Cóż to były za emocje dla lokalnych kibiców! Druga runda Pucharu Świata DH w austriackim Leogangu nie mogła lepiej się zakończyć dla miejscowych fanów, ponieważ na najwyższym stopniu podium w elicie stanęli ich reprezentanci! Ale zacznijmy od początku…

Z początku ogromną rolę odegrała pogoda, która w trakcie przejazdów juniorów postanowiła przypomnieć trochę słynne Mistrzostwa Świata DH z 2020 roku i nad regionem rozpętała się prawdziwa apokalipsa.

Valentina Höll / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Juniorzy i juniorki

Jako pierwsze na trasę tradycyjnie ruszyły juniorki, a my mogliśmy dopingować Amelię Dudek (HR Racing). Amelia w swoim drugim starcie w Pucharze Świata (debiut zaliczyła tydzień temu w Lenzerheide) awansowała na 9 lokacie do przejazdów finałowych, a tam zajęła bardzo dobre 7 miejsce! Najszybsza okazała się Lisa Bouladou, która w kwalifikacjach była trzecia. Drugie miejsce zajęła Aimi Kenyon (Pinkbike Racing), a trzecia była Riley Miller. Zwyciężczyni kwalifikacji oraz pierwszej rundy w Szwajcarii, Erice Van Leuven (Commencal Les Orres), nie ukończyła swojego przejazdu po dużym upadku w początkowych sekcjach trasy.

YouTube player

Rywalizacja juniorów została z kolei przerwana po zaledwie czterech przejazdach. Wszystko to z powodu bardzo intensywnej burzy, która rozpętała się nad okolicą. Jak się później okazało dłuższa przerwa miała kluczowe znaczenie dla rywalizacji. Ostatni zawodnik przed burzą, Leo Abella (Commencal Les Orres) wykręcił najlepszy czas, ale drżał o zwycięstwo do samego końca. Zwycięzca kwalifikacji, Bohdi Kuhn (Trek Factory Racing Gravity) walczył z całych sił, ale na metę dojechał ze stratą prawie 2.5s, co ostatecznie dało mu drugie miejsce. Podium uzupełnił Daniel Castellanos Liberal.

W kwalifikacjach odpadli natomiast nasi reprezentanci. Jan Pająk zajął 77 miejsce, a Mikołaj Śliwka był 82.

YouTube player

Wyniki juniorów i juniorek (top3):

  1. Leo Abella (Commencal Les Orres) 3:11.177 // Lisa Bouladou 3:41.640
  2. Bodhi Kuhn (Trek Factory Racing Gravity) +2.44s // Aimi Kenyon (Pinkbike Racing) +5.084s
  3. Daniel Castellanos Liberal +2.899s // Riley Miller +7.585s

Elita kobiet

Kwalifikacje pań, podobnie jak finały juniorów, zostały mocno zakłócone przez nagłe oberwanie chmury. Burza, która rozpętała się nad Leogangiem skomplikowała rywalizację również podczas kwalifikacji elity mężczyzn. Z kolei sobotnie półfinały pokazały, że trasa ma się dobrze i momentami jest bardzo sucha, a to oznaczało świetne warunki do ścigania.

Tahnee Seagrave / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Półfinał

Półfinały przebiegały bez większych emocji, a kolejne zawodniczki zaliczały lepsze czasy i zmieniały się na prowadzeniu. Świetny przejazd zaliczyła Rachel Atherton (Continental Atherton), która decyzję o starcie w Austrii podjęła w ostatniej chwili. Tuż po niej jechała jej rodaczka, Tahnee Seagrave (Canyon CLLCTV FMD), ale upadek w pierwszym sektorze sprawił, że pożegnała się z szansami na półfinał. Upadek, ale na ostatnim zakręcie, zaliczyła również Nina Hoffmann (Santa Cruz Syndicate), ale nie wpłynęło to na jej rezultat i pomimo poważnego błędu objęła prowadzenie. Bardzo blisko pokonania jej była Camille Balanche (Dorval AM Commencal), ale musiała zadowolić się pozycją niżej. Ostatnia na trasie w półfinale, Valentina Höll (RockShox Trek Race Team) pokazała, że na swojej domowej trasie jest bardzo mocna i pewnie wygrała półfinały z ponad 5-sekundową przewagą.

Rachel Atherton / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Finał

Jako pierwsza na trasę ruszyła Veronika Widmann (Continental Nukeproof Factory Team), ale o ile poprawiła swój czas z półfinału, to kolejna zawodniczka na trasie, Jess Blewitt (GT-Continental Factory Racing) była szybsza aż o 5 sekund. Ją z kolei z prowadzenia zepchnęła Gracey Hemstreet (Norco Factory Team), a następnie szybsza była Phoebe Gale (Canyon CLLCTV FMD). Jej czasu nie udało się pobić Marine Cabirou (Scott Downhill Factory), ale na starcie czekała już Rachel Atherton.

