowo. Kompletny rower wyposażony w zestaw Shimano SLX oraz zawieszenie DVO dostępny jest już za 15.499zł.

Całość toczy się na kołach w rozmiarze 29″ co oznacza, że wszystko odbywa się tu zgodnie z najnowszymi trendami. Nasza testówka wyposażona była w opony Maxxis Assegai w lżejszej wersji EXO+, więc o przyczepność nie musiałem się martwić. Za napęd i hamowanie odpowiedzialne były komponenty z najnowszej grupy Shimano SLX, ale o tym później.

Sama rama Ripmo w stosunku do karbonowej wersji posiada bardziej płaski o 1st kąt główki (64.9st), minimalnie zwiększony skok o 2mm (do 147mm) oraz delikatnie powiększone cyferki w rozmiarze M i równie subtelnie zmienioną charakterystykę zawieszenia (w ofercie pojawiła się sprężynowa opcja). Całość jest dobrze wykonana i tak naprawdę poza wizualną częścią prowadzenia przewodów przy suporcie, nie można się do niczego przyczepić.

Seryjnie do roweru montowane jest zawieszenie od DVO. Z tyłu za amortyzację odpowiada powietrzny Topaz, a z przodu Diamond D1 o skoku 160mm. O ile do działania tyłu nie miałem większych zastrzeżeń, to z przodu brakowało mi czułości na małych nierównościach. Co więcej? Wykorzystana regulowana sztyca pochodziła od Bike Yoke, a przytwierdzone do niej siodełko to dobrze znane WTB Silverado. Kokpit sygnowany jest logo Ibisa, a miłym detalem jest kapsel sterów z motto marki.

Trochę o Shimano SLX
Poza nowością jaką jest rama Ripmo AF w rowerze wykorzystana została najnowsza grupa komponentów Shimano SLX. Dzięki temu 12-rzędów zawitało w bardziej przystępne cenowo rejony niż w przypadku serii XT M8100, a zarazem oferuje tą samą jakość pracy.
Prawdziwym hitem tego (i następnego) sezonu z całą pewnością będą 4-tłoczkowe hamulce. W porównaniu do modelu XT M8100 brakuje im tylko regulacji free stroke. Poza tym oferują dobrą modulację i równie dużą siłę hamowania co droższy brat.
Klamka jest praktycznie identyczna co w modelu XT. Cztery tłoczki i duża powierzchnia klocków zapewniają odpowiednią siłę hamowania w każdych warunkach.
Napęd oparty został o korbę z zębatką 32t i kasetę 10-51. W skrócie oznaczało to, że żaden podjazd nie będzie nam straszny, a przy jeździe w dół przełożeń również nam nie zabraknie. Dla mnie połączenie idealne! Istotną różnicą w stosunku do serii XT jest manetka, która pozbawiona została funkcji Multi Release (zmiana o kilka przełożeń naraz) oraz gumowego wykończenia dźwigni.
Z kasetą w rozmiarze 10-51 żaden podjazd nie będzie straszny. Korba SLX z zębatką 32t oraz pedały platformowe XT. Manetkę można zintegrować z klamką hamulcową dzięki nowemu standardowi I-SPEC EV.
Wrażenia
Mam nadzieję, że będę mógł pobawić się najnowszym aluminiowym Ripmo przez dłuższy czas, ponieważ wciąż nie wykorzystałem pełni możliwości tego sprzętu. Testowany przeze mnie rower był w rozmiarze L, a to oznaczało dla mnie brak kilku centymetrów wzrostu by spełnić minimalne wymagania, jednak na trasie nie odczuwałem tego problemu. Panowanie nad maszyną było bezproblemowe, a długość było czuć tylko w ciasnych zakrętach. Ripmo zdecydowanie nie jest dla mnie rowerem, na którym chciałbym wygłupiać się w bike parku, ale na naturalnych ścieżkach czy singlach zdecydowanie sprawdzał się wyśmienicie. Dlatego bardzo jestem ciekaw jak dogadalibyśmy się w dłuższym okresie czasu. No i ten kolor… Jeśli będziecie stać przed wyborem, weźcie srebrny :)
Oddzielne słowa należą się komponentom Shimano. Wciąż jestem w trakcie testowania grupy XT M8100, która sprawuje się bez zarzutu, więc tym bardziej byłem ciekaw jak wykonany jest jej tańszy odpowiednik. Zmiana biegów odbywała się płynnie i bezproblemowo, a w manetce nie odczuwałem braku funkcji z XT’ka. Absolutnym hitem są dla mnie z kolei hamulce, które oferują naprawdę wiele, za tak niewiele złotówek.
– Tomasz Profic, 43RIDE

O marce Ibis Cycles
Pierwszego kwietnia 1981 roku Scot Nicol otworzył mały sklepik kilka mil na wschód od Mendocino w Kalifornii. Tak 38 lat temu powstała marka Ibis, bez pieniędzy i bez większego planu. Dziś główna siedziba mieści się w Santa Cruz i zatrudnia 26 osób.
Oficjalna strona: ibiscycles.com
Dystrybucja: beastiebikes.pl
Media: facebook, instagram, twitter
O marce Shimano
O marce Shimano
Misją założonej w 1921 roku firmy Shimano jest umożliwienie klientom bliższego kontaktu z naturą, wspieranie ich w realizacji pasji oraz promowanie nowego stylu życia. Dlatego pragniemy tworzyć wyjątkowy osprzęt i odzież przeznaczone dla rowerzystów. Możemy pochwalić się niemal stuletnim doświadczeniem w opracowywaniu cieszących się międzynarodową renomą komponentów rowerowych. Jesteśmy dumni, że nasze produkty prowadzą do zwycięstwa kolejne pokolenia sportowców i zapewniają nieograniczone możliwości poznawania świata na rowerze
Oficjalna strona: shimano.com
Media: facebook, instagram, twitter, youtube