Po rywalizacji kobiet, w których najlepsza okazała się Robin Goomes, przyszła pora na wyłonienie najlepszego mężczyzny. Tym samym zawody Red Bull Rampage 2025 dobiegły końca, a rywalizacja finałowa wśród panów przyniosła prawdopodobnie najwięcej emocji w historii.

Carson Storch / zdjęcie: Krystie Wright, Red Bull Content Pool

Red Bull Rampage 2025 – mężczyźni

Zmagania podczas Red Bull Rampage 2025 mężczyzn odbyły się w dobrze znanej strefie, która wykorzystywana była podczas edycji 2016, 2017 oraz 2021. Dzięki temu mieliśmy trochę powtórkę z rozrywki, ale z drugiej strony, linie były bardziej dopracowane, jeszcze bardziej szalone, a zawodnicy podejmowali jeszcze większe ryzyko.

Luke Whitlock / zdjęcie: Krystie Wright, Red Bull Content Pool

W sumie w wielkim finale znalazło się 17 zawodników, a jedynym, który nie mógł wystartować z powodu kontuzji był Aiden Parish. Zawody udało rozegrać się bez większych problemów, wiatr nie przeszkadzał, a jedyne przestoje spowodowane były ogromnymi glebami niektórych zawodników.

Jako pierwszy na trasę ruszył prawdziwy weteran Red Bull Rampage, Cam Zink, który pokazał swoje najlepsze triki i z wynikiem 87.00pkt wydawało się, że bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę. Następnie byliśmy świadkami pierwszej gleby, w wykonaniu Bienve Aguado Alby, który lekko przestrzelił ogromnego dropa i przy okazji… złamał ramę swojego roweru.

Tom van Steenbergen / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Zaledwie trzeci przejazd tego dnia i już sędziowie przekroczyli barierę 90 punktów, a to za sprawą Reeda Boggsa, którego niesamowity zjazd dał mu 90.33pkt. Niestety, kolejny zawodnik na trasie, Dylan Stark, zaliczył paskudny upadek i wymagał pomocy medyków. Po nim pojawił się Talus Turk, którego płynny i widowiskowy przejazd dał mu ostatecznie 6 lokatę i 88.50pkt.

Hayden Zablotny to absolutny debiutant na Red Bull Rampage i w pierwszym przejeździe zaliczył upadek na jednej z mniejszych przeszkód, ale jak się później okazało, były to złe miłego początki. Po nim na trasę ruszył Emil Johansson, który czekając na lepsze warunki przed startem zużył prawie cały przysługujący mu czas.

Wydawało się, że przejazd Tomasa Lemoine’a, oceniony na 93.66pkt, da mu upragnione zwycięstwo, ale ostatecznie musiał zadowolić się 4 miejscem. Na swojej trasie miał prawdopodobnie najtrudniejszą przeszkodę w postaci bardzo wymagającego technicznie dropa, a cała reszta przejazdu była niesamowicie widowiskowa i stylowa.

Tomas Lemoine / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Finley Kirschenmann oraz Luke Whitlock zaliczyli upadki w swoich przejazdach, ale i tak je ukończyli, ku uciesze kibiców i widzów. Z kolei Jaxson Riddle prawie nie trafił w swoją linię u góry, ale bardzo kreatywna linia oraz triki (m.in. backflip heel clicker ze step downa), dały mu dobre 84.50pkt. Tuż po nim solidny przejazd zaliczył Tom Isted, ale ocena 85.33pkt dała mu zaledwie 10 miejsce.

Jaxson Riddle / zdjęcie: Paris Gore, Red Bull Content Pool

Zdjęciem dnia z całą pewnością będzie goły tyłek Adolfa Silvy, który w pierwszym przejeździe bardziej niż na trikach, musiał skupić się na utrzymaniu swoich spodni. Przez to nie ukończył swojego pierwszego zjazdu. Następnie Carson Storch zaliczył solidny przejazd, a Thomas Genon i Tom van Steenbergen mocno walczyli, aby utrzymać się na rowerach, po niezbyt dobrych lądowaniach swoich trików.