Phoebe Gale / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Rachel popełniła kilka błędów – zwłaszcza kosztowny był ostatni zakręt, gdzie straciła prawie całą przewagę – ale i tak udało jej się pokonać swoją rodaczkę i objąć prowadzenie. Wolniejsza od Atherton była Mistrzyni Europy DH z 2022 roku, Monika Hrastnik (Dorval AM Commencal). W tym momencie na starcie zostały już tylko trzy zawodniczki.

Marine Cabirou / zdjęcie: Andy Vathis, Monster Energy

Camille Balanche pokazała, że chce walczyć o zwycięstwo i była szybsza od Atherton o trzy sekundy. W dalszym ciągu nie był to jednak lepszy czas od półfinałowego przejazdu Valentiny Höll. Rewelacyjna jazda w pierwszej połowie trasy dawała Ninie Hoffmann prowadzenie, ale poważny błąd w stromej sekcji sprawił, że straciła aż 5 sekund do prowadzącej Balanche. Z kolei faworytka gospodarzy pokazała, że świetnie czuje się na swojej domowej trasie i w końcu udało jej się wszystko poskładać w całość. Tym samym zwycięstwo z niesamowitą przewagą 4 sekund zgarnęła Valentina Höll!

Camille Balanche / zdjęcie: Sebastian Schieck, Monster Energy

Leogang to zawsze dla mnie bardzo trudny wyścig. Presja jest ogromna, a ja chcę tu wygrać dwa razy bardziej niż w innych miejscach. W poprzednich latach zawsze coś szło nie tak, ale w tym roku w końcu wszystko ładnie się ułożyło!

Valentina Höll, RockShox Trek Race Team

Wyniki elity kobiet (top5):

  1. Valentina Höll (RockShox Trek Race Team) 3:23.222
  2. Camille Balanche (Dorval AM Commencal) +4.303s
  3. Rachel Atherton (Continental Atherton) +7.334s
  4. Monika Hrastnik (Dorval AM Commencal) +7.603s
  5. Phoebe Gale (Canyon CLLCTV FMD) +7.852s
Podium elity kobiet / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Elita mężczyzn

Wyniki kwalifikacji mężczyzn były ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich. Najszybszym zawodnikiem okazał się Davide Palazzari (Rogue Racing – After Skull Team), a jedynym zawodnikiem z czołówki w pierwszej dziesiątce kwalifikacji był Finn Iles (Specialized Gravity), który był siódmy. Z kolei tuż przed zawodami dowiedzieliśmy się, że na starcie nie stanie Amaury Pierron (Commencal/Muc-Off by Riding Addiction), który po Lenzerheide musiał przejść operację kręgosłupa.

Na 152 miejscu został sklasyfikowany debiutujący w Pucharze Świata DH, Paweł Tyburski. Jednak nasz rodak miał prawdziwego pecha w końcowej sekcji, gdzie zaliczył upadek. Ostatecznie dojechał do mety, ale stracił tylny hamulec, a na mecie okazało się, że dość poważnie uszkodzona była również rama.

Thibaut Daprela / zdjęcie: Andy Vathis, Monster Energy

Półfinał

W półfinale prowadzenie objął Ronan Dunne (Continental Nukeproof Factory Racing) i nie oddawał go przez bardzo długi czas. Bliski pokonania go był Max Hartenstern (Cube Factory Racing), ale ostatecznie był wolniejszy o 0.134s. Sztuka ta udała się dopiero Gregowi Minnaarowi (Santa Cruz Syndicate), który był szybszy dopiero na ostatnich dwóch sektorach i na metę wpadł z czasem lepszym o 0.1s. W tym momencie mieliśmy przedsmak finałowych emocji, ponieważ jego czas poprawił kolega z zespołu, Laurie Greenland (Santa Cruz Syndicate), a potem prowadzenie objął Benoit Coulanges (Dorval AM Commencal), który uzyskał ponad sekundę przewagi.

Finn Iles / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Kolejna zmiana prowadzenia nastąpiła po przejeździe Loica Bruniego (Specialized Gravity), a na starcie w tym momencie zostało już tylko 14 zawodników. Przez bardzo długi czas mało kto był w stanie się zbliżyć do jego czasu, ale ostatecznie ta sztuka udała się Finnowi Ilesowi (Specialized Gravity), który pobił wynik Bruniego o prawie sekundę! Ostatecznie były to wyniki końcowe, a o prawdziwym pechu może mówić zwycięzca kwalifikacji, Davide Palazzari. Zaliczył bolesny upadek już na samym początku trasy i tym samym przepadły jego szanse na awans do finału.

