Zapraszamy na ostatnią w tym sezonie edycję do Zawoi, gdzie czekają na Was 4 odcinki specjalne. Każdy poprowadzony po najbardziej wymagających szlakach w okolicy, tak abyście poznali ciężką charakterystykę tego terenu. Ale nie zabraknie też łatwych, szybkich i przyjemnych ścieżek w lasach, czy też na widokowych łąkach.

Tegoroczną imprezę ponownie możemy zorganizować na terenie Zawoi dzięki zaangażowaniu lokalnych władz, Pana Wójta oraz Starosty Suskiego za co bardzo serdecznie dziękujemy.

Start zawodów tradycyjnie nastąpi pod dolną stacją kolejki na Mosorny Groń i od razu o 9.30 rozpoczynacie swoje zmagania od wjazdu wyciągiem na szczyt Mosornego Gronia. Dzięki współpracy z Polskimi Kolejami Linowymi możecie wywieźć swoje rowery za darmo płacąc tylko za siebie, bądź wspólnie z innymi zawodnikami możecie wykupić sobie 10-przejazdowe karnety w cenie 65 zł.

Ze szczytu Mosornego Gronia skąd mozolnie leśnymi drogami trzeba wspiąć się kolejne 300m w górę, na najwyższy szczyt dzisiejszego dnia: Cyl Hali Śmietanowej. 1298m npm. Ze szczytu wystartuje pierwszy odcinek specjalny.

OS 1 – limit czasowy 11.00 – 12.00:

Ruszamy wąskim szlakiem między gęstymi świerkami, po kilkudziesięciu pierwszych metrach szlak zaczyna mocno opadać w dół, a jego podłoże zmienia się w niezliczoną ilość korzeni. To ta słynna w całych Beskidach korzenna rynna. Nachylenie jest znaczne, a wymyte przez wodę uskoki w ścieżce mocno dadzą się waszym barkom we znaki. Szlak nieco później łagodnieje i trzeba użyć mocno swoich ud, aby dojechać w dobrym tempie do kopuły szczytowej Mosornego Gronia. Tutaj, po króciutkim podjeździe następuje wjazd na trasę DH i dalej odcinek przebiega już wzdłuż tej trasy, która w swej górnej części ma bardziej endurowy charakter niż typowej trasy DH. Meta znajduje się tuż za tunelem, na drodze szutrowej.

Dojazd do drugiego odcinka przebiega tunelem, a następnie drogą wzdłuż trasy narciarskiej. Musicie powrócić na szczyt Mosornego.

OS 2 – limit czasowy 13.00 – 14.00:

Po wyczerpującym pierwszym odcinku, pora na inny charakter terenu. Tym razem trasa zaprowadzi was na północne, a przez to wilgotne i mroczne północne stoki Mosornego Gronia, na szczycie którego będzie umiejscowiony start do tego odcinka. Po krótkiej jeździe szutrową drogą, trasa ostro skręca do lasu na starą, zapomnianą, wąską ścieżkę, zmuszając do dobrej kontroli prędkości na stromo opadającym zboczu. W połowie odcinka trasa wjeżdża na single na niebieskim szlaku, wspaniale wyczyszczone i przygotowane wiosną, przez bielską ekipę Endurotrails. Korzystając z ich pracy możemy cieszyć się czystym flow, aż do końca tego szlaku, z metą przy pierwszych zabudowaniach w przysiółku Mosorne.

Powrót na odcinek trzeci biegnie w dół asfaltem do drogi głównej, następnie za tartakiem skręcamy w lewo na drogę szutrową, która zaprowadzi nas do żółtego szlaku. Należy wspiąć się nim do startu odcinka trzeciego.

OS 3 – limit czasowy 14.30 – 15.30:

To OS, na którym poznacie tutejsze ścieżki grzybiarzy. Prędkości na nich są znaczne, ale trafi się i sztywny podjazd, gdyż grzyby mogą rosnąć wszędzie. Uważajcie na nagłe nawroty, a także na trawersowe, śliskie ścieżki. Na krótkim podjeździe trzeba dać z siebie wszystko, oszczędzając siły na dokręcenie pedałami na ostatnich kilkuset metrach, łagodnie opadającego, wąziutkiego singla kończącego się na drodze szutrowej, gdzie będzie meta tego odcinka.

Zmieniamy okolicę i wędrujemy na sąsiednie pasmo, na szczyt Wełczoń, skąd rozpościera się wspaniała panorama na Pasmo Policy. Dojazd prowadzi drogami szutrowymi, wspinając się między zabudowaniami.

OS 4 – limit czasowy 16.30 – 17.30:

Początek to szybka, ale momentami zaskakująca jazda po łąkach. Singiel wije się i kluczy między kępami drzewek, aby w końcu dopaść starą grzbietową drogę, na której trzeba trochę pokręcić korbami. Mniej więcej w połowie odcinka warunki pod kołami zmienią się diametralnie – łąki zamienią się w mroczny las, pełen zdradliwych kamieni, a ścieżka w postaci wąskiego singla, wijąca się tak jakby po grani, zrobi się mocno pochyła, wymagając od was precyzji w hamowaniu i unikach między gęsto rosnącymi drzewami. Meta u podnóża góry pozwoli odetchnąć z ulgą, że to już koniec zmagań tej edycji…

Ale to nie koniec atrakcji ponieważ po dekoracji i losowaniu nagród przyjdzie czas na ogłoszenie Mistrza Enduro Trophy sezonu 2014! Dla Mistrza Sezonu 2014 wspaniały puchar ufundował Starosta Suski za co gorąco dziękujemy.

Kolejną atrakcją będzie losowanie tygodniowego szkolenia Enduro w San Remo z Arkiem Perinem! W losowaniu wezmą udział zawodnicy, którzy wzięli udział we wszystkich 4 edycjach sezonu 2014. A następnie wielogodzinną muzykę na żywo zapewni współpracujący z RedBullem DJ Prescot – tego nie można przegapić!

Gorąco zapraszamy!


Źródło: EnduroTrophy.pl
Facebook: kliknij tutaj