Na sam koniec pierwszej rundy przyszła pora na wielkiego faworyta polskiej publiczności, Szymona Godźka. Szymon przez cały tydzień zmagał się z chorobą oraz obolałym nadgarstkiem, przez co nie był w stanie w pełni przetrenować swojej linii. Jednak swój przejazd jechał bardzo dobrze, aż do momentu dropa, z którego podjął próbę wykonania frontflipa. Niestety zbyt wolny najazd sprawił, że go nie doleciał i zaliczył ogromną glebę, która ostatecznie wyeliminowała go z dalszego udziału.

Czuję się, jakby walnął we mnie tir, ale wracam do Polski w jednym kawałku. Dziękuję wszystkim za doping! To był ciężki Rampage i cieszę się, że udało mi się wszystko przetrwać, wystartować i dać z siebie maxa. Dumnie reprezentuję nasz kraj i decyduję się na te chore akcje dzięki wsparciu, które dostaję od Was.

Przez deszcz, wiatr i kontuzję prawie nie miałem treningów, a tego dropa na samej górze nie poleciałem ani razu przed 360. Ta trójka na górze była totalnie z bomby :)

Szymon Godziek, via instagram
Szymon Godziek / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Druga runda

Druga seria przejazdów rozpoczęła się od zjazdu Bienvenido Aguado Alby, który znalazł zastępczy rower i mógł ponownie spróbować dojechać na dół. Niestety zaliczył kolejny upadek, choć na szczęście mniej bolesny w skutkach.

W tym momencie stało się coś, czego nie spodziewał się nikt. Debiutant Hayden Zablotny, wykonał przejazd życia, a sędziowie ocenili go aż na 96.00pkt! Tym samym zapowiadało się na ogromną niespodziankę, a kolejni zawodnicy zaczynali przekraczać kolejne granice.

Hayden Zablotny / zdjęcie: Paris Gore, Red Bull Content Pool

Niestety nie skończyło się to dobrze dla Adolfa Silvy. Po awarii spodni w pierwszym przejeździe, Adolf poszedł w stylu „wszystko albo nic” i podczas próby podwójnego backflipa z ogromnego dropa (!!!), zaliczył ogromny upadek, a zawody musiały zostać przerwane na dłuższą chwilę, aby udzielić mu pomocy. W chwili pisania tego newsa mamy jedynie informacje, że jest świadomy i przytomny, także trzymamy kciuki, aby skończyło się to tylko na strachu!

Tom Isted / zdjęcie: Paris Gore, Red Bull Content Pool

Po wznowieniu rywalizacji na trasę ruszył Luke Whitlock, który jednak nie poprawił swojego wyniku z pierwszej rundy. Z kolei Dylan Stark i Tomas Lemoine odpuścili swoje przejazdy, podobnie postąpił później także Carson Storch. Nieznaczną poprawę zaliczył Finley Kirschenmann, który ostatecznie zajął 8 miejsce, a prawdziwe odrodzenie przeżył Thomas Genon. Belg w swoim 12-tym starcie w Red Bull Rampage zaliczył najlepszy przejazd w karierze i z wynikiem 94.35pkt awansował na drugie miejsce w stawce!

Thomas Genon / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Również Tom van Steenbergen wykonał świetny przejazd, a nota 94.00pkt sprawiła, że Tomas Lemoine wypadł poza podium. Następnie solidne przejazdy zaliczyli Jaxson Riddle i Tom Isted, ale również oni nie zmienili swoich pozycji w stawce. Wtedy przyszła pora na przejazd Emila Johanssona, który postawił wszystko na jedną kartę. Niestety tailwhip z pierwszego dużego dropa sprawił, że Emil zaliczył wysiadkę i prawie spadł w przepaść, a zawody znów musiały zostać przerwane na udzielenie mu pomocy medycznej.

