Od dłuższego czasu po głowie chodziła mi zmiana najbardziej pancernych rzeczy, które niezmiennie trwały w moich rowerach. No i w końcu się doczekałem. Do mojego Commencala trafił nowiuteńki zestaw kół opartych o komponenty WTB oraz Hope. Ja pozostałem przy (mam nadzieję!) nieśmiertelnym rozmiarze 26″, ale w naszym kolejnym artykule o kołach, przedstawimy ciekawszą propozycję kół w modnym rozmiarze 27.5″. Spróbujemy także odpowiedzieć na jedno z najbardziej nurtujących nas pytań – 26″ czy 27.5″, ale to pewnie dopiero po sezonie testów.
Pomysł na budowę..
Sprawiając sobie nową ramę, chcąc nie chcąc, stałem się jednym z tzw. ęduro. Niestety na rynku nie mogłem znaleźć typowej freeride’ówki, więc trzeba było znaleźć jakiś ciekawy kompromis i wydaje mi się, że udało mi się to. Podobnie było z kołami. Moje stare koła oparte o piasty Hope Pro 2 oraz obręcze Mavic’a bezawaryjnie jeździły ze mną już 7 lat (!). Jednak nadeszła pora na nowe i lżejsze. Mój wybór padł na obręcze WTB KOM i25 oraz sprawdzone piasty Hope Pro 2, tylko tym razem w wersji Evo.
Zadanie złożenia kół powierzyłem warszawskiemu serwisowi 3gravity.pl. Nauczony dobrym doświadczeniem ze sklepem 3gravity postanowiłem kontynuować dobrą passę i nie zawiodłem się po raz kolejny. A więc przejdźmy do sedna..
Komponenty
Piasty – Hope Pro 2 Evo 20mm oraz 142x12mm
Piasty brytyjskiej marki Hope w naszym kraju uchodzą za jedne z najlepszych. Sam zresztą przez tyle lat ich użytkowania byłem bardzo zadowolony. O głośnej melodii wydobywającej się z bębenka tylnej piasty nie wspominając. Z kolei model Pro 2 Evo jest kontynuacją bardzo udanej wersji Pro 2.
Piasta przednia Hope Pro 2 Evo 20mm 32h oraz tylna 142x12mm 32h
Jaka jest różnica? Przede wszystkim zmodyfikowano kształt osi piasty, która potrafiła ulec uszkodzeniu. Została pogrubiona w środkowej części, aby zapobiec ewentualnym awariom. Zmieniono także łożyska, które są teraz stalowe i zapewnić mają dłuższą żywotność. Ucierpiała na tym waga, ale nieznacznie. Jeśli chodzi o system zazębiania się, to tutaj Hope postawił na sprawdzony system, czyli 4 zapadki oraz 40 pkt zaczepu (co 9st). Bębenek podobnie jak korpus piasty jest aluminiowy, dzięki czemu piasta jest bardzo lekka. Piasta przednia jest prosta aż do bólu, więc chyba nie ma się co tutaj rozpisywać.
Piękny komplecik Hope
Mój poprzedni zestaw piast Hope towarzyszył mi przez 7 sezonów w różnych rowerach. Wstyd się przyznać, ale serwisu doczekała się tylko tylna piasta i to tylko dlatego, że zmieniałem standard osi z 135x10mm na 142x12mm. Dlaczego nie wcześniej? Zero oznak zużycia, zero problemów, więc po co to rozbierać jak działa? ;) Mam więc nadzieję, że nowsza wersja będzie działać równie bezproblemowo..
Szprychy – Sapim Leader Black
Tutaj miałem największy problem. Całe życie jeździłem na produktach DT, ale szczerze mówiąc nigdy nie przykładałem do szprych większej uwagi. Z pomocą przyszedł Łukasz ze sklepu 3gravity.pl, który zaproponował produkt belgijskiej firmy Sapim. Stwierdziłem, że koła mają przede wszystkim być wytrzymałe, a waga szprych jest dla mnie sprawą drugorzędną. Skończyło się na najpopularniejszym, a zarazem prawdopodobnie najwytrzymalszym modelu Leader Black. Całość uzupełniły srebrne nyple idealnie komponujące się z piastami.
Obręcze – WTB KOM i25 26″
Obręcz WTB to dla mnie największa niewiadoma tego zestawu. Przede wszystkim jest bardzo lekka, nasza waga pokazała 430g co jest dla mnie bardzo dużym zaskoczeniem. Wyjaśnieniem tak niskiej wagi jest zastosowany materiał – aluminum WT69, które jest o 20% mocniejsze od aluminium serii 6000 i dzięki temu można z niego budować lżejsze i wytrzymalsze komponenty. Obręcze te zostały zaprojektowane głównie z myślą o wyścigach, jednak mam nadzieję, że idealnie odnajdą się w szeroko rozumianym FR.
