Czekaliśmy, czekaliśmy i się doczekaliśmy. Pierwsza tegoroczna runda Enduro World Series rozpocznie się w najbliższy weekend w szwajcarskim Zermatt.

Enduro World Series EMTB

W trakcie wyścigowego weekendu oprócz zawodów Specialized EWS odbędą się pierwsze w historii zawody EWS-E. Nowy format zawodów będzie składać się z sześciu odcinków o całkowitym dystansie 51 kilometrów. W trakcie rywalizacji zawodnicy będą musieli podjechać na łączną wysokość 2656 metrów (prawie połowa wysokości pobliskiego szczytu Matterhorn) oraz pokonać zjazdy o przewyższeniu 3550 metrów. I to wszystko w ciągu jednego dnia! Piąty etap został wybrany jako Power Stage, podczas którego zwycięstwo doda ekstra 40pkt, a sam odcinek reklamowany jest jako niesamowicie trudny technicznie… podjazd.

Wśród potwierdzonych nazwisk na starcie rywalizacji rowerów elektrycznych znalazło się kilka znanych nazwisk. W rywalizacji panów wezmą udział m.in. byli Mistrzowie Świata DH Fabien Barel (Canyon Collective) czy Nico Vouilloz (Lapierre Zipp Collective). Zobaczymy także byłego zwycięzcę EWS Nico Lau’a (Team Peugeot Cycles) czy jego byłego kolegę z zespołu Gusti’ego Wildhabera (Cube Action Team).

Tracy Moseley

Wśród pań na starcie zamelduje się trzykrotna zwyciężczyni EWS Tracy Moseley, która o zwycięstwo powalczy z Melanie Pugin czy Morgane Jonnier (Team Peugeot Cycles).

Enduro World Series

Niedziela przeznaczona jest na główne zawody EWS, które będą pierwszą tegoroczną rundą. Zawodnicy do pokonania będą mieli cztery odcinki specjalne ze zjazdem o łącznej wysokości 2132m. Finałowy etap będzie zarazem Królewskim Odcinkiem, gdzie do zdobycia będzie ekstra 40 punktów.

Martin Maes, EWS Zermatt 2019

W rywalizacji panów na zwycięstwo z całą pewnością będzie liczył Martin Maes (GT Factory Racing), który wygrał tu w zeszłym roku. Przeszkodzić mu w tym będą chcieli tacy wyjadacze jak Florian Nicolai (Trek Factory Racing), Jesse Melamed (Rocky Mountain Race Face Enduro Team), Kevin Miquel (Sunn Enduro Factory Team) czy Youn Deniaud (Giant Factory Off-Road Team), którzy w zeszłym roku zajmowali miejsca w Top10.

Ed Masters, Crankworx Rotorua 2020 / zdjęcie: Kike Abelleira

Warto obserwować również poczynania Eddiego Mastersa, który musiał odpuścić ubiegłoroczny wyścig z powodu kontuzji. W zespole Pivot Factory Racing do wyścigu stanie również Team Manager Bernard Kerr, który zastąpi kontuzjowanego Matta Walkera. W imprezie (jak i w całym sezonie) nie wystartuje natomiast Sam Hill (Chain Reaction Cycles Mavic), który z powodu australijskich przepisów związanych ze światową pandemią koronawirusa nie może opuścić kraju.

Isabeau Courdurier

Wśród pań zdecydowaną faworytką będzie Isabeau Courdurier (Lapierre Zipp Collective), która zaliczyła perfekcyjny sezon 2019 wygrywając wszystkie rundy. W ubiegłym roku zwyciężyła w Zermatt z ponad 30-sekundową przewagą i z całą pewnością będzie chciała to powtórzyć. Główną faworytką do jej pokonania wydaje się Noga Korem (GT Factory Racing), ale nie można zapominać o Andreane Lanthier Nadeau (Rocky Mountain Race Face Enduro Team) czy wschodzącej gwieździe z Niemiec Raphaeli Richter.

Noga Korem

W sezonie 2020 nie zostaną przyznane indywidualne tytuły mistrzowskie, ale w rywalizacji zespołowej nic się nie zmieniło. Tytułu z ubiegłego roku będzie bronić ekipa Canyon Collective w składzie Dimitri Tordo, Ines Thoma i Jack Moir.

O zawodach Enduro World Series

Enduro Mountain Bike Association (EMBA) powstała w październiku 2012 roku i miała za zadanie scalić światową społeczność rowerowego enduro. Jako organizatorzy serii Enduro World Series łączymy największe zawody enduro na świecie z najlepszymi trasami, relaksującą atmosferą i nastawieniem na zawodników. Ekipa stojąca za EMBA ma jeden cel – rozwijać światowe enduro dla zawodników, sportu i całej rowerowej społeczności.

Oficjalna strona:
enduroworldseries.com
Media:
facebook, instagram, twitter, youtube