Ochrona głowy to podstawa podczas jazdy na rowerze, niezależnie, czy wybieramy się na luźną przejażdżkę, czy w trudniejszy teren. Dla entuzjastów otwartych kasków Alpinestars przygotował odświeżoną wersję modelu Vector.
O kasku Alpinestars Vector pisaliśmy już w 2019 roku w tym miejscu, a tegoroczny testowany przeze mnie model, czyli Alpinestars Vector Tech Pilot, jest odświeżeniem starej wersji.
Kask Alpinestars MTB Vector Tech Pilot
Skorupa, tak jak w poprzednim modelu, wykonana jest z formowanego próżniowo poliwęglanu i zawiera 19 otworów wentylacyjnych. Skorupa podzielona jest na „klatki”, które osadzono w sztywnej ramie dla dodatkowej wytrzymałości. Model Vector zawiera system MIPS, czyli w tym przypadku widoczną dodatkową ruchomą warstwę pod skorupą. W strategicznych miejscach zamieszczono gąbki, stworzone z szybkoschnącej tkaniny antybakteryjnej, które są wyjmowane i przystosowane do prania. Zapięcie pod brodą to klasyczna klamerka, zamocowana na paskach dających możliwość regulacji długości. Obwód kasku jest regulowany systemem składającym się z plastikowego stelaża wewnątrz skorupy, z pokrętłem na potylicy. Dodatkowo mamy możliwość trzystopniowej zmiany głębokości kasku, dopasowując go do własnych preferencji i budowy czaszki. Daszek kasku jest regulowany, umożliwiając dwustopniową regulację ustawienia. Wypłaszczenie skorupy w tylnej części zapobiega zsuwaniu paska od gogli. Kask współpracuje także z okularami.
Tegoroczny model różni się od tego z 2019 roku – oczywiście, co można zauważyć od razu, mamy inne malowanie. Ale nie tylko na tym polega odświeżenie modelu – zmieniono konstrukcję wewnętrznego szkieletu dopasowującego obwód głowy oraz samego pokrętła. Dzięki tej zmianie, jesteśmy w stanie idealnie dopasować kask, nie tylko pod względem szerokości, ale także głębokości, czyli tego, w jakim stopniu stelaż ma oplatać naszą czaszkę.
Przy najgłębszym, z trzech możliwych, ustawieniu, kask nawet bez zapinania pod brodą idealnie trzyma się głowy. Oczywiście nie polecam jazdy w taki sposób, ale mam nadzieję, że to pomoże zobrazować, jak bardzo kask Alpinestars Vector Tech Pilot „siedzi” na głowie. Testowałam wiele modeli otwartych kasków, ale ten ma zdecydowanie najgłębszą skorupę ze wszystkich, jest też najbardziej zabudowany.
Do otwartego kasku najczęściej wybieram okulary i, w zależności od rodzaju jazdy, wybieram albo klasyczny krój „do chodzenia” albo rowerowe Oakleye mające wyższą i szerszą ramkę. Z obydwoma rodzajami kask współgra, ramka okularów nie opiera się o skorupę, a zauszniki nie są wgniatane w skronie czy za uszami przez boczne panele.
Materiał paska zapięcia pod brodą jest dość sztywny, ale gęsty splot powoduje jego gładkość, przez co nie drażni skóry. Boki paska nie mają dodatkowej warstwy ochronnej, więc pasek nie będzie powodował otarć na szyi i pod brodą.
Kask jest wygodny, po dopasowaniu dobrze leży na głowie, a dzięki dość zabudowanej konstrukcji, czuję się w nim bezpiecznie. Często z niego korzystam, zarówno do przejażdżek jak i jazdy enduro w górach. Nie ukrywam, że szaro-czarne malowanie z białymi wstawkami podoba mi się wizualnie i wygląda „rejsingowo”. Umieszczone po bokach niewielkie loga A-stars w kontrastowym, limonkowym, kolorze oraz motto marki „One goal. One vision” wyglądają estetycznie.
Jedyny zarzut, jaki mam wobec tego kasku, to jego rozmiarówka. Zawsze używam kasku w przedziale 51-55 c, czyli S, a z modelu Vector Tech Pilot wybrałabym jednak M (gdybym oczywiście nie zamawiała w ciemno, a wcześniej zmierzyła – brawo ja). Dlaczego? Powodem jest właśnie regulacja obwodu, bo przy płytkich ustawieniach i maksymalnym rozszerzeniu plastikowej konstrukcji, czuję mocny ucisk w miejscach, w których plastikowy stelaż styka się z moją głową. Dzieje się to niezależnie od sposobu wiązania włosów, chociaż najmniej odczuwalny jest przy dwóch warkoczach, gdzie z tyłu głowy mam wtedy po prostu mniej włosów. Ucisku nie czuję wyłącznie przy opcji maksymalnego zwiększenia głębokości skorupy i przy dwóch warkoczach. O włosach spiętych w kucyk czy jednym warkoczu mogę zapomnieć – kasku wtedy nie wcisnę. Dziwne, zważywszy na fakt, że nie zdarzało mi się to w żadnym innym kasku o takim samym zakresie obwodu. W mojej ocenie jest to kwestia zabudowanej konstrukcji, która jednak daje nam dodatkową ochronę. Dlatego zachęcam – mierzcie ten model kasku przed zakupem, ale po jego zakupie gwarantuję, będziecie zadowoleni.
Kask Alpinestars Vector Tech Pilot można kupić w naszym sklepie shop.43ride.com, cena od 552,47zł.
O marce Alpinestars
Marka Alpinestars została założona w 1963 roku przez Santego Mazzarolo we włoskim mieście Asolo. Z początku produkowali buty narciarskie i odzież do wspinaczki, ale szybko weszli również w produkcję butów do motocrossu. Od lat 90-tych w ofercie marki znaleźć można pełne kolekcje ubrań oraz ochrony używanych w motocrossie czy kolarstwie górskim. Główne biura badawcze czy rozwoju po dziś dzień znajdują się we Włoszech, a obecnie firmą zarządza syn założyciela Gabriele.
Oficjalna strona: alpinestars.com
Dystrybucja: intercars.com.pl
Media: facebook, instagram, twitter, youtube