Sama obręcz jest jednokomorowa, a jej szerokość to 25mm. Otwory na szprychy nie są oczkowane i są ułożone niesymetrycznie. Ciekawe czy to będzie działać? Warto wspomnieć, że jest to obręcz w pełni przystosowana do opon bezdętkowych, więc z pewnością sprawdzę jak działa ten system. Poza tym powinienem uzyskać kilka gram mniej ;)
Opony – WTB Vigilante 2.3 Tough High Grip oraz Tough Fast Rolling
Na początku zaznaczę, żeby nie sugerować się zdjęciami ;) Podczas jazdy w mieście używam opon o mniej agresywnym bieżniku, jednak spokojnie, wkrótce nadejdą góry i konkretne testy opon marki WTB.
Opony WTB Vigilante Tough High Grip oraz Tough Fast Rolling w wersji 2.3×26″
Opony WTB Vigilante zaprojektowane zostały z myślą o jeździe enduro oraz all mountain. Ich przeznaczenie to warunki od suchych po wilgotne, a trasy na których powinny sprawdzić się najlepiej, to przekrój od twardych i ubitych ścieżek, aż po gliniaste trasy. Spodziewałem się tutaj niższej wagi, jednak waga w okolicach 1kg za oponę w rozmiarze 2.3 i w wersji Tubeless Ready jest dla mnie do zaakceptowania. Opony dotarły do mnie w dwóch wersjach – Tough High Grip oraz Tough Fast Rolling. Co w skrócie oznacza ich przeznaczenie na przód (lepsza trakcja) oraz tył (lepsza prędkość). Jeśli chodzi o miękkość mieszanki gumy… główna konstrukcja opony wykonana jest z mieszanki 60a, a całość została oblana mieszanką 50a. Trochę zagmatwane tłumaczenie, ale nie wiem jak to lepiej opisać ;) Ścianka boczna opony? Podwójna!
No to budujemy!
Zbudowanie kół zajęło nam trochę czasu, tym bardziej, że do złożenia mieliśmy dwa zestawy – jeden 26″ oraz drugi 27.5″, ale o tym drugim napiszemy kiedy indziej. Nie będę rozpisywał się zbytnio jak prawidłowo zbudować koło, po prostu za słowa niech wystarczą Wam zdjęcia od Rafała:
Jak to wyszło wagowo?
- Piasta przednia Hope Pro 2 Evo 20mm 32h – 120g
- Obręcz WTB KOM i25 32h 26″ – 430g
- Koło przednie (Hope, WTB, szprychy Sapim Leader Black, bez opony) – 880g
- Piasta tylna Hope Pro 2 Evo 142x12mm 32h – 300g
- Obręcz WTB KOM i25 26″ 32h – 430g
- Koło tylne (Hope, WTB, szprychy Sapim Leader Black, bez opony) – 960g
- Opona WTB Vigilante Tough High Grip 2.3×26″ – 1095g
- Opona WTB Vigilante Tough Fast Rolling 2.3×26″ – 984g
Tomasz Profic, 43RIDE
Oficjalnie złożyłem koła do modnego ostatnio enduro, jednak w moim rozumieniu, po prostu będą to koła uniwersalne. Trochę FR, trochę DH, a także miejski 4X czy hopki – w wielkim skrócie, wszystkiego po trochu. Nie składałem w końcu typowego roweru do enduro, tylko jako uniwersalną zabawkę w każdy teren. Jeśli chodzi o testowe koła, to mam nadzieję, że będą spisywać się tak jak poprzedni zestaw, choć zdaję sobie sprawę, że nie będą tak niezniszczalne jak moje poprzednie koła. O ile o dobrej jakości piast Hope jestem przekonany i liczę na kontynuowanie dobrej opinii, to bardzo ciekaw jestem obręczy oraz opon WTB. Do tej pory uznawałem tylko Mavic’a jednak przyszła pora dać szansę innej marce. Pojeździmy, zobaczymy. Z pewnością na bieżąco będę Was informować jak tam sprawują się moje nowe kółeczka :)
Powyższy artykuł nie byłby możliwy bez pomocy Łukasza Pilewskiego ze sklepu rowerowego 3gravity, który złożył moje kółka w jedną całość. Jeśli szukacie dobrego serwisu, to z czystym sumieniem zapraszam do skorzystania z usług Łukasza, ja zdecydowanie polecam! Dokładny adres znajdziecie na stronie 3gravity.pl.
W przygotowaniu mam kolejny artykuł o lekkich kołach, tym razem w wersji 27.5″. Pozostaniemy przy obręczach WTB KOM i25, jednak piasty zmieniamy na polski produkt, czyli markę Soul Kozak. Więcej informacji już wkrótce.
Zdjęcia: Rafał Czarnecki – facebook.com/Photo-91.
Dystrybucja WTB: rowersport.pl
Dystrybucja Hope: 7anna.pl
Koła składał: 3gravity.pl