Po raz pierwszy zawody Enduro World Series odbyły się w Punta Ala w 2013 roku. Od tamtej pory nie działo się tu nic znaczącego, aż do teraz. W 2019 roku do tej znanej miejscowości we włoskiej Toskanii wróciła seria Superenduro, która była zarazem drugą rundą włoskiej serii enduro, a także zawodami kwalifikacyjnymi do głównej serii EWS.

Trasa

Satysfakcja to najczęściej używane słowo odnoszące się w stosunku do tras. W sobotę odbyły się otwarte treningi, które nie miały wsparcia w postaci wyciągów czy wyjazdów. W dodatku trasa zaczęła przesychać po obfitych nocnych deszczach i zapowiadał się weekend pełen emocji.

Trasa zawodów została zaprojektowana przez Thomasa Daddi’ego oraz członków Punta Ala Trail Center i były bardzo wymagające. Pięć odcinków specjalnych było bardzo wymagających, a przewyższenie sięgało 500m.

Ekstremalnie wymagające etapy zostały zlokalizowane w rejonie Parku Narodowego Colline Metallifere. Dodatkowo pogoda nie pomagała i podłoże miejscami było bardzo nieprzewidywalne, a jedyną przyczepność można było znaleźć na odcinkach dojazdowych.

Pomimo niesprzyjających warunków wokół tras zgromadziło się mnóstwo kibiców, którzy głośno dopingowali swoich zawodników. A tych na starcie stanęło ponad 400 i każdy miał ochotę na zwycięstwo.

Wyścig

Po tym jak odwołana została pierwsza runda w Pietra Ligure, nie do końca było wiadomo kto i jak przygotował się do nowego sezonu. Organizatorzy musieli podnieść limit zawodników z 350 do 400 z powodu ogromnego zainteresowania imprezą, a na starcie stanęło sporo nowych nazwisk.

Najszybsi okazali się jedni z najbardziej doświadczonych zawodników w stawce. Wśród panów triumfował Nicola Casadei (Signor Lupo Asd), a wśród pań wygrała Laura Rossin (Soul Cycles Racing).

W wyścigu pań Laura Rossin zaliczyła idealny wyścig, wygrywając wszystkie etapy oraz całe zawody z ponad minutową przewagą nad Irene Savelli (DSB Comes Frisdads Airoh Ion Team). O trzecie miejsce trwała zacięta walka pomiędzy Jessicą Bormolini (Signor Lupo Asd) oraz Francescą Bonanni (Vertical Bike Team). Walka trwała aż do ostatniego odcinka, na którym Bormolini zdobyła 6-sekundową przewagę i ostatecznie to na zajęła trzecie miejsce.

Wśród panów walka o zwycięstwo była bardziej zacięta ponieważ pierwsze cztery miejsca dzieliło zaledwie 40 sekund. Casadei wygrał 3 z 5 etapów i to pozwoliło mu wygrać zawody z 15-sekundową przewagą nad drugim Marcello Pesentim (Marchisio Bic Team). Dzięki świetnej jeździe na piątym oesie, Matteo Berta (Fristads Mondraker Comes Team) wyszarpał trzecie miejsce i zepchnął poza podium Erwina Ronzona (CMC Cycling Experience).

W wyścigu amatorów podobnie jak w ubiegłorocznych zawodach triumfowali Louise Paulin (Finale Outdoor Resort Team) oraz Giacomo Dodino (Bikappa Bikes Team).

Kategoria junior to zwycięstwo o zaledwie sekundę. Federico Ippolito (Ponente Gravity Team) wygrał o włos z Alessandro Crollą (MTB i Gufi). Wśród juniorek najszybsza była Sophie Riva (Ancilotti Factory Team).

Rozegrana została również kategoria elektryczna, w której triumfował Mattia Folchi (B-Garage Mgo Deaneasy Speedwheel-SV).

Wrażenia

W trakcie zimy przyjeżdżałem tu dość często i uważam, że to był dobry pomysł. Dziś dobrze czułem się na rowerze od samego początku, choć na pierwszym etapie miałem ogromne problemy. Na drugim odcinku przycisnąłem trochę i od razu zaliczyłem glebę. Szybko zrozumiałem jak mam jechać i zdałem się na doświadczenie. Starałem się jechać szybko, ale nie przyciskać za mocno.

During the winter I use to come here quite often, in Punta Ala, and I think it’s fantastic. Today I felt good on my bike, straight from the start. In PS1 I struggled a lot, but it was normal. Then in PS2 I tried to push a little harder but I crashed immediately. In that moment, I understood how to manage the race and make use of my experience; I tried to be quick without pushing too hard and that’s why my race has been fairly consistent.

– Nicola Casadei

Podczas otwartych treningów starałam się symulować wyścig i dziś udało mi się wszystko zrobić perfekcyjnie. Nie wiem czego się spodziewać podczas kolejnych dwóch rund Superenduro, będą dla mnie pewną niespodzianką, ponieważ nie będzie można trenować na trasach przed zawodami. Czuję się dobrze i mam umiejętności by wygrać serię, więc mam nadzieje na dobry rezultat na koniec sezonu.

Yesterday, in Open Practice, I had pretty much simulated the actual race and today I was able to manage it, keeping consistent in all Special Stages. I reckon this is what led me to victory. I don’t really know what to expect from the remaining 2 Rounds of Superenduro. They’re going to be quite a surprise, as it isn’t possible to practice before the actual race. I am training well and I am maturing in terms of technical skills. I am positive about the future.

– Laura Rossin

O serii Superenduro

Superenduro to rowerowe zawody enduro, których głównym celem jest stworzenie uniwersalnego formatu ścigania dostępnego dla każdego kolarza górskiego bez konieczności kupowania specjalnego ubrania czy sprzętu, a zarazem wymagającego na tyle, że będzie to wyzwanie dla zawodowców. Imprezy Superenduro tworzone są przez grupę przyjaciół, którzy starają się stworzyć miłą i rodzinną atmosferę oraz zaszczepić ducha rywalizacji i fair play.

Oficjalna strona: superenduromtb.com
Media:
facebook, instagram, youtube, flickr