Wygodne i dobrze trzymające pedałów buty rowerowe, to podstawowe wyposażenie każdego kolarza. Wybierając obuwie przystosowane do platform biorę pod uwagę przyczepność do pinów, sztywność podeszwy, trzymanie stopy oraz jakość wykonania. Jak już wiecie, moimi ulubionymi butami dotychczas były niesamowicie brzydkie, za to bardzo wygodne buty 5.10 Karver. Jednak od początku tego sezonu mam przyjemność testowania modelu Jacket od marki Giro, które mają być alternatywą dla popularnych „pięć-dziesiątek”.
Buty przeżyły ze mną śnieg oraz błoto w czeskich Koutach, strzelające kamienie w polskich górach oraz codzienne wypady na warszawską Kazurkę. Testowałam je w swoim Fuzzie oraz w Tomkowym Komuchu, a więc również z różnymi platformami. Efekt zawsze jest ten sam, but spisuje się rewelacyjnie!
Przypomnijmy sobie fakty, o których pisze producent:
- wysokiej jakości skóra syntetyczna
- materiał podeszwy guma Vibram
- płaska podeszwa
- wkładka z pianki EVA antybakteryjna
Jak się mają do użytkowania? Po każdym ubrudzeniu butów możemy je spokojnie spłukać prysznicem i w środku pozostają suche, a brud spływa z powierzchni (zostają tylko lekkie zacieki, co spowodowane jest fakturą materiału, ale wystarczy pomóc sobie ściereczką i już wszystko wraca do normy). Antybakteryjna pianka wewnątrz nie jest wyłącznie obietnicą producenta – po jeździe w upalnym dniu but nie wydziela wątpliwych aromatów. Płaska, dość szeroka podeszwa (w porównaniu do tradycyjnych butów typu skate) dobrze trzyma się platform. Przyczepić się mogę jedynie do szerokości wewnątrz buta – mam szczupłą stopę i nie wyobrażam sobie jeździć w cienkich skarpetkach, gdyż stopa po prostu latałaby mi w bucie (nie zamierzam sznurować buta aż do odcięcia dopływu krwi, bo też nie o to chodzi, więc wybieram skarpetki frotte i wszystko jest w porządku).
A teraz najważniejsza informacja – jak sprawują się w terenie? Giro Jacket są po prostu świetne! Stopa nie spada z pedałów, pomimo podbijania na nierównościach. Raz postawiony but trzyma się platform i nie ześlizguje na boki. Wiadomo, nie mamy do czynienia z SPDkami, więc nie pociągnie nam pedała w górę, ale użytkownicy zwykłych pedałów będą bardzo zadowoleni. Po pół roku użytkowania nie widać starcia na podeszwach, jak w przypadku 5.10 (w których piny wręcz wyrywają dziurki). Plusem Giro Jacket jest też klasyczny wygląd, szeroka gama kolorystyczna, rozmiarówka (mam rozmiar 38, występujący wyłącznie w męskiej rozmiarówce innych marek) oraz możliwość wybrania modelu Mid dla osób, które lubią mieć stabilną kostkę podczas jazdy.
Przyznam szczerze, że obawiałam się niskiego wykroju cholewki, ale moich kostek nie spotkała żadna przykra niespodzianka podczas użytkowania podstawowego modelu Jacketów. Polecam osobiście przetestować i przekonać się o ich wygodzie, jakości wykonania i komforcie podczas jazdy.
—
Oficjalna strona: giro.com
Sklep: shop.43ride.com, 449zł
Zdjęcia: Rafał Czarnecki facebook.com/Photo-91