Nadchodzący sezon w świecie wyścigów zapowiada się niezwykle ekscytująco dla zawodników z ekipy HR Racing Team. Wkraczając w nowy sezon zespół stoi przed nowymi wyzwaniami, ma nowe cele, a zmiany personalne przynoszą ze sobą nową energię i świeżość. Rozmawiam z Szymonem, menadżerem zespołu HR Racing, który dzieli się swoimi przemyśleniami na temat nadchodzących perspektyw i strategii przyjętej przez zespół.
Zbigniew Nowicki, 43RIDE: Szymonie, kiedy już mamy za sobą poprzedni sezon, pewnie masz wiele do wspominania. Jakie momenty zapadły Ci najbardziej w pamięć?
Szymon Skowroński, HR Racing Team: W poprzednim sezonie miało miejsce wiele momentów, które na pewno na długo zapadną mi w pamięć. Niezapomnianym pozostanie nasz pierwszy w historii finał Pucharu Świata DH w austriackim Leogang, gdzie Amelia Dudek zajęła 7 miejsce. Również Mistrzostwa Europy we francuskim Les Menuires oraz pierwszy wyścig sezonu w Losinj, z uwagi na warunki atmosferyczne, mocno utkwiły mi w pamięci. Nie mogę zapomnieć również emocji towarzyszących nam podczas pierwszego startu w Pucharze Świata DH w szwajcarskim Lenzerheide.
Definitywnie na szczycie mojej listy wspomnień znajdują się dwa wydarzenia: zdobycie przez Amelię iXS Pucharu Europy DH oraz jedno negatywne – poważny wypadek Amelii w Andorze. Oprócz oczywistego cierpienia naszej zawodniczki, to wydarzenie kosztowało nas wszystkich wiele nerwów. Był to pierwszy wyścig sezonu, na który nie pojechałem i ciężko było mi obserwować wszystko wirtualnie, bez możliwości bezpośredniego działania.
Nowy sezon przynosi nie tylko wyzwania sportowe, ale także organizacyjne. Jak doświadczenia zdobyte w poprzednim roku wpłynęły na obecną strategię działania zespołu? Czy istnieje coś, co możecie zrobić lepiej, aby usprawnić funkcjonowanie teamu?
O tak, zawsze istnieje pole do poprawy, a w naszym zespole jest tego sporo. Zasadniczą kwestią w tym roku jest selekcja zawodników, koncentrujemy się na sporcie juniorskim, z nadzieją, że w przyszłości będą oni walczyć w elicie. Staram się być otwarty na wiedzę i słuchać bardziej doświadczonych kolegów. Przykładam także dużą wagę do tego, co mówią sami zawodnicy, czasem między słowami. W tym sezonie postanowiliśmy skoncentrować się na konwencjonalnych bazach noclegowych, rezygnując z camperowania. Ma to związek z regeneracją i odpowiednim odpoczynkiem zawodników, zarówno fizycznym, jak i przede wszystkim psychicznym.
Podczas większości rund będzie towarzyszył nam trener-fizjoterapeuta, znany zawodnik Olaf Odziomek. Na rundy, gdzie będziemy w komplecie, zabierzemy dodatkowego mechanika. Zredukowaliśmy także liczbę startów poszczególnych zawodników do tych najważniejszych. Pracujemy także intensywnie nad usystematyzowaniem metod treningowych. Eksperymentujemy, próbując robić coś więcej niż tylko „klepanie lapsów”. Dopięliśmy teżkilka kwestii sprzętowych. Mogę śmiało stwierdzić, że nasza sytuacja stale się poprawia.
Starty, wyjazdy, treningi, sprzęt – wszystko to wymaga środków finansowych. Jak udaje Wam się zabezpieczyć budżet na sezon?
