Rezygnacja z dętek na rzecz systemu bezdętkowego to jeden z tych kroków, które mają sprawić, że przestanę się zastanawiać. Czy dobiję? Czy wrócę z centrowaniem? Czy w ogóle wróce? Czy obręcz bedzie się do czegoś nadawała…W głowie milion głosów, wilki dwa ale wszystkie mówią jedno:
Wyciągnij tę dętkę i zalej to wszystko mlekiem.
I właśnie wtedy, scrollując stronę FlatOUT, natknąłem się na zdanie: „Oferujemy mniej połamanych obręczy…”, i już wiedziałem, że to jest to, czego szukam. Do tego – polska marka, kontakt szybki i konkretny. Wymiana wiadomości poszła gładko, ale przyznam – trochę się zawahałem, gdy przeczytałem ich główny przekaz:
„Rynek pełen jest wkładek do opon, jednak które z nich są tak naprawdę zaprojektowane, aby chronić twoje koła w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach? Flat-out! Jeśli twój styl jazdy to full send, przelatywanie lądowań i solidne braapy – to witamy w gang.”
FlatOut
No i tak sobie myślę – do tego gangu to ja raczej nie należę. Nie latam, nie braapuję, nic z tych gangowych rzeczy.Jest dokładnie odwrotnie – jestem ciężki, jeżdżę ciężko i mam ciężkiego ebajka.Mimo to, napisałem do nich: Czy jest szansa, żebym – może nie dołączył do gangu – ale chociaż poczuł, na czym oni tam jeżdżą i co ich tak dobrze chroni? Odpowiedź była szybka: TAK. Wyślemy Ci. Sprawdzisz.
Wkładki FLAT-OUT SemiCORE – zestaw
Uwielbiam ich opisy. Serio. „Podwójna zabawa podczas ciężkiego niszczenia! Dla osób, które są naprawdę szybkie… lub mają pecha.” Wiadomo, którą kategorię reprezentuję. Ale właśnie dlatego lubię, kiedy marka pisze z dystansem i zrozumieniem dla tych, którzy częściej słyszą „łuuups”, niż „wow!”. Bo nawet jeśli nie jestem królem segmentów, to koła też chciałbym mieć całe. Bo choć nie ścigam się na czas, to chciałbym, żeby moje koła wytrzymały wszystko, co im zaserwuję.


Otrzymałem zestaw SemiCore, w której jedna wkładka CORE zaprojektowana została z wykorzystaniem dwóch rodzajów pianki, idealnych do intensywnej jazdy, w tym na rowerach elektrycznych. Gęsta pianka od strony opony skutecznie absorbuje większe uderzenia, chroniąc zarówno obręcz, jak i oponę. Z kolei lekka pianka BANG, umieszczona od strony obręczy, stabilizuje oponę oraz wkładkę, zapewniając jej doskonałe dopasowanie i funkcjonalność. W zestawie znajduje się również wkładka BANG – lżejsza i bardziej miękka (w całości różowa), dedykowana do stosowania na przednie koło.


Wraz z zestawem wkładek otrzymałem również taśmę do obręczy, komplet wentyli, mleko do opon oraz łyżki do montażu. Dzięki tym akcesoriom cały proces instalacji był szybki i bezproblemowy, co sprawiło, że przygotowanie roweru do jazdy było naprawdę wygodne.


Mleczko do opon rzeczywiście działa i skutecznie uszczelnia. Jednak to, co wzbudziło mój niepokój, to nawiązanie do tradycyjnego mleka, jakie można spotkać w sklepie spożywczym – zarówno pod względem opakowania, jak i nazwy. Nie jestem specjalistą od opakowań czy oznaczeń, ale uważam, że firma powinna w przyszłości zmienić sposób oznaczenia na głównej etykiecie oraz formę opakowania, zwłaszcza w przypadku butelki. Może to jest zabawne, taka gra dwuznaczności, ale… do zmiany.


Instalacja wkładek, wentyli, opasek na obręcz, zalanie mlekiem i założenie opony (Maxxis) przebiegły zaskakująco płynnie, bez żadnych problemów, mimo że miałem pewne obawy, opierając się na doświadczeniu z oponami innych producentów. Tylną obręcz WTB miałem lekko „dobitą”, skrzywioną na powierzchni styku z oponą i zastanawiałem się, czy zestaw prawidłowo się uszczelni. Na szczęście obawy były niepotrzebne – wszystko siadło i uszczelniło się bez problemu. Koła toczą się płynnie, a jak na razie (oby tak zostało) nie miałem żadnych większych przygód.
Zbigniew Nowicki, 43RIDE
Nie będę teraz rozstrzygał, czy system bezdętkowy jest idealny dla każdego, ponieważ to zależy od wielu indywidualnych kwestii. Jeśli jednak dętka jest dla Ciebie odpowiednim rozwiązaniem, to jak pisze producent FlatOUT: „Wcześniej czy później każdy będzie jeździł na systemie bezdętkowym.”
O marce Flat-Out
Oficjalna strona: flatout.bike
Media: facebook, instagram