Na całym świecie odbywają się liczne zawody slopestyle’owe, ale tylko jedne uważane są za najważniejsze na świecie. To właśnie Red Bull Joyride, zawody które są najważniejszą częścią największego festiwalu rowerowego na świecie – Crankworx Whistler. Jak co roku najlepsi zawodnicy na świecie zmierzą się na zbudowanym od zera torze, a tegoroczna wersja ma być największą z dotychczasowych. Warto wspomnieć, że w puli nagród znalazło się ponad 50.000$ w gotówce.

Tor został zaprojektowany „przez zawodników dla zawodników” i w tym roku znajdą się na nim największe przeszkody jakie zbudowano w 11-letniej historii odbywania się zawodów slopestyle podczas Crankworxa. Zapowiada się, że zawodnicy będą musieli wznieść się na jeszcze wyższy poziom, aby powalczyć o zwycięstwo.

Darren Berrecloth: „Burza mózgów sprawiła, że znów zobaczymy świetny tor. Wszystkie przeszkody trochę urosną, co sprawi, że zobaczycie wspaniałe show podczas tegorocznego Red Bull Joyride.”

Każdego roku zawodnicy dzielą się swoimi opiniami na temat toru i proponują zmiany jakie można wprowadzić. Rezultatem jest trasa, która zaprojektowana jest przez samych zawodników. W 2012 roku stwierdzili na przykład, że tor był zbyt szybki, więc rok później został przeprojektowany tak, aby zwiększyć płynność, a zarazem spowolnić przejazdy.

W tym roku postanowiono, że trzeba pójść w rozmiar, największy jaki kiedykolwiek zbudowano. Skupiono się na płynności i wysokości, a przeszkody będą jednymi z największych jakie kiedykolwiek zbudowano na zawody. Dzięki zwiększeniu czasu w powietrzu, zawodnicy będą mogli wykonać trochę bardziej skomplikowane triki. Kto wie, może zobaczymy też takie jakich nigdy wcześniej nie widziano na rowerze górskim.

Zawodnicy zgodnie przyznali, że nowy wygląd toru sprawi, że będą mieli więcej możliwości do sprawdzenia prędkości na każdą przeszkodę, co w efekcie przełoży się na większe bezpieczeństwo. Zapowiada się, że Red Bull Joyride 2014 po raz kolejny wyznaczy standard tego, jak wygląda najlepszy tor slopestyle na świecie.

Miesiące planowania, projektowania, przygotowań i testów, aż w końcu można rozpocząć wcielanie planu w życie. W maju grupa zawodników w składzie Darren Berrecloth, Brandon Semenuk, Brett Rheeder, Cameron McCaul, wspierana przez weterana budowniczych Whistler Paddy’ego Kaye, spotkała się na miejscu by sprawdzić swoje pomysły w praktyce. Sprawdźcie filmik, który powstał podczas tego spotkania:

2014 Red Bull Joyride Course Preview: The Largest Course Yet – More Mountain Bike Videos

Crankworx Whistler oraz Red Bull Joyride są magnesem, który przyciąga najlepszych zawodników na świecie, a żeby móc wystartować podczas imprezy slopestyle trzeba spełnić ściśle określone warunki:

  • Najlepsza 10 zawodników z bieżącego rankingu FMB World Tour
  • Najlepsza 8 zawodników z rocznego rankingu FMB otrzyma zaproszenie na zawody
  • Dziką kartę można zdobyć podczas Crankworx Colorado
  • Dzika karta dla poprzedniego zwycięzcy Red Bull Joyride

Na chwilę obecną lista zaproszonych zawodników wygląda tak:

  • Brandon Semenuk – zwycięzca 2013 Red Bull Joyride
  • Martin Soderstrom – drugie miejsce podczas 2013 Red Bull Joyride
  • Sam Pilgrim – trzecie miejsce podczas 2013 Red Bull Joyride
  • Kelly McGarry
  • Brett Rheeder
  • Cam Zink
  • Thomas Genon
  • Darren Berrecloth
  • Yannick Granieri