Tripout to jedna z najpopularniejszych polskich marek okularowych, która szturmem zdobyła serca użytkowników. Sprawdziliśmy w teście długodystansowym czy warto postawić na model Force.

Okulary Tripout Force

Sportowe okulary rowerowe są nieodłącznym elementem wyposażenia dla każdego kolarza, bez względu na poziom zaawansowania czy cel treningowy. Ich funkcjonalność i znaczenie dla komfortu i bezpieczeństwa jazdy są nieocenione, a ich właściwości techniczne rozwijają się wraz z postępem technologicznym.

Okulary Force marki Tripout wyróżniają się nie tylko modnym kształtem, ale też bardzo dobrą opcją konfiguracji – doboru szkieł i kolorów ramek. Do wyboru mamy trzy kolory ramek: czarną, turkusową oraz w kolorze pudrowego różu i aż 10 rodzajów szkieł – począwszy od bardzo ciemnych o przepuszczalności ~15%, przez kolorowe, fotochromowe, żółte lub różowe (na mgłę i pochmurne dni), aż po przezroczyste. Wygodną opcją jest możliwość zakupu kilku rodzajów szkieł do jednej pary ramek.

Do jazdy w słoneczny dzień najlepiej nadają się ciemne szkła, chroniące oczy przed nadmiernym oślepianiem i promieniowaniem UV. W chłodniejsze dni lub podczas jazdy w mniej oświetlonych miejscach lepsze będą jaśniejsze szkła, które pozwolą na lepszą widoczność.

Testowałam cztery rodzaje szkieł:

Blue Smart Axiom – fotochromowe o przepuszczalności 18-70%, wyposażone w powłokę Axiom – zapewniającą maksymalną ochronę oczu przed promieniowaniem oraz wysoki komfort widzenia. Technologia ta poprawia głębię odcieni brązów i czerwieni, ma też bardzo dobre właściwości hydrofobowe. Dodatkowo technologie anti-fog oraz anti-scratch oraz filtr UV400

Czym są fotochromy i dlaczego warto je mieć?

Okulary fotochromowe to rodzaj okularów, które zmieniają swoją barwę w zależności od intensywności światła słonecznego. Kiedy jest jasno na zewnątrz, soczewki stają się ciemniejsze, a kiedy jest ciemniej, wracają do swojego pierwotnego koloru.

Proces zmiany koloru soczewek okularów fotochromowych wynika z reakcji chemicznej między specjalnymi pigmentami zawartymi w soczewkach a promieniowaniem UV. Kiedy światło słoneczne uderza w soczewkę, pigmenty absorbują promienie UV i powodują, że soczewki ciemnieją.
Szybki Tripout Blue Smart Axion są bardzo uniwersalne – używam ich najczęściej. Nie rozjaśniają się całkowicie, ale są świetne na zmieniające się warunki kiedy w terenie wjeżdżamy do lasu, to znów lądujemy na słońcu.

Pozostałe testowane szkła to:

Rose Axiom – przepuszczalność 65% światła, powłoka Axiom, anti-fog oraz anti-scratch oraz filtr UV400. Idealne żeby lekko podkręcić szarą rzeczywistość.

Clear Axiom – przepuszczalność 90% światła, powłoka Axiom, anti-fog oraz anti-scratch oraz filtr UV400. Są to przezroczyste szybki idealne na jazdę po zmroku czy w bardzo pochmurne dni.

Red Axiom – najmocniejsze przyciemnienie – idealne na bardzo słoneczne dni. 20% przepuszczalności światła, powłoka Axiom, anti-fog oraz anti-scratch oraz filtr UV400. Sprawdzą się na wakacjach w gorących miejscach, mają też piękną lustrzaną powierzchnię.

Moje wrażenia z jazdy w okularach Troput Optic Force

Dwie pary ramek (dobierane do stylówki) i cztery pary szkieł załatwiają wszystko. Zakładam je i na MTB i na szosę, zawsze biorę ze sobą przynajmniej jedną parę szkieł do plecaka/kieszonki, aby móc zmienić szkła kiedy zajdzie słońce. Sama zmiana szkieł jest bardzo szybka i nie sprawia żadnych problemów.

Dopasowanie do różnych kasków też zasługuje na wyróżnienie. Poprzednio przy innych okularach często zdarzał mi się konflikt zauszników z kaskiem – tutaj tego problemu nie ma. Duża szyba dobrze chroni przed czającymi się owadami, promieniami słonecznymi i nie ogranicza pola widzenia. Wygodny nosek ma szeroki zakres regulacji.

Każda para okularów przychodzi w pancernym etui z przegródkami na dodatkowe szybki i dodatkowo wyposażona jest w ściereczkę do okularów – duży plus.

Jedyny minus jaki zauważyłam to dość delikatne szkła, mimo powłoki anti-scratch trzeba obchodzić się z nimi bardzo uważnie. Po kilku miesiącach intensywnej jazdy małe ryski na szkłach są już widoczne.

Podsumowanie testu Tripout Optic Force

W teście okularów rowerowych, który przeprowadziłam, skupiłam się na ocenie ich funkcjonalności, jakości wykonania oraz komfortu użytkowania. Podsumowując, wybierając okulary rowerowe, warto zwrócić uwagę na ich jakość wykonania, właściwości techniczne oraz ergonomię, aby zapewnić sobie maksymalny komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Tripout Optic Force spełniały te wymagania i mogą być godnymi polecenia propozycjami dla każdego kolarza.

Ich największe atuty to możliwość konfiguracji idealnego zestawu, montażu szkieł korekcyjnych w niektórych modelach oraz bardzo szeroki wybór ramek i koloru szkieł. Pełną ofertę okularów, gogli, oraz innych akcesoriów znajdziecie na stronie tripout-optics.pl.

O marce Tripout

Tripout to polska marka optyczna założona w 2015 roku. Tworzy produkty optyczne w konsultacji z zawodowymi sportowcami, które zapewniają ochronę przed słońcem, oraz maksymalne bezpieczeństwo podczas każdych warunków atmosferycznych. W swoich okularach i goglach stosuje najnowszą wiedzę i najlepsze systemy optyczne, które odpowiadają potrzebom zarówno zawodowców, jak i amatorów.

Oficjalna strona: tripout-optics.pl
Media: facebookinstagram