W tym momencie na górze zostało już tylko trzech zawodników. Talus Turk zrezygnował jako pierwszy i zszedł na dół. Z kolei Cam Zink zaczął poprawiać wszystko to, co nie poszło mu w pierwszym przejeździe, ale ostatecznie upadek przy superman seat grab indian air na ostatniej hopie, pogrzebał jego szanse na poprawienie wyniku. Ostatni na górze Reed Boggs, po długim namyśle i wątpliwościach co do wzmagającego się wiatru, ostatecznie podjął decyzję o odpuszczeniu przejazdu. Tym samym sensacyjne zwycięstwo Haydena Zablotnego stało się faktem!

Finley Kirschenmann / zdjęcie: Paris Gore, Red Bull Content Pool

Wyniki Red Bull Rampage 2025 – mężczyźni:

  1. Hayden Zablotny (Kanada) 96.00pkt
  2. Thomas Genon (Belgia) 94.35pkt
  3. Tom van Steenbergen (Kanada) 94.00pkt
  4. Tomas Lemoine (Francja) 93.66pkt
  5. Reed Boggs (USA) 90.33pkt
  6. Talus Turk (USA) 88.50pkt
  7. Cam Zink (USA) 87.00pkt
  8. Finley Kirschenmann (USA) 85.90pkt
  9. Emil Johansson (Szwecja) 85.50pkt
  10. Tom Isted (Wielka Brytania) 85.33pkt
  11. Carson Storch (USA) 85.25pkt
  12. Jaxson Riddle (USA) 84.50pkt
  13. Luke Whitlock (USA) 69.00pkt
  14. Bienvenido Aguado Alba (Hiszpania) 0pkt
  15. Dylan Stark (USA) 0pkt
  16. Adolf Silva (Hiszpania) 0pkt
  17. Szymon Godziek (Polska) 0pkt
    • GoPro Moment: Jaxson Riddle
    • Best Trick: Jaxson Riddle – Backflip Heel Clicker
    • Toughness Award: Adolf Silva
    • Digger Award: Team Hayden Zablotny – Dakoda Osusky & Harper Simon
    • Mcgazza Spirit Award: Aiden Parish
Podium Red Bull Rampage 2025 – mężczyźni / zdjęcie: Paris Gore, Red Bull Content Pool

Starałem się zachować spokój i trzymać nerwy na wodzy przez cały czas. Chciałem po prostu zbudować linię, która pokaże moje umiejętności i styl jazdy oraz będzie widowiskowa.

Hayden Zablotny

Zdałem sobie sprawę, że pierwsza rotacja na dropie będzie decydowała o wyniku. Miałem jeszcze jeden trik w zanadrzu, ale go nie zrobiłem, bo nie chciałem wystrzelić się ze wszystkiego na samym początku. To szalone, bo pracowałem nad nim przez długi czas, ale myślałem, że i tak nie wskoczę na podium.

Thomas Genon

Wiedziałem gdzie popełniłem błędy w pierwszym przejeździe, więc wiedziałem co poprawić. Cieszę się, że udało mi się stanąć na podium, ponieważ mam sporo złych wspomnień z tą strefą.

Tom van Steenbergen

Najlepsze trzy przejazdy:

YouTube player

Replay zawodów:

YouTube player

O zawodach Red Bull Rampage

Red Bull Rampage to Super Bowl rowerowego freeride’u. Po raz pierwszy zawody odbyły się w 2001 roku i od tamtej pory, najlepsi zawodnicy na świecie walczą z wyzwaniem wybudowania i przejechania swojej linii, w najbardziej wymagającym, pustynnym terenie w Virgin, Utah, USA.

Każdego roku zawodnicy oceniani są na podstawie trudności przejazdu, wykonania, płynności, kreatywności czy wykonanych trików, a zawody stają się niesamowitym testem umiejętności, wyobraźni oraz odwagi na dwóch kółkach.

Oficjalna strona: redbull.com
Media: facebook, instagram, youtube