Jako zespół staramy się zadbać o zaplecze naszych zawodników, a można powiedzieć, że 80% udziału w zawodach pokrywa nasz team. Jednakże, w tym sporcie podróże i przygotowania trwają praktycznie przez cały rok i w tym miejscu niezwykle istotną rolę odgrywają rodzice zawodników. To oni nie tylko w dużej części finansują te przygotowania, ale także rozumieją, że czasem konieczne jest opuszczenie kilku dni szkoły.
Michał, Sławek, Jacek, Arnold – wielkie dzięki!
W kwestii budżetu i sponsorów zaszły znaczne zmiany od poprzedniego sezonu. Rozmowy rozpoczęliśmy już w październiku, niektóre umowy zostały podpisane, inne jeszcze nie, więc nie mogę mówić o wszystkim oficjalnie. Zdecydowaną zmianą jest nasz wizerunek – w sezonie 2024 ubieramy się w „kity” i casual Dharco. Mimo kilku różnych możliwości, ostatecznie zdecydowaliśmy się pozostać przy marce Mondraker – będziemy jeździć na rowerach Summum Carbon MX, specjalnie dla nas zbudowanych. Umowa z firmą została zawarta głównie dzięki wsparciu sklepu V-Max Moto z Myślenic. Na liście naszych sponsorów znajdują się również firma Powerbike – dystrybutor marki Crankbrothers, Flatout Bang, a także sklep Farbyonline.pl oraz Bike Doctor Service.
Kilka rozmów jest jeszcze w toku i prawdopodobnie w ciągu kilku tygodni sytuacja wyjaśni się do końca.
Najważniejszym elementem w zespole, a zarazem kluczem do sukcesu, są zawodnicy. W tegorocznym sezonie postawiliście na młode talenty. Proszę, przedstawcie nam swój zespół.
Tak, w tym sezonie postawiliśmy na młodość.
Amelia Dudek – Super Woman, to dziewczyna twarda jak stal, z ogromnym potencjałem. Obecnie jest najbardziej utytułowaną polską zawodniczką zjazdową. Zdobyła Puchar Europy, tytuł Mistrzyni Polski i niemal stanęła na podium Mistrzostw Europy. Jest zdeterminowana, systematyczna i inteligentna. Cieszymy się, że możemy kontynuować wspólną podróż w następnym sezonie.
Mikołaj Gawronek – przyciągnął moją uwagę ze względu na stabilny mental i czysty, „motocrossowy” styl jazdy. Szczególną uwagę zwraca na aspekt techniczny ścigania się. Rozwija się na wielu płaszczyznach, co przekłada się na jego szybkość na trasie.
Kacper Sidło – to jeden z najbardziej utalentowanych riderów młodego pokolenia. Posiada ponadprzeciętne wyczucie roweru oraz bardzo wysokie zdolności psychomotoryczne, co jest widoczne na zegarze. Jest szybki zarówno na rowerze, jak i na gokartach. Jibber.
Quinten Somsen – najbardziej utalentowany holenderski junior, wywodzi się z racingu BMX, co przekłada się na jego niezwykłą dynamikę na trasie downhillowej. Jest zorganizowany i zdeterminowany. Poważnie podchodzi do ścigania, chociaż myśli także o backflipie na dużym rowerze!
W jaki sposób i gdzie możemy śledzić Wasze działania oraz sprawdzać wyniki Waszych startów?
Możecie śledzić nasze poczynania oraz wyniki na różnych platformach internetowych, a także w mediach społecznościowych. Regularnie aktualizujemy nasze profile na portalach takich jak Instagram, Facebook, gdzie publikujemy relacje z wyścigów, zdjęcia oraz najnowsze informacje dotyczące zespołu. Dodatkowo, wyniki z naszych startów możecie znaleźć na oficjalnych stronach internetowych związanych z zawodami oraz w różnych serwisach sportowych specjalizujących się w kolarstwie zjazdowym (m.in. 43RIDE). Będziemy również informować o naszych osiągnięciach i wydarzeniach poprzez naszą stronę internetową, która w końcu kiedyś powstanie.
Dziękuję za rozmowę i życzę Wam powodzenia!