Finał

Pogoda od samego początku pokazywała, że warunki na trasie z każdą kolejną godziną będą coraz lepsze. To przełożyło się na finały elity mężczyzn, gdzie każdy kolejny przejazd był szybszy, a zawodnicy co chwilę zmieniali się na prowadzeniu. Na dłużej utrzymać się je udało dopiero Bernardowi Kerrowi (Pivot Factory Racing). Pecha miał Danny Hart (Cube Factory Racing), który w najbardziej stromej części trasy złapał kapcia z przodu, a na metę dotoczył się już na samej obręczy. Kerra z prowadzenia zepchnął Oisin O’Callaghan (YT Mob), a jego pokonał Charlie Hatton (Continental Atherton).

Troy Brosnan / zdjęcie: Andy Vathis, Monster Energy

Następnie prowadzenie objął Dakotah Norton (Intense Factory Racing), a po nim na fotelu lidera zasiadł Ronan Dunne. W tym momencie na starcie zostało już tylko 15 zawodników, a wśród nich sensacyjny zwycięzca pierwszej rundy z Lenzerheide, Jordan Williams (Specialized Gravity). Młody Brytyjczyk jednak nie powtórzył sukcesu sprzed tygodnia i po swoim przejeździe zajmował 2 miejsce.

Laurie Greenland / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Blisko pokonania Dunne’a był Laurie Greenland, ale również on musiał uznać wyższość Irlandczyka. Z kolei chwilę wcześniej jego kolega z zespołu, Greg Minnaar, zaliczył kontakt z drzewem w przedostatniej sekcji, wypadł ze swojej linii i tym samym przestał liczyć się w walce o zwycięstwo. Jednak wtedy na trasie pojawił się faworyt lokalnej publiczności, Andreas Kolb (Continental Atherton). Wydawało się, że na początku trasy popełnił kilka błędów, ale finalnie wpadł na metę z przewagą ponad 2-sekund nad Dunne’m.

Luca Shaw / zdjęcie: Sebastian Schieck, Monster Energy

Pokonać Kolba nie udało się Thibautowi Dapreli (Commencal/Muc-Off by Riding Addiction), Lorisowi Vergierowi (Trek Factory Racing Gravity), ani Benoitowi Coulangesowi (Dorval AM Commencal). Również Luca Shaw (Canyon CLLCTV Factory Team) musiał uznać wyższość Austriaka, a na starcie została już tylko czołowa piątka.

Jackson Goldstone / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Wtedy na trasie pojawił się Jackson Goldstone (Santa Cruz Syndicate), który jechał po zwycięstwo, ale fatalny błąd na ostatnim zakręcie sprawił, że wpadł na metę ze stratą niecałej sekundy do Kolba. Troy Brosnan (Canyon CLLCTV Factory Team) nie zaliczy swojego przejazdu do udanych, ponad 2 sekundy straty i odległe miejsce.

Andreas Kolb / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Loic Bruni zaczął swój przejazd bardzo dobrze, ale ostatni sektor sprawił, że nie udało mu się objąć prowadzenia. Ostatni zawodnik na trasie, Finn Iles, walczył ze wszystkich sił, aby popsuć święto gospodarzom. Ostatecznie nie udało mu się uzyskać lepszego czasu i tym samym Andreas Kolb wygrał swój pierwszy Puchar Świata DH, a zarazem był jedynym zawodnikiem, który zszedł z czasem przejazdu poniżej trzech minut!

Andreas Kolb / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Ciężko mi coś powiedzieć na gorąco, bo mam tyle emocji, to po prostu niesamowita sprawa! Wydaje mi się, że zrobiłem kilka błędów na trasie, ale starałem się cisnąć do samego końca, dla kibiców, którzy zebrali się przy trasie, aby nas dopingować.

Andreas Kolb, Continental Atherton

Wyniki elity mężczyzn (top5):

  1. Andreas Kolb (Continental Atherton) 2:59.335
  2. Loic Bruni (Specialized Gravity) +0.680s
  3. Jackson Goldstone (Santa Cruz Syndicate) +0.911s
  4. Finn Iles (Specialized Gravity) +1.451s
  5. Luca Shaw (Canyon CLLCTV Factory Team) +1.713s
Podium elity mężczyzn / zdjęcie: Bartek Woliński, Red Bull Content Pool

Co działo się w Pucharze Świata DH do tej pory?

O Pucharze Świata MTB

Puchar Świata MTB (UCI Mountain Bike World Series) to jedna marka stworzona zintegrowania takich dyscyplin jak cross-country w formacie olimpijskim (XCO), short-tracku (XCC) i maratonie (XCM), a także downhill (DHI), enduro (EDR) oraz E-enduro (E-EDR), w jeden silny podmiot działający na rzecz promocji i popularyzacji ścigania się w najważniejszych seriach kolarstwa górskiego na świecie. Seria wspierana jest przez marki Shimano, Vittoria i Oakley, a głównym partnerem medialnym jest Warner Bros. Discovery.

Oficjalna strona: ucimtbworldseries.com
Media: facebook, instagram, twitter, youtube