W okolicy Świąt Bożego Narodzenia informowaliśmy o powstaniu nowego teamu FroPro ze Sławkiem Łukasikiem w roli gwiazdora oraz Mikołajem Czopikiem, Kubą Chrzanem i Damianem Staśko w roli czarnych koni. W panującej wówczas śnieżnej aurze mogliśmy nie wypaść zbyt wiarygodnie. Jednak całą zimę ciężko pracowaliśmy – zarówno zawodnicy FroPro nad krzepą, jak i triumwirat Frower Power nad oprawą – by zasłużyć sobie na Wasze zaufanie, a przynajmniej zainteresowanie. Już za dwa tygodnie pierwszy sprawdzian na Stożku i wydaje się, że nie musimy się go obawiać. Być może ujawni on pewne niedociągnięcia, a nawet braki, ale zważywszy na fakt, że w 2011r. planujemy wziąć udział w niemal wszystkich edycjach Pucharu Polski, włącznie z Mistrzostwami Polski, w co najmniej połowie edycji Joy Ride Open, w co ciekawszych imprezach u południowych sąsiadów oraz w około pięciu kontestach najwyższej rangi, w tym w Mistrzostwach Świata w Champery, będzie czas i sposobność, by wszystko skorygować i na finiszu zameldować się ze świadomością, że przeżyliśmy jedną z największych przygód, gotowi wkroczyć w kolejny sezon jeszcze lepiej przygotowani i zorganizowani.
W tym roku FroProGodzille będą się rozpychać w trzech kategoriach. Dla Sławka Łukasika będzie to ostatni rok ścigania się w Juniorach. Mikołaj Czopik będzie się rozjeżdżał w Hobby Juniorach, by w kolejnym sezonie zastąpić Sławka wśród licencjonowanej młodzieży. Natomiast Kuba Chrzan i Damian Staśko będą walczyć hard w sztywniakach – czas pokaże, kiedy wyluzują i uzupełnią nasze szeregi w Juniorach.
Zachęcamy do śledzenia naszych poczynań, jeśli nie na żywo, to poprzez nasz profil na facebooku: http://www.facebook.com/FrowerPower oraz stronę: www.frowerpower.com , która lada moment zostanie w pełni odpalona, a znajdziecie na niej relacje z zawodów i innych inicjatyw Frower Power, w tym z Pucharu Skrzata, z postępów w zagospodarowywaniu dla rowerzystów górskich Mosornego Gronia, z ustawek Frower Power Generation etc. Zachęcamy również do odwiedzenia naszego forum, na którym będziecie mogli nam powtykać lub wesprzeć nasze poczynania, albo po prostu skrzyknąć się z innymi rajderami.