Wraz z początkiem sezonu 2021 do naszej redakcji trafił kask Leatt MTB 4.0 w wersji Enduro. Oznacza to funkcjonalność dwóch kasków w cenie jednego. Jak w trakcie sezonu spisywał się kask 2w1 od południowoafrykańskiego producenta? Przekonajmy się!
Kask Leatt MTB 4.0 Enduro
Od samego początku mojego użytkowania kask jest bardzo wygodny i dobrze dopasował się do mojej głowy. Duża w tym zasługa regulacji obwodu oraz głębokości, która jest używana przez Leatta już od dłuższego czasu. Za wentylację odpowiada aż 18 otworów, które utrzymują odpowiednią przewiewność naszej głowy nawet w najcieplejsze dni.
Fullface
Montaż i demontaż szczęki jest banalnie prosty i trwa dosłownie chwilę. Szczęka jest dobrze wykonana, a system montażowy sprawia wrażenie bardzo solidnego. Nie miałem okazji przetestować tego w praktyce, ale sądząc po tym jak kilka sezonów temu zadziałał na głowie poprzedni model kasku Leatt MTB 4.0, to o swoją głowę jestem spokojny. Duża w tym zasługa rewelacyjnego systemu 360 Turbine, który jest autorską wersją systemu bezpieczeństwa MIPS stosowanego przez innych producentów.
Open face
Jeżeli nie chcemy korzystać z funkcjonalności 2w1, to na rynku dostępny jest także model kasku Leatt MTB 4.0 AllMtn, który po prostu nie posiada szczęki w zestawie. W wersji z odpiętą szczęką kask sprawia wrażenie dość dużego, ale to tylko kwestia wizualna. Świetnie za to współpracuje z okularami, a w momencie gdy z nich nie korzystamy, to pod daszkiem znajdziemy specjalne miejsce na odłożenie ich. Skoro już o daszku mowa, to jest on elastyczny i regulowany w kilku pozycjach.
Podsumowanie
Tak jak wspominałem w pierwszej prezentacji, nigdy nie byłem fanem kasków typu 2w1… i w sumie przez cały okres jazdy w kasku Leatt MTB 4.0 Enduro nie miałem zbytnio okazji skorzystać z odpinanej szczęki na trasie. Dlaczego? Ano głównie dlatego, że jak już odepniemy szczękę, to nie mamy za bardzo co z nią zrobić. Nie jeżdżę z plecakiem, a sam kask nie posiada żadnego uchwytu montażowego, gdzie można by odłożyć szczękę.
Jednak ogromną zaletą kasku 2w1 jest dla mnie możliwość doboru rodzaju kasku przed jazdą i nie muszę mieć przy tym dwóch sztuk, co jest bardzo przydatne zwłaszcza podczas wyjazdów. Idziemy na enduro, odpinamy szczękę. A może do bike parku? Wtedy podpinamy. Genialne rozwiązanie! Sama konstrukcja szczęki oraz jej zapięcia budzi zaufanie i są bardzo solidnie wykonane.
Sam kask jest bardzo wygodny, choć przy wersji fullface przy zakładaniu drobne problemy sprawia regulacja rozmiaru – po prostu trzeba wypracować trochę inny sposób zakładania. Genialne jest miejsce do odłożenia okularów umieszczone pod daszkiem, trzyma je w każdych warunkach i można użyć do tego tylko jednej ręki. Co poza tym? Magnetyczne zapięcie jest bardzo wygodne w użyciu, ruchomy daszek pewnie trzyma się w każdej pozycji, a komfort użytkowania kasku nawet w najgorętsze dni stoi na wysokim poziomie.
– Tomasz Profic, 43RIDE
Specyfikacja
- demontowalna szczęka z łatwym i wytrzymałym systemem mocowania
- system bezpieczeństwa 360° Turbine
- dedykowane miejsce dla okularów przeciwsłonecznych
- 18 otworów wentylacyjnych
- magnetyczna klamra Fidlock®
- antyzapachowa, oddychająca i odprowadzająca wilgoć wewnętrzna wyściółka
- kask kompatybilny ze stabilizatorami karku
- regulowany daszek
- certyfikaty bezpieczeństwa: AS/NZS 2063:2008, ASTM F1952–10, EN1078, CPSC 1203
- dostępne rozmiary: S (51-55cm), M (55-59cm), L (59-63cm)
- dostępne kolory: czarny, cactus, sand, chilli
- waga: 849g roz.M (500g kask + 349g szczęka)
- cena: shop.43ride.com, 1199zł
O marce Leatt
Leatt® oferuje produkty praktycznie do każdego sportu akcji. Ochraniacz karku Leatt-Brace® jest wielokrotnie nagradzanym produktem, a w połączeniu z kaskiem fullface oferuje świetne zabezpieczenie przed złamaniami odcinków szyjnych kręgosłupa. Został zaprojektowany dla użytkowników motorów, rowerów, pojazdów ATV, skuterów śnieżnych i wszelkich innych pojazdów wymagających kasku na głowie.
Oficjalna strona: leatt.com
Dystrybucja: olekmotocykle.pl
Media: facebook, instagram, youtube, twitter