Fidlock to firma znana rowerzystom przede wszystkim z magnetycznych zapięć, które pojawiają się w coraz większej ilości różnych produktów. Jako redakcja zdążyliśmy już pokochać wygodne mocowania bidonów, mocno doceniamy też magnetyczne klamry w kaskach różnych producentów. Fidlock nie przestaje rozwijać swoich innowacyjnych technologii i stosuje je w coraz większej gamie produktów. Ostatnio prezentowaliśmy wam oryginalne podejście firmy do tematu toreb biodrowych, a tym razem pokażemy wam patent na szybki i wygodny montaż kamer sportowych. Jak działa i czy można mu zaufać nawet na najtrudniejszych trasach? Zapraszam na prezentację oraz test.
Fidlock PinClip – Specyfikacja
Producent określa PinClip jako magnetyczno-mechaniczny uchwyt z szybko-zamykaczem do kamer sportowych. Domyślam się że większość z Was kojarzy standardowe mocowania go pro, czyli takie specyficzne uszy skręcane przez specjalne śruby. Inżynierowie Fidlocka, stwierdzili że nie każdemu chce się kręcić tymi śrubkami, lub walczyć z dosyć wrażliwymi klipsami i lepiej będzie tu zastosować jeden z wariantów mocowania magnetyczno-mechanicznego. PinClip to niewielki adapter wkręcany w standardowe „uszy”, ale dzięki niemu, jednym ruchem ręki możemy łatwo zdemontować kamerę z uchwytu. Mocowanie oczywiście jest na tyle mocne i stabilne, że gwarantuje bezpieczeństwo naszej kamery, oraz nie generuje żadnych dodatkowych drgań na nagraniach, nawet podczas jazdy w ostrym terenie. Co ważne to fakt że w komplecie znajdują się dwie podstawy oraz jedna nasadka do której przykręcana jest kamera. Pozwala to na zamocowania podstawy w dwóch różnych miejscach i ekspresowe przekładanie kamery w różne uchwyty.
Fidlock PinClip – Dane Techniczne:
- kompatybilne ze wszystkimi popularnymi kamerami akcji
- specjalnie opracowane mocowanie magnetyczno-mechaniczne
- w komplecie 2 podstawy mocowania
- wymiary 26,5 x 28 x 50,5 mm
- waga: 36 g
Fidlock PinClip – Pierwsze wrażenia
Magnetycznych mocowań firmy Fidlock używam już od jakiegoś czasu w mocowaniu bidonu, w klamrze kasku, a od niedawna również w torbie biodrowej. Ufam tym patentom i nie miałem żadnych oporów żeby przetestować uchwyt PinClip na swojej kamerze GoPro. W niewielkim opakowaniu znajdują się 2 podstawy ze standardowymi „uszami” do montażu w jakimkolwiek uchwycie typu GoPro oraz pojedyncza część górna mocowania, którą przykręcamy bezpośrednio do kamery. Dzięki temu można szybko przepinać kamerę w 2 różne miejsca z mocowaniami.
Samo zapięcie jest typu magnetyczno-mechanicznego. Oznacza to że magnes przyciąga drugą część głównie po to aby mechaniczne zapięcie idealnie trafiło w swoje dedykowane miejsce i złapało w pełni. Za pewne trzymanie, bez żadnych dodatkowych wibracji, odpowiadają dwa metalowe piny, które zatrzaskują się na odpowiednio wyprofilowanym materiale. Mocowanie to jest sztywne i stabilne. Żeby je rozpiąć trzeba podnieść element podstawy, który jest specjalnie wyprofilowany. Wtedy metalowe zaciski puszczają i jednym ruchem ręki odpinamy kamerę. Do ponownego zapięcia wystarczy zbliżyć 2 części mocowania i magnes nakieruje je w odpowiednie miejsce. Proste i skuteczne.
Główna podstawa montowana jest za standardowe zewnętrzne „uszy” stosowane w kamerach sportowych. Aby odpowiednio je ścisnąć i jednocześnie utrzymać kąt kamery zastosowano tu specjalną śrubę, którą można spokojnie przyłapać ręką a następnie mocniej dokręcić np. monetą, bez użycia żadnych dodatkowych narzędzi. Natomiast dolna część uchwytu posiada wewnętrzne „uszy”, które dodatkowo wykończone są niewielkimi o’ringami. Taki zabieg poprawia utrzymanie całego zestawu pod takim kątem jaki chcesz uzyskać. Trzeba pamiętać że kamera na takim dodatkowym mocowaniu jest mocniej odsunięta, więc dodatkowe tarcie tych o’ringów pomaga w walce z opuszczaniem się kamery pod własnym ciężarem podczas pokonywania ostrzejszego terenu.
Fidlock PinClip – Testy w terenie
Zestaw Fidlock Pin Clip otrzymałem do testu przed wyjazdem do regionu Portes du Soleil. Tam uczestniczyłem w evencie Pass Portes a następnie przez ponad tydzień odwiedzałem bike parki takie jak Chatel, Morgins, czy Les Gets. Przez cały wyjazd używałem swoje GoPro 9 z dodatkowym obiektywem Max Lens Mode przyczepionym za pomocą mocowania od Fidlocka. Zazwyczaj jeżdżąc po bike parkach korzystam praktycznie tylko z uchwytu na klatkę piersiową. Wcześniej używałem tego zagiętego uchwytu GoPro który trzyma kamerę do góry nogami. Korzystając z 2 punktów gięcia mocowania od Fidlocka mogłem użyć zwykłej niskiej „wpinki”, a kamera była w pozycji do góry. Łatwiej było ją odchylić do podglądu lub po prostu wypiąć. Najbardziej doceniłem to rozwiązanie jednak podczas luźniejszej, bardziej wycieczkowej jazdy gdy kamerę czasem przepinałem do otwartego kasku, który nie ma klasycznego przylepca na klipsy GoPro, tylko swoją wersję mocowania. Wtedy miałem jedno mocowanie Fidlocka w „chestym”, a drugie na kasku. Przepinanie z miejsca na miejsce nie stanowiło żadnego problemu. Dodatkowo do mocowania kamery na kasku nie musiałem go ściągać z głowy, bo wiadomo było że magnes odpowiednio przyciągnie część z kamerą. Klips z kasku endury jest też łatwo wypinany, ale nie ma opcji żeby go wpiąć z powrotem bez zdejmowania kasku i celowania. Po przykręceniu kamery w odpowiedniej pozycji, nawet na mocno wyboistych trasach nic się nie trzęsie i nie lata.
W tym roku wyjazd do Francji był wymagający jeśli chodzi o pogodę. Były dni mocno deszczowe, a po nich kolejne mocno błotniste. Na moim mocowaniu do tej pory widać jeszcze ślady po piachu i błocie. Jednak trudne warunki zupełnie nie miały wpływu na działanie systemu Fidlock Pin Clip. Przez cały wyjazd obyło się bez jakichkolwiek problemów, mocowanie nie posiada żadnego luzu. Jedyne co trzeba wziąć pod uwagę to że kamera jest nieco bardziej odsunięta i ma 2 punkty do jej przekręcenia, zamiast jednego. Miłym dodatkiem jest śruba skręcana monetą przy kamerze i te dodatkowe o’ringi w dolnym mocowaniu. Dzięki tym rozwiązaniom łatwiej można ustawić pozycję kamery na sztywno. Waga dodatkowego mocowania jest niewielka, zwłaszcza w stosunku do kamery z założonym Max Lens Modem. W wypadku ciągłego użytkowania w mocowaniu na klatkę piersiową, które i tak jest wpinane na klips, nie jest to jakieś super ułatwienie. Ale jeśli kamerę montujesz w różnych miejscach, np. w mocowaniu na kierownicę, które już nie ma części wpinanej, to wtedy PinClip może sporo ułatwić życie i sprawić że nie będziesz musiał za każdym razem rozkręcać śrubek. Niektóre najnowsze modele kamer posiadają takie magnetyczne mocowania w standardzie, ale wiele osób korzystających ze sprzętu starszych generacji może zainteresować ten patent. Cena za zestaw z 2-ma podstawami i jednym mocowaniem kamery to obecnie 149 zł.
Fidlock PinClip – Podsumowanie
Fidlock Pin Clip to stosunkowo prosty i bardzo skuteczny patent jeśli denerwuje Cię ciągłe rozkręcanie standardowych uchwytów przy kamerach sportowych. Mocowanie magnetyczno-mechaniczne jest pewne i na tyle sztywne że nie powoduje żadnych dodatkowych wibracji. Trzymając je w rękach, widać że jest to produkt przemyślany i dobrej jakości więc zdecydowanie mogę go polecić.
O marce Fidlock
Marka Fidlock oferuje łatwe w użyciu systemy mocowania. Łączą one zalety zapięć magnetycznych z mechaniczną funkcją zatrzasków. Rewolucyjny system znalazł już zastosowanie w licznych akcesoriach rowerowych, oraz w zapięciach ubrań i kasków rowerowych.
Oficjalna strona: fidlock.com
Dystrybucja: trwsport.pl
Media: facebook